MotoNews.pl
8 Wymiana łożyska koła tylnego (128042/45)
  

Wymiana łożyska koła tylnego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jesli ktos wymienial kiedys lozysko kola tylkego to niech da znac jak to zrobic bo wiem ze nie jest to trudne ale mam watpliwosci
  
 
Prostota odkrecasz nakretke i sciagasz beben czasem ma opory wiec delikatnie trzeba mu pomoc (mlotek, wkretak) jak zlezie to masz juz wszystko na wierzchu - jesli masz ABS to ostroznie sciagasz taki ryflowany pierscien (od wewnatrz bebna) a nastepnie wybijasz pozostalosci (bieznie) po lozysku od srodka i od zewnatrz i nabijasz nowe mocujesz uszczelniacz pierscien od ABS-u no i oczywiscie nowa nakretka - mam nadzieje ze prosto to opisalem pozdrawiam jak by co to pytaj.
Pracy na okolo 1H z przerwa na browarka
POWODZENIA
  
 
Juz to wymienilem Zrobilem to w 20minut ale to i tak chyba zbyt dlugo jak na taka prosta sprawe
Dzieki i tak za info
pozdrawiam!
  
 
talko zwróć uwage na siłe dokręcenia nakrętki.....

musi być zajeb... mocno....


ja dokręciłem u siebie mocno (tak mi się wydawało) a tu po jakimś czasie mi koło spowrotem lata... No i co... oczywiście było za słaobo i zrobił sie luz.

tak ze teraz ise nei patyczkowałem i dowaliłem na hama, z użyciem buta
  
 
spoko, zrobilem sobie 1,5metrowa przedluzke na klucz ktorym to dokrecalem i dokrecilem to na maxa wiec powinno byc dobrze
  
 
A od kiedy to łożyska stożkowe dokręca się na maksa??? Chcecie je spalić w 20km?? Łożyska stożkowe dogręca się do oporu-delikatnie a następnie troszeczkę popuszcza aż pojawi się ledwo wyczówalny luz na kole a następnie zabezpiecza się nakrętkę i wsio. Po pewnym czasie można kontrolnie sprawdzić ułożenie łożyska. Ja w swoim jeszcze nie wymieniałem ale w Passacie tak i tam yasada jest ta sama-chyba że jest inaczej??
  
 
Cytat:
2005-12-20 08:14:55, Podola pisze:
A od kiedy to łożyska stożkowe dokręca się na maksa??? Chcecie je spalić w 20km?? Łożyska stożkowe dogręca się do oporu-delikatnie a następnie troszeczkę popuszcza aż pojawi się ledwo wyczówalny luz na kole a następnie zabezpiecza się nakrętkę i wsio. Po pewnym czasie można kontrolnie sprawdzić ułożenie łożyska. Ja w swoim jeszcze nie wymieniałem ale w Passacie tak i tam yasada jest ta sama-chyba że jest inaczej??


Właśnie - jest moment, jest on duży, ale bez przesady...
  
 
Nakretka dokrecana jest z momentem 250 do 270 Nm co praktycznie oznacza na maxa, ta chyba taka specyfika essiego. Na kluczach dynamometrycznych czasem nie ma takiego zakresu .
Ja tylko dodam z e podczas dokręcania należy obracać bęben żebyłożysko dokrecane poruszało się. Jak podczas dokrecania stoi w miejscu to wałeczki mogą sie odcisnąć na biezniach i łożysko szybko padnie.
pozdro
  
 
Cytat:
2005-12-20 09:56:10, panbert1 pisze:
Nakretka dokrecana jest z momentem 250 do 270 Nm co praktycznie oznacza na maxa, ta chyba taka specyfika essiego. Na kluczach dynamometrycznych czasem nie ma takiego zakresu . Ja tylko dodam z e podczas dokręcania należy obracać bęben żebyłożysko dokrecane poruszało się. Jak podczas dokrecania stoi w miejscu to wałeczki mogą sie odcisnąć na biezniach i łożysko szybko padnie. pozdro



No to mnie zaskoczyłeś Wiem że w moim z przodu są też stożkowe łożyska które się kręci "na maxa" ale to nie zwykłe stożki tylko za jakąś tuleją czy coś ale ten na tyle to zwykłe są i tak dużym momentem dokręcane? No znowu mnie ford zaskoczył
Pozdro
  
 
Cytat:
2005-12-20 08:14:55, Podola pisze:
A od kiedy to łożyska stożkowe dokręca się na maksa??? Chcecie je spalić w 20km?? Łożyska stożkowe dogręca się do oporu-delikatnie a następnie troszeczkę popuszcza aż pojawi się ledwo wyczówalny luz na kole a następnie zabezpiecza się nakrętkę i wsio. Po pewnym czasie można kontrolnie sprawdzić ułożenie łożyska. Ja w swoim jeszcze nie wymieniałem ale w Passacie tak i tam yasada jest ta sama-chyba że jest inaczej??



Nie wiem jak to sie robi w passacie ale essi nie ma zadnych zabezpieczen jak by chcieli zeby to zabezpieczac to by takie zabezpieczenie tam zrobili a tak to ja jestem za dokreceniem na maxa
  
 
Cytat:
2005-12-20 08:14:55, Podola pisze:
A od kiedy to łożyska stożkowe dokręca się na maksa??? Chcecie je spalić w 20km?? Łożyska stożkowe dogręca się do oporu-delikatnie a następnie troszeczkę popuszcza aż pojawi się ledwo wyczówalny luz na kole a następnie zabezpiecza się nakrętkę i wsio. Po pewnym czasie można kontrolnie sprawdzić ułożenie łożyska. Ja w swoim jeszcze nie wymieniałem ale w Passacie tak i tam yasada jest ta sama-chyba że jest inaczej??



Escort to nie passat....

no własnie widać, że w essim jeszcze nie wymieniałeś, bo byś wiedział, że trzebe na max dokręcić

A szczególnie w MKV (w nowszych nie wiem) ale np. w MKIV zasada jest już inna inna, bo jest kontra...

Ważne tylko to, aby w czasie dokręcania obracać kołem


ps. n omoim przykładzie widać doskonale co się dzieje jak nie dokręcimy na max...
  
 
o cholera panowie zwracam honor No dobrze że wymądrzyłem się w tym wątku to przynajmniej wiem co i jak przy wymianie w mojej bestii Najśmieszniejsze jest to że sprzedaje te łożyska w zestawach i nie miałem bladego pojęcia że tak je się montuje ale ciiii
Pozdrawiam i sory za gafe
  
 
Cytat:
2005-12-20 22:47:56, Greg-nik pisze:
Nie wiem jak to sie robi w passacie ale essi nie ma zadnych zabezpieczen jak by chcieli zeby to zabezpieczac to by takie zabezpieczenie tam zrobili a tak to ja jestem za dokreceniem na maxa


Nie masz racji. W essim sa zabezpieczenia na nakretkach tzn doane jet do nakretki gwintowane zakończenie ponacinane i musisz je DELIKATNIE doklepać do gwintu...jeżeli nie masz tego to sprzedali ci nakrętki na przód...jedno jest pewne zabezpieczenie musi być bo sie odkrecic może
  
 
Cytat:
2005-12-21 10:02:53, miceeek pisze:
Nie masz racji. W essim sa zabezpieczenia na nakretkach tzn doane jet do nakretki gwintowane zakończenie ponacinane i musisz je DELIKATNIE doklepać do gwintu...jeżeli nie masz tego to sprzedali ci nakrętki na przód...jedno jest pewne zabezpieczenie musi być bo sie odkrecic może



ja mam orginale i nic takiego nie ma...

ile razy wymieniałeś łożysko tył w MKV?
  
 
WYMIANA ŁOŻYSK PIASTY KOŁA (limuzyna 3-, 4- i 5-drzwiowa oraz kombi)

Unieść tył samochodu, ustawić tył samochodu na podstawkach warsztatowych i zdjąć z odpowiedniej strony koło tylne.

Poluzować mechanizm regulacji szczęk hamulca.

Odkręcić cztery śruby mocowania kołnierza czopa piasty koła do wahacza tylnego i wymontować zespół bębna hamulca z czopem piasty koła i łożyskami tocznymi.

Zamocować kołnierz czopa piasty w imadle o szczękach osłoniętych nakładkami z miękkiej blachy.

Zdjąć kołpak piasty koła, dziurawiąc go punk- takiem (zniszczenie kołpaka jest konieczne i nieuniknione).

Odkręcić nakrętkę mocowania czopa piasty. Uwaga. Nakrętki mocowania czopów piast kół lewych i prawych mają różne gwinty: lewego koła — lewy gwint; prawego koła — prawy gwint.

Zdjąć bęben hamulca.

Za pomocą dźwigni (przyrząd Ford 21-051) wyciągnąć pierścień uszczelniający piasty (rys. 10.6A) i wyjąć dwa łożyska.

Za pomocą miedzianego młotka wybić zewnętrzne pierścienie łożysk tocznych.

Uwaga. Zwrócić uwagę, aby nie uszkodzić powierzchni gniazda łożysk tocznych w piaście.

Starannie oczyścić i odtłuścić bęben hamulca.

Z pomocą specjalnego trzpienia (narzędzie Ford 15-031) założyć pierścień zewnętrzny łożyska wewnętrznego, a następnie pierścień zewnętrzny łożyska zewnętrznego (rys. 10.6B).

Wypełnić obficie i założyć łożysko wewnętrzne, a następnie łożysko zewnętrzne.

Za pomocą specjalnego trzpienia (narzędzie Ford 14-02 zamontować nowy pierścień uszczelniający (rys. 10.6C).

Nasmarować nieco czop piasty i zamontować bęben hamulca.

Założyć nową nakrętkę mocowania czopa piasty i obracając piastę dokręcić nakrętkę właściwym momentem.

Założyć nowy kołpak piasty wypełniony uprzednio w jednej trzeciej objętości smarem.

Przykręcić właściwym momentem cztery śruby mocowania do wahacza zespołu bębna hamulca z czopem piasty i łożyskami.




Czy gdzies tu pisze o jakimkolwiek zabezpieczeniu???

ps. czy mam zacytowac druga ksiażkę w której równiez nie ma nic o jakimkolwiek zabezpieczeniu?

moment 250-270 N*m

ps. nakrętka po nakręceniu wchodzi tak głęboko, ze gwint wystaje na wierzchu...
  
 
Nakrętka do tyłu składa sie z pakietu cienkich nakretek w koszyku z blachy, i ten pakiet stanowi zabezpieczenie działające w ten sam sposób co zabezpieczanie nakrętki druga nakretką. Nie ma tam żadnuch zaklepywań itd.Tak jest w VII ale chyba od V stosuje sie te rozwiazanie.
pozdro
  
 
Cytat:
2005-12-21 10:06:21, MasterCheat pisze:
ja mam orginale i nic takiego nie ma... ile razy wymieniałeś łożysko tył w MKV?


Ja mam VII i już wymieniałem ale teściowa ma V i u niej już 2 razy wymieniałem i takie cuś było dobra rzecz taka nakrętka...
  
 
Cytat:
2005-12-21 10:06:21, MasterCheat pisze:
ja mam orginale i nic takiego nie ma... ile razy wymieniałeś łożysko tył w MKV?


Ja mam VII i już wymieniałem ale teściowa ma V i u niej już 2 razy wymieniałem i takie cuś było dobra rzecz taka nakrętka...
  
 
Cytat:
2005-12-21 10:06:21, MasterCheat pisze:
ja mam orginale i nic takiego nie ma... ile razy wymieniałeś łożysko tył w MKV?


Ja mam VII i już wymieniałem ale teściowa ma V i u niej już 2 razy wymieniałem i takie cuś było dobra rzecz taka nakrętka...
  
 
Cytat:
2005-12-21 10:20:26, panbert1 pisze:
Nakrętka do tyłu składa sie z pakietu cienkich nakretek w koszyku z blachy, i ten pakiet stanowi zabezpieczenie działające w ten sam sposób co zabezpieczanie nakrętki druga nakretką. Nie ma tam żadnuch zaklepywań itd.Tak jest w VII ale chyba od V stosuje sie te rozwiazanie. pozdro


Niestety u mnie w VII jest jedna nakretka z obrotową podkładką i z gwinowanym wypustem do zaklepania!?