MotoNews.pl
1 Co robić ? Nieopłacona umowa z przed 20 lat (127605/110)
  

Co robić ? Nieopłacona umowa z przed 20 lat

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam zamiar kupic syrenę 105,dosyc nietypowy model(o tym później)
a dokumenty są na poprzedniego właściciela,który napisał umowę z obecnym,aczkolwiek nie została ona zarejstrowana ani oplacona w urzędzie skarbowym.
Samochód nie ma oplaconego OC.
czy macie jakies pomysły?boję się troszkę spraw prawnych.
pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: PAGAN dnia 2005-12-14 10:42:58 ]
[ powód edycji: poprawiony tytuł tematu ]
  
 
Proste. Piszesz umowę z właś. tym co jest w dowodzie rej. i idziesz rejestrować normalnie dalej (a OC wykupujesz zgodnie z przepisami - najpóźniej w dniu zawarcia tejże umowy)
Jestes czysty
  
 
Jeżeli nie ma OC to nie wiem czy będzie tak łatwo - podchodząc do rejestracji pojazdu musisz posiadać ważne OC inaczej nawet nie zaczniesz procedury
  
 
Hmm, jak przerejstrowywałem auto w Toruniu to nikt nie chciał ode mnie OC (kwitu z US zresztą też). Dostałem miękki dowód i panie powiedziała, że jak za miesiąc przyjdę po dowód twardy to muszę mieć ze sobą aktualne OC.
  
 
No to wychodzi że każdy wydział komunikacji to "państwo w państwie" - w Gdańsku na Milskiego na każdej szybie przed Paniusią wisi kartka:

Przed złożeniem dokumentów należy przedstawić aktualne ubezpieczenie OC

gdy "wbijałem" w dowód nowy silnik to rzeczywiście musiałem najpierw okazać opłacone OC

  
 
Cytat:
2005-12-14 07:59:22, GDA-FSO pisze:
Jeżeli nie ma OC to nie wiem czy będzie tak łatwo - podchodząc do rejestracji pojazdu musisz posiadać ważne OC inaczej nawet nie zaczniesz procedury



A co za problem ubezpieczyć na podstawie umowy kupna przed rejestracją
  
 
Cytat:
2005-12-14 09:30:40, GDA-FSO pisze:
No to wychodzi że każdy wydział komunikacji to "państwo w państwie" - w Gdańsku na Milskiego na każdej szybie przed Paniusią wisi kartka: Przed złożeniem dokumentów należy przedstawić aktualne ubezpieczenie OC gdy "wbijałem" w dowód nowy silnik to rzeczywiście musiałem najpierw okazać opłacone OC


Tak Gadzie, ale chyba chodzi o OC przy odbieraniu twardego dowodu - u mnie też wisi ta wredna kartka i dopiero przy twardym Pan powiedział OC Bucu (znaczy się czy mógłby mi pan pokazać aktualną polisę OC), a ja mu na to a masz tu Bucu (znaczy się proszę pana bardzo, polisę OC mam tutaj, na karteczce)
 
 
A to wówczas zmienia postać rzeczy skoro koledzy tak twierdzą

Także kolego KimonoFranek - w tej sytuacji nie powineneś mieć żadnego problemu już, Umowę Kupna-Sprzedaży możesz podpisać z datą jaka ci się rzywnie podoba, jeżeli kwota transakcji nie przekracza 1000,00 zł to nie musisz oddać Państwu 2% podatku który uiszcza się w okresie 14 dni od daty podpisania umowy, potem z taką umową biegniesz do WK dostajesz miękki dowód, z nim biegniesz do najbliższego "taniego" ubezpieczyciela - wykupujesz polisę OC i cieszysz się w pełni swoim nowym nabytkiem
  
 
Można nawet zawrzeć OC bez miękkiego dowodu - wyłącznie na podstawie dowodu rejestracyjnego i umowy kupna sprzedaży.
  
 
Cytat:
2005-12-14 15:42:59, Koot pisze:
Można nawet zawrzeć OC bez miękkiego dowodu - wyłącznie na podstawie dowodu rejestracyjnego i umowy kupna sprzedaży.

Dokładnie popieram ja tak robiłem i bez zadnego problemu to przeszło nawet jeszcze odrazu przyznai znizke 50% za weterana


[ wiadomość edytowana przez: Pemek dnia 2005-12-14 17:47:19 ]
  
 
dzięki za podpowiedzi ale... na podstawiepoprzedniej umowy mogę napisac z obecnym właścicielem?bo porzedni nie chce mi podpisac
  
 
KimonoFranek - umowę musisz spisać z osobą występującą w dowodzie rejestracyjnym
  
 
Jeśli posiadasz umowę gościa (1) z dowodu rejestracyjnego z gościem (2) co od niego kupiłeś to bez problemu po spisaniu umowy kupna z gościem (2) możesz auto przerejstrować na siebie. Sam tak zrobiłem 2 tygodnie temu i nie miałem z tym żadnych problemów. US interesuje tylko ważna polisa OC. Zyczę powodzenia.
  
 
wynika z opisu... że ktos kupił ta syrenke 20lat temu... i na tym się zakończyło, nie rejestrował, nie opłacił, poprostu kupił na umowe i tyle... więc teoretycznie ten samochód nie jest jego, więc jak go może Ci sprzedać??
Nawet pisząc umowe z byłym właścicielem ( ten z przed 20lat), to w umowie nie wpiszesz daty 1985r!! wpisując 2005, wynika że miał on ten samochód przez 20lat bez żadnych opłat ( gdyż nie było kolejego właściciela w ewidencji..., tylko umowa ) a to sie może jakiejś instutucji nie spodobać.

nawet jak napiszesz umowe z obecnym posiadaczem w sposób fizyczny tej syrenki... to przecież nie jego syrenka.

OC musisz wykupić przed wizytą w WK, i przy każdej opercaji w WK musisz ją posiadać - przypadki gdzie nie jest to wymagane jest patologią i powinno być jaknajszybciej skorygowane.
OC możesz wykupić na podstawie umowy kupna-sprzedaży, jednak w dowodzie musi widnieć sprzedający, inaczej potrzebna jest ci umowa pośrednia ( np jak w komisie, do faktury VAT dodaja oryginalna umowe kupna, i umowe pośrednią, pomijam umowe inblanco - gdyż w zasadzie jest nielegalna). I teraz gdy masz umowe pośrednią, umowa z przed 20lat mogłby być ważna, i formalnie możesz kupic OC, i ten samochód na siebei zarejestrować. Innej możliwości prawnych* nei ma.

* chyba że wystapisz do wojewódzkiego konserwatora zabytków, o możliwośc przywrócenia do ruchu drogowego pojazdu zabytkowego (w szerokim znaczeniu, określonym w ustawie, a raczej rozporządzeniu), i traktujesz syrenke jako samochód bez "papierów" , i dopiero nadają ci jakiś bieg urzędowy to możliwości zarejestrowania.





  
 
super!!bardzo dziękuję!!dokładnie o to mi chodziło
)))) WIELKIE DZIĘKI!!!!
  
 
względnie możesz udac się do WK, i spytać co masz zrobić... ale jak dla mnie to może być ciężko.

ja w jednym z Merców, mam tabliczke zastepczą nadaną, jakiś kłopotów nei mam, poprostu, jest przykręcona do nadwozia i tyle. Normalny samochód, jak każdy inny, tyle że posiada wartość kolekcjonerską (w zasadzie jest zabytkiem mototyzacji, ale jak narazie to sie nie opłaca - jedynie przy wypłacie OC pod kolizji, kwota jest równowartościa wyceny, nie obowiżaują tabelki, przeliczniki, amortyzacje, ale to tylko przy samochodzie zabytkowym - jedyny plus, pomijając brak przeglądów, możliwośc wykupiowania okresowego OC, prestiż? )
  
 
Cytat:
2005-12-14 15:42:59, Koot pisze:
Można nawet zawrzeć OC bez miękkiego dowodu - wyłącznie na podstawie dowodu rejestracyjnego i umowy kupna sprzedaży.


A czy można zawrzeć OC na podstawie pokwitowania, takiego jak dają po zatrzymaniu DR? Oczywiście ciągłość umów by była od dowodowego właściciela do mnie .



Cytat:
2005-12-15 21:15:20, polonezcaro pisze:
wynika z opisu... że ktos kupił ta syrenke 20lat temu... i na tym się zakończyło, nie rejestrował, nie opłacił, poprostu kupił na umowe i tyle... więc teoretycznie ten samochód nie jest jego, więc jak go może Ci sprzedać?? (...) nawet jak napiszesz umowe z obecnym posiadaczem w sposób fizyczny tej syrenki... to przecież nie jego syrenka. (...)


Bzdura - oczywiście, że auto jest jego. Kupił i ma na to dowód. To, że nie dopełnił ciążących na nim obowiązków przerejestrowania i ubezpieczenia to już zupełnie inna bajka. Ścigać może go praktycznie tylko UFG, bo WK to średnio interesuje bo i tak kar żadnych nie ma za nieprzerejestrowanie - problemem jest jedynie OC.


Cytat:
(...) Nawet pisząc umowe z byłym właścicielem ( ten z przed 20lat), to w umowie nie wpiszesz daty 1985r!! wpisując 2005, wynika że miał on ten samochód przez 20lat bez żadnych opłat ( gdyż nie było kolejego właściciela w ewidencji..., tylko umowa ) a to sie może jakiejś instutucji nie spodobać. (...)


Przy pisaniu umowy z byłym właścicielem (chociaż bez niego ) pojawiają się dwa poważne problemy.
Po pierwsze jeśli wyskoczysz do WK i ubezpieczyciela z taką umową to dojdzie to do odpowiedniej instytucji, która to ścignie osobę widniejącą w dowodzie i na umowie jako poprzedni właściciel, oczywiście w sprawie niezapłacenia OC przez 20 lat. Problem wtedy pojawi się na Twoi podwórku jeśli on pokaże im umowe z drugim gościem (faktycznym właścicielem) - wtedy leżysz za przekręt, on z resztą też.
Po drugie bajka może się skończyć jak wyżej tylko znacznie szybciej jeśli koleś po spisaniu umowy z tym drugim od razu zgłosił fakt w swoim WK, zgodnie z obowiązującym przepisem z resztą. Wtedy dużo szybciej wyjdzie, że zrobiłeś przekręt i nawet nie będzie do tego trzeba udziału innych instytucji.
  
 
Ja kupowałem Nubirę od firmy która nie przerejestrowała samochodu na siebie, przez chyba 3 miesiące (a czy to są 3 m-c czy 20 lat to i tak już bez znaczenia). Potrzebowałem : ORYGINAŁ faktury zakupu samochodu (przez firmę od której ja kupowałem) od ostatniego właściciela który jest w dowodzie, oraz fakturę zakupu samochodu przezemnie. (Oczywiście umowa kupna sprzedaży jest tak samo ważna jak faktura, tyle że od zakupu z fakturą VAT nie płaci sie już podatku). Ubezpieczenie wykupujesz w dniu zakupu w/g umowy a jak dostaniesz tablice to przedstawiciel danej ubezpieczalni poprawi dane na polisie bez żadnych dodatkowych opłat. - Przynajmniej tak było 1,5 roku temu.
Też myślałem że ktoś się może czepnąć, ale wszystko poszło bezboleśnie. Nikt do Ciebie pretensji mieć nie będzie o to że ktoś nie wykupił OC, a jak dobrze pójdzie to nikt się nie dopatrzy i nie ścignie nawet poprzedniego właściciela. Przy takim zakupie musisz tylko mieć (aby raz w okienku pokazać) oryginał umowy między kolesiem z dowodu a kolesiem od którego kupujesz, bez tego papierka może być problem bo jest to jedyny sposób udowodnienia że kupiłeś samochód od prawnego właściciela.


[ wiadomość edytowana przez: 3LiTe dnia 2005-12-21 20:54:02 ]
  
 
Cytat:
2005-12-21 19:49:27, Race_D pisze:
...A czy można zawrzeć OC na podstawie pokwitowania, takiego jak dają po zatrzymaniu DR? Oczywiście ciągłość umów by była od dowodowego właściciela do mnie . ...



A dlaczego nie. Ubezpieczalnia przyjmie kasę od każdego. Tylko PO CO - Za auto bez ważnego przeglądu, a tak będzie postrzegane, płaci sie więcej.
  
 
siemka! ja 3msc temu kupilem poldka mialem dowod rejestracyjny i 4 umowy bo kolesie przepisywali tylko umowy jeden od drugiego bo na pierwszego bylo oc (mial znizke) musisz miec dowod rej. i ciaglosc umow i to wszystko ale do rejestracji musi byc oc i przeglad. pozdrawiam. powodzenia