MotoNews.pl
  

"Przykręcanie" gazu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Serwus.
Otóż tak mnie naszło,żeby wyliczyć sobie w końcu,ile mi zagŁADA pali.
I troche sie przestraszyłem,bo na równych 10 litrach gazu przejechałem 72 kilometry, co po przeliczeniu dało mi 13,8 litra na setke.
I to jak dla mnie wydało sie troche za dużo.
Za radą kumpla wziąlem i dokręciłem o +/- jeden-półtora obrotu w prawo taką śrubę na gumowym wężu od gazu(qrna nie znam sie na instalacjach,wąż taki gruby ,gumowy i czarny-tłumaczenie blondynki,który jest pod maską.
I po nastepnym zalaniu znów 10 litrów na tej samej stacji przejechałem kilometrow 94, co dało mi 10,6 na setkę,co w pełni mnie zadowala.
Jeżdziłem do całkowitego wypalenia gazu i zalewane było na pustą butlę,oba podliczania w ciągu dwóch dni,wiec gaz raczej ten sam był na stacji.

A po co to piszę- otóż chcę sie dowiedziec,czy tym sposobem czegoś nie rozregulowałem i czy nie będzie to miało ujemnego wpływu na silnik/instalację.Po przykręceniu w zachowaniu auta nic sie nie zmieniło,fakt,jest troche słabsza(nie moę już kapciami na 2 zakręcić),ale mi to bardzo nie przeszkadza.

Kto mnie uspokoji/przestraszy????

Pozdrawiam.
  
 
yo. Moim zdaniem nie ma to żadnego wpływu na silnik ani na nic. Poprostu przykrecileś gaz i nic wiecej. Jedynie bedziesz mial slabsze autko. Pozdrawiam
  
 
przy zbyt mocnym przykreceniu gazu, czyli zbyt ubogiej mieszance, szybciutko wypalaja sie zawory.

Przerobiłem ten temat Samara palila 7l/100km i po 20.000km spalila tez zawory. Spalanie na poziomie 8-10l/100km nie powinno zaszkodzic
  
 
Quba nie zapominaj, że za bogata mieszanka też może spowodować wypalenie zaworów!!
P.S
10 litrów to wynik w sam raz.
DEx
  
 
wiesz, nawet na jednej stacji mozesz trafic gaz z roznych dostaw, mieszanek itp - i raz pali duzo, raz malo.
jesli tak niskie spalanie sie utrzyma, a auto nie muli - no to sukces. Pytanie tylko, na ile to zasluga krecenia, a na ile jakosci paliwa.
Mnie zdarzylo sie pare razy trafic taki LPG, ze woz ledwo jechal, a jaral jak smok. A na dobrym gazie - rakieta.
  
 
Witam!!
a nie lepiej byłoby zmniejszyć dawke gazu na samym parowniku, tą śrubhą z boku parownika?? tak chyba powinno byc lepiej bo zmniejszając dawkę na wężu do miksera parownik i tak bedzię dawał tyle gazu ile mu podciśnienie w kolektorze każe.
  
 
Kręcenie śrubką z boku parownika nic nie da. Moża nią co najwuzej ustawic obroty na biegu jałowym! Na spalanie ma wpływ ta śrubka na węzu,ona reguluje skład mieszanki
  
 
ale Wy to piszecie o samarach prawda? moja 2107 pali 13.. myślałem że to niedużo.. ale chyba sie myle jak to powinno wyglądać??
  
 
ja od 2 lat reguluje sam gaz "na ucho" i spalanie. Ta srubka na parowniku tez ma wplyw na spalanie, jak rosna obroty biegu jalowego to auto wiecej pali od razu ...

Na trasie pali kolo 8l/100km przy predkosciach 110-120km/h
Teraz zimą pali "po okolicy" 9-10l/100km
Zdarza sie tez tak jak pisze adasco ze zatankuje jakis szajs i spalanie jak cholera a jazdy w ogole....
  
 
tak w temacie:

regulacja gazu

i jeszcze :

regulacja gazu 2

może komuś sie nieco rozjaśni
  
 
Cytat:
2005-12-14 20:24:08, mwarchalowski pisze:
Quba nie zapominaj, że za bogata mieszanka też może spowodować wypalenie zaworów!! P.S 10 litrów to wynik w sam raz. DEx



Magia, magia, magia
Zbyt bogata nic nie wypali oprocz paliwa i katalizatora (ale w Ladzie nie ma tego drugiego, wiec nie ma sie czym martwic)
  
 
najwyżej dziurę w kieszeni kierowcy
  
 
Cytat:
2005-12-14 22:59:15, polokoz pisze:
ale Wy to piszecie o samarach prawda? moja 2107 pali 13.. myślałem że to niedużo.. ale chyba sie myle jak to powinno wyglądać??



w okresie letnim to raczej dosc normalne, mi spala jakies 13-14 jak ostro zachrzaniam w lato.. po miescie szczegolnie.. a jak teraz w zime to tak kolo 11 spalanie sie obraca.. dawka moim zdaniem najbardziej optymalna..
  
 
dawka smiertelna ))
takie dawki to na 2 litrowych slinkach sa duze
latem jak bym nie darł samara to 10 nie przekroczy.
Mialem kiedys ustawiona tak ze palila 12-13 litrow... ewidentnie było czuć ze mieszanka jest zbyt bogata. W pewnym moemncie po "przedawkowaniu" efektywnosc auta spada podobnie jak przy nie doborze LPG
  
 
Cytat:
2005-12-15 20:49:46, Qba_Szklarska pisze:
dawka smiertelna )) takie dawki to na 2 litrowych slinkach sa duze latem jak bym nie darł samara to 10 nie przekroczy. Mialem kiedys ustawiona tak ze palila 12-13 litrow... ewidentnie było czuć ze mieszanka jest zbyt bogata. W pewnym moemncie po "przedawkowaniu" efektywnosc auta spada podobnie jak przy nie doborze LPG


mylisz sie.. sory ale umiem ustawic dawke w swoim samochodzie i wiem w ktorym momencie najlepiej idzie wiec sie nie sprzeczaj :] bo to nie jest dawka smiertelna chyba ze masz padake samochod :] hehe
  
 
Qba znajdz dobrego drajwera to przekroczy te 10 spokojnie
  
 
skoor juz rozmawiamy o gazie to mam pytanie...
mikser ma zwężenie( bodajże zwężke Venturiego) po to aby wywołać podciśnienie tak? w takim razie jak się zachowuje silnik jeśli ma instalacje gazowa bez miksera z wwierconym gazem w gażnik( kiedyś było już o tym na forum) a z drugiej strony jesli gaz wydostający się z miksera "potrzebuje" podciśnienia to czy możliwe by było zamontowanie miksera bez zweżki ale za gaźnikiem bo przecież to podciśnienie wytwazac bedzie przepustnica.
generalnie może troche zagmatwałem to wszystko ale chodzi o to by nie było dodatkowyc oporów dla powietrza.
  
 
Z tego co wiem samochod zachowuje się tak jak z mikserem na gazie, ale napewno możesz spokojnie jeździć na benzynie, bo mikser nie robi za zwężkę.

Może Grzegorz 2107 cośw iecej powie, bo wiem, że tak jet/było u niego w 21072.
  
 
mikser sam w sobie jest zwezka i na pewno jezdzac na benzynie gdy jest mikser jest inne niz bez miksera, moja Ladzinka inaczej sie zachowuje z mikserem na benzynie, mam jakby dziure w obrotach
  
 
Panowie na parowniku ustawiacie skład mieszanki natomiast sruba na przewodzie reguluje ilosc mieszanki która ma dojsc do silnika obie regulacje nalezy dokonywac na nagrzanym silniku najpierw parownik a później ilosc palia jaka ma dotrzec do silnika