MotoNews.pl
  

NOKIAN cz FIRESTONE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
muszę zakupić latnie opony . Jeszcze zima ale właśnie mam kaskę więc zamiaruję teraz dokonać tego zakupu.
Patrząc po opiniach z opony.pl w planach mam NRHi lub TZ200
Interesuje mnie dobra opona w kwocie do 260 zł za szt.
Nęcą mnie NRHi ale kilka opini o dużej ścieralności wprowadza deko niepewności. Z tego powodu druga w koleji jest TZ200.
Może macie jakieś doświadczenie i coś doradzicie.

pozdrawiam
  
 
A może Fulda Linero

Bardzo dobra opona kierunkowa, świetnie odprowadza wodę (na mokrej drodze auto idzie jak po sznurku)

Nawet na śniegu (zanim założyłem zimówki) nie miałem najmniejszych problemów
  
 
bardzo chwalone są także BRIDGESTONE....nie potrafię podać dokładnego modelu bo sam na takowych nie jeździłem, poza tym ...niezwykle trudno spotkać jakąkolwiek negatywną opinię o tym ogumieniu!...pewnie cobyś nie wybrał z tej forimy będzie w porządku.
Osobiście w Esperaczku miałem BFGoodrich G Force ...jak na moje odczucia świetne gumy!!
  
 
Kleber Dynaxer HP2

180 km/h w deszczu na obwodowej... Żyje i mam się świetnie
  
 
DUNLOP SPORT SPO1

Ma kierunkowy,niesymetryczny bieżnik.Lepi się jak g... na drodze super jeździ sie po mokrym.

ale

ilu klubowiczów,tyle propozycji
  
 
Cytat:
2005-12-23 22:48:55, malyzk pisze:
muszę zakupić latnie opony . Jeszcze zima ale właśnie mam kaskę więc zamiaruję teraz dokonać tego zakupu. Patrząc po opiniach z opony.pl w planach mam NRHi lub TZ200 Interesuje mnie dobra opona w kwocie do 260 zł za szt. Nęcą mnie NRHi ale kilka opini o dużej ścieralności wprowadza deko niepewności. Z tego powodu druga w koleji jest TZ200. Może macie jakieś doświadczenie i coś doradzicie. pozdrawiam


Zanim się zdecydujesz na któreś ( nie koniecznie Nokian , czy Firestone ) zadaj sobie pytanie - na czym ci bardziej zależy ? Na bezpieczeństwie w każdych warunkach ( wtedy nie patrz na "dużą ścieralność" ) , czy na trwałości - wtedy zapomnij o przyczepności ... Bo pogodzić się tego nie da .
Tak się składa , że jeździłem na Firestonach F560 i mam o nich wyrobione zdanie , jako o idealnych gumach dla taksówkarzy : po 20 tys ( kiedy się ich pozbyłem ) nie miały żadnych śladów zużycia ( słyszałem nawet opinie , że da się na nich zrobić i 100 tys km ! Natomiast przyczepności - zero ! Wejście w zakręt z większą prędkością to próba samobójcza , hamowanie nawet na suchym - to przejażdżka na sankach .
Natomiast nigdy nie miałem lepszych opon na wodę , niż Nokian NRH2 . Na suchym , też nie było najgorzej ! A wytrzymały mi dwadzieścia kilka tysięcy km , przy bardzo agresywnej jeździe - więc uważam , że z trwałością wcale nie było tak źle ! Nawiasem mówiąc - opony , które wspominam , jako te , które trzymały najlepiej w każdych warunkach - pochodziły z prywatnego zakładu wulkanizacyjnego , były miękkie , lepkie - ale bieżnik zniknął przed upływem 10 000 km !
Wybór należy do ciebie !
  
 
Ciekaw jestem na jakiej gumie jechał nasz eurodeputowany w Brukseli że aż tak posliznął sie
  
 
Cytat:
2005-12-27 15:39:17, Rysiek2 pisze:
Ciekaw jestem na jakiej gumie jechał nasz eurodeputowany w Brukseli że aż tak posliznął sie



hehe... ale to OT to już trzeba rozwinąć w innym wątku
 
 
... Polecam tego Klebera co mówił Zoltar ojciec ma je w Pssacie .. i BARDZO chwali ....

Z własnego doświadczenia polecam Bridgestone Potenza RE 720 ale nie wiem czy występują w orginalnym rozmiarze espero (14") ...

Nokiany, Toyo itd ... są dobre ... ale ... Hmmmmhmmhmm jakoś mi te firmy nie leżą ... to zupełnie subiektywne ...
  
 
Michelin, nie chce mi się uzasadniać tego wyboru po raz n-ty.

Wady: cena.
  
 
Cytat:
2005-12-27 22:02:43, -JACO- pisze:
Michelin, nie chce mi się uzasadniać tego wyboru po raz n-ty. Wady: cena.


Fakt, Michelin rulez , ale ta wada niestety zabija
  
 
Cytat:
2005-12-24 23:08:34, bogdan1 pisze:
Osobiście w Esperaczku miałem BFGoodrich G Force ...jak na moje odczucia świetne gumy!!


Też miałem opony tej firmy (co prawda nie w espero) i jak do tej pory to najlepsze opony jakie miałem. Ciche, kapitalnie trzymają, nie ścierały się zbyt szybko i mimo że były to opony letnie to nawet na śniegu były lepsze niż niektóre zimowe
  
 
Też miałem Michleny ... wprawdzie używki kupione razem z felgami ... ale spisywały się BDB ... poza tym ta firma ma za sobą doświadczenie w F1 i rajdach itd ... ale do espero w zupełności wystarczy jakiś budżetowy model dobry i niezawodny ...

... chodzi o to, że nie trzeba chyba od razu kupować Pirelli P Zero Rosso HEhehehe ..... albo jakiś drogich Michelin ... do tych osiągów ... bo tu płaci się za DOŚWIADCZENIE MARKĘ i PEWNOŚĆ, .... ŻE PRZY 220 / 250 / 300 km/h ci nie pir****lnie )) ... bo raczej jeśli chodzi o przyczepność ... to Micheliny w testach są średniakami ...

Ale jak ktoś kocha swój samochód to nawet do Malucha kupi Rosso



[ wiadomość edytowana przez: Armani01 dnia 2005-12-27 22:42:05 ]
  
 
Co wy z tymi michelinami ja mam "to" założone i uwazam to są paździochy(dot.mokrych nawierzchni)
Bez porównania lepiej zachowywały się zuzyte goodyeary.
  
 
Cytat:
2005-12-27 22:50:38, Zerwikaptur pisze:
Co wy z tymi michelinami ja mam "to" założone i uwazam to są paździochy(dot.mokrych nawierzchni) Bez porównania lepiej zachowywały się zuzyte goodyeary.



Kupiłeś nowe, czy u Heńka "prawie nówki" z niemieckiego szrotu ??
  
 
bardzo mi zależy na odpowiednim zachowaniu, zwłaszcza na mokrym (ale bez rewelacji cenowych).
Klebery HP mają żeczywiście bardzo dobre opinie, zresztą słyszałem że jest to opona projektowana na wodę. Były trzecie z koleji w mojej klasyfikacji. TZ200 jest jedyną w tym zakresie cenowym oponą Firestona o tak dobrych opiniach (pozostałe wypadają jak Dębica).
Jeśli Nokian lub TZ mają wytrzymać 30000 to dystans jest dla mnie do przyjęcia.
pozdrawiam
  
 
Bierz Klebera.

Jeśli mi wystarczają, a zapewne jeździsz sporo wolniej, to stykną
  
 
Cytat:
2005-12-27 23:05:03, malyzk pisze:
bardzo mi zależy na odpowiednim zachowaniu, zwłaszcza na mokrym (ale bez rewelacji cenowych). Klebery HP mają żeczywiście bardzo dobre opinie, zresztą słyszałem że jest to opona projektowana na wodę. Były trzecie z koleji w mojej klasyfikacji. TZ200 jest jedyną w tym zakresie cenowym oponą Firestona o tak dobrych opiniach (pozostałe wypadają jak Dębica). Jeśli Nokian lub TZ mają wytrzymać 30000 to dystans jest dla mnie do przyjęcia. pozdrawiam


Ja popylam na Nokianach, narazie tylko przód. Bardzo polecam, uratowały mi kilka razy skórę na mokrej nawierzechni. Co do ścieralności 40tys spokojnie na nich zrobisz (mówię o normalnej jeździe). Na tylnej osi mam Dębice Passio, i po sezonie nie widac było zużycia, ale "tyłek" na wodzie mi nosiło. Nokiany są bardzo ciche. Obecnie zimówki mam także Nokiany (WR) , narazie nie mam jeszcze wyrobionej opini, no może na mokrym są troszkę za głośne. JAk masz pytania to wal śmiało.
  
 
Ja mam do sprzedania komplet używanych 1 sezon GY HydraGrip.
Jak chcesz, to daj znać na maila piotrkosinski@wp.pl
Co do ceny to się dogadamy.
  
 
interesuje mnie jeszcze jedna opinia.
Co myślicie o potrzebie zakupu opony z indeksem H.
Srednie moje prędkości (oczywiście nie w zabudowanym) to 110-140
Jak muszę lub mam gdzie to 160. Lubię szybkie zakręty itp.
Słuszałem opinię-pytanie "a jeżdzisz pan 210"
No nie jeżdzę (nawet jakbym chciał to esperak tyle nie pociągnie)
ale jakoś mnie to nie przekonuje. Rozglądam się więc za H.
Nie da się ukryć jednak że np Miszeliny czy klebery w T są znacznie tańsze.
pozdrawiam