Kierunkowskazy się zacinają - Coupe 1997

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Coupe FX 2.0l z 1997 roku, 108000km przebiegu

Zauważyłem od początku zimy b. nieciekawe zjawisko. Po odpaleniu auta po mroźnej nocy, kierunkowskazy nie działają. Tzn. po wrzuceniu kierunkowskazu najpierw nie słychać nic, po paru przejechanych kilometrach jest już przyśpieszone "tikanie" (nie palą się ciągle żarówki na konsoli), dopiero jak w środku zrobi się cieplej kierunkowskazy działają normalnie.
Czy ktoś miał podobną usterkę i wie co może być jej przyczyną? Z góry dzięki za odpowiedzi

[ wiadomość edytowana przez: Barca dnia 2005-12-19 21:39:26 ]
  
 
sprawdź bezpiecznik kierunków czy siedzi ok tak na wszelki wypadek, poszukaj modułu (wygląda jak przekaźnik) kierunków masz go jak dobrze pamiętam za bezpiecznikami pod nogami kierowcy.... zlokalizujesz go dotykiem jak bedzie działał ..wyciągnij obejrzyj styki, przeczyść, jak umiesz zajrzyj do środka .... druga mozliwość to przełącznik zespolony pod kieronicą któremu się kleją styki ale tam jest więcej zabawy może spróbuj od łatwiejszych rzeczy...
  
 
Chyba ze 3-4 lata temu miałem takie objawy w maluchy i przyczyna był ... padający akumulator. A wymieniałem 3 razy przerywacz i było dalej to samo aż w końcu raz nie mogłem z rana opalić podładowałem go i w trakcie jazdy do sklepu po nowy aku przy włączonych światłach zaczęły niemrawo chodzić wycieraczki. Od wymiany akumulatora objawy nie wystepują
  
 
@perek_83
To na pewno nie akumulator

@arturo_soda
Dzięki, zlokalizowałem moduł dzięki "tikaniu" i pulsowaniu , chyba faktycznie w nim tkwi problem, jak się kierunki zacinają to jego popukanie pomaga Trzeba go będzie obejrzeć dokładniej i wyczyścić.
  
 
Mialem tak raz w pierwsza zimowa noc: kierunki byly a w pwenym momencie cos tyknelo i juz nie bylo dopiero jak wcisnolem awaryjne zaczely dzialac. Teraz juz nie mam tego problemu nie wystepuje, ale tez dla swietego spokoju wyczyszcze te nieszczesne styki. Pozdrawiam.