| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Mariusz83 VW Passat B3 Szprotawa/Szczecin | 2006-01-03 20:22:31 Panowie, mam problem z ssaniem
silnik 1,4 cm3 75KM (wielopunktowy wtrysk) rocznik 94. nie mam ssania a zwazywszy na pogode jaka nam towarzyszy ostatnio, serce boli go trzymac na podwyzszonych obrotach poprzez wciskania gazu. wymienilem czujnik temperatury cieczy ten co daje sygnal do komputera i nic, mierzylem rezystencje czujnika powietrza dolotowego w kolektorze i wyszla ok. co to moze jeszcze byc bo wszyscy ktorych pytam nabieraja wode w usta ![]() |
Mariusz83 VW Passat B3 Szprotawa/Szczecin | 2006-01-05 14:01:14 up up |
raden Panda/Fiesta Kraków | 2006-01-05 15:24:01 moze krokowiec |
Mariusz83 VW Passat B3 Szprotawa/Szczecin | 2006-01-05 18:04:47 ale jak by byl krokowiec to mozliwy jest brak ssania na gazie i na paliwie?? |
joker Ford Escort Bydgoszcz | 2006-01-05 20:29:25
hmmm co prawda mam 1.6 ale podejrzewam mechaniora o zepsucie krokowca, gasnie na jalowym i nie mam ssania dopiero jak sie rozgrzeje to ma jako takie obroty na benzynie |
Mariusz83 VW Passat B3 Szprotawa/Szczecin | 2006-01-05 21:39:30 u mnie obroty sa ok tzn ok 1000, z tym ze wczesniej jak odpalalem z rana to mialem ok 1400 i po chwili schodzily w dol a teraz zapala sie ode razu na 1000 samochod nie gasnie na jalowym, jak sie rozgrzeje chodzi ok bez zastrzezen tylko to ssanie ![]() |
R_O_Y Sympatyk FEFK Mk VII kombi Inowrocław | 2006-01-05 21:46:50 Witam!
Mam ten sam silnik, ten sam rocznik i ten sam problem. Ostatnio (po 3 latach na LPG) zapiekły mi się wtryski (najpierw jeden potem drugi) liczyłem że ta niedogodnośc jest z tym związana. Kupiłem używane wtryski (od Fiesty 1,6), okazało się że pali pięknie na 4 gary, ale niestety problem porannego ssania pozostał. Również rozmyślam co może powodować taki efekt. |
gelu1 Alfa Romeo 156 Ostrowies Św | 2006-01-05 22:07:26 Hej u mnie to samo na wolnych gasnie niestety;/ to samo jest na benzynce jak i na LPG tak że też sie podepne do tematu ssania.U ojca w escorcie 1.8 16 v bez gazu jest bez problemu po zapaleniu wskakuje silniczek na 1400rpm a puzniej po paru chwilach ladnie schodzi sobie na 900rpm a u mnie niestety po zapaleniu i zdieciu nogi z gazu gasnie ![]() |
Mariusz83 VW Passat B3 Szprotawa/Szczecin | 2006-01-05 23:30:48 jutro jade na warsztat ponoc jeden z lepszych w sz-nie wiec zobaczymy moze cos poradza mam nadzieje ze moja kieszen to wytrzyma tylko |
Mariusz83 VW Passat B3 Szprotawa/Szczecin | 2006-01-06 20:05:23 autko zostalo na warsztacie zeby mogli sprawdzic z rana jak zimny, takze miejmy nadzieje ze jutro beda dobre wiesci ![]() |
R_O_Y Sympatyk FEFK Mk VII kombi Inowrocław | 2006-01-06 21:18:51 Ja krokowca mam Ok, na wszelki wypadek od czasu do czasu go czyszczę żeby choć to ogniwo w łańcuszku wyeliminować.
Podzielę się swoimi obserwacjami w dłuższym przedziale czasowym. Problemy zaczęły się już zeszłej zimy. Rano podczas uruchamiania silnika wykazywał raz na kilka dni takie objawy: - zapalił, od kopa (nawet przy -18 bo tyle bywało) - pochodził 5 sekund i zgasł (tak jak by ktoś wyłączył zapłon) - ponownie zapaliłem (bez problemu, od kopa) - taka sytuacja powtarzała się czasem z 5/6 razy - aż wreszcie przychodził "przełomowy moment" (jak ja to nazywam) - kilka sekund pracował normalnie i nagle obroty spadją bardzo nisko, tak że zaczyna żglić kontrolka od ładowania i tak jet przez kilka, kilkanaście sekund - wtedy nadchodzi drugi "przełomowy moment" nagle obroty wskakują na normalny poziom i można jechać. Każda pruba choćby położenia nogi na gazie kończy się gwałtownym zgaśnięciem silnika - tak jak by ktoś wyłączył zapłon. Tak było zeszłej zimy, a teraz to już norma, taka sytuacja powtaża się dzień dnia. Zeszłej zimy byłem z tą przypadłością w Fordzie, ale mi serwisant zaproponował, że mam zostawić wóz na noc i jak rano przyjdą to odpalą i sobie zobaczą jak to jest, a teraz jak silnik jest ciepły to nic nie mogą stwierdzić. Oczywiście się nie zgodziłem, bo takie objawy występowały raz na kilka dni, trudno było przewidzieć którego poranka się to objawi. Teraz to jest inna historia bo powtarza się ten "rytuał" odpalania i gaszenia co rano. Tak myślę co to może być: - pompka paliwa muszę sprawdzić ciśnienie w kolektorze wtryskowym - zapchany, bądź przypchany filtr paliwa - może paliwo z przewodów cofa się do zbiornika i powoduje przerwy w zasilaniu wtryskiwaczy (nie wiem czy konstrukcyjnie jest to możliwe, czy jest jakiś zaworek zwrotny tak jak to było np. w FSO 126p) Innych pomysłów brak! Ciekawe jest tylko to, że te objawy się nasilają (częstość ich występowania). Osobiście uważam, że albo coś jest sprawne i pracuje, albo jesp popsute i nie pracuje, a tu jest raz dobrze raz źle... Sorki że się tak rozpisałem, ale akurat nie mam nic lepszego do roboty, a może komuś się te objawy wydadzą znajome i dorzuci coś od siebie i razem wymyślimy sposób żeby "ujarzmić bestię". Pozdrowionka dla wszystkich samozwańczych mechaników którzy nie boją się wziąć sprawy w swoje ręce (często z pozytywnym skutkiem). P.S. Dobre wieści, to jakiekolwiek wieści. Ktoś w końcu musi wpaść co to może być z tym porannym rozruchem, ssaniem itp. [ wiadomość edytowana przez: R_O_Y dnia 2006-01-06 21:20:43 ] |
mtz Gra i trąbi Essi Kombi Kraków | 2006-01-06 23:11:13
No to ciekawa teoria... bo z tego co wiem, przy padnietym lub zacietym krokowcu: 1. Nie masz wcale wolnych obrotow i gasnie; 2. Silnik zawiesza sie na wysokich obrotach 3. Obroty faluja Oczywiście podobne objawy moga wystapic rowniez z innych przyczyn, ale trzymanie obrotów wina krokowca? To przeciez QWA jego zadanie, a nim steruje komp na podstawie innych czujnikow |
Mariusz83 VW Passat B3 Szprotawa/Szczecin | 2006-01-07 19:03:29 i juz wszystko jasne, poszedl zawor odpowietrzenia skrzyni korbowej, to chyba sie tak nazywa, ssanie jest, autko odpala elegancko, narazie na zaslepionym wezyku odpowwietrzajacym, teraz tylko kupic zaworek (nowy 100 zl) wymienic wyregulowac gaz, bo zmniejszyla sie dawka powietrza i bedzie ok ;D (mam nadzieje)
na zdjeciu zaznaczony zawor ktory jest do wymiany jak ktos wie jak to sie dokladnie nazywa to prosze o info
pozdrawiam ![]() |
Mariusz83 VW Passat B3 Szprotawa/Szczecin | 2006-01-07 21:29:20 teraz tak sobie mysle ze wszystko zaczelo sie od strzalu gazu jakis czas temu. pozniej juz rano byly problemy z odpalaniem. mechanik powiedzial ze problem byl przez ten zawor bo lapalo lewe powietrze.
Tylko teraz pytanie czy mogl ten zaworek pasc od strzalu gazu?? |
R_O_Y Sympatyk FEFK Mk VII kombi Inowrocław | 2006-01-07 21:37:37 Wymieniałem to ustrojstwo około roku temu. W tym modelu silnika (a mam identyko) nazywa się to zaworem podciśnienia z separatorem oleju. W silnikach 1,6 występuje to jako oddzielne dwa urządzonka zawór podciśnienia i separator oleju. Płaciłem za to w serwisie Forda niecałe 80 złotych, o dziwo nieco taniej niż oferowały mi sklepy motoryzacyjne. Separator występuje tylko w orginale tzn. nie produkuje tego żaden inny zakład oprócz Forda, tak był przynajmniej jeszcze rok temu.
Istotnie miałem problemy z tym zaworem - doraźnie pomogło zaślepienie odpowietrzenia skrzyni korbowej (ten najcieńszy wężyk, od dołu). Po wymianie radykalna poprawa. Mam LPG i prawdopodobnie "wystrzały w kolektorze dolotowym powodowane niesprawnymi kablami WN uszkodziły ów zawór - zdanie serwisu Forda. Polecam zakup w serwisie - byłem mile zaskoczony niską ceną. P.S. Ceny na części orginalne są wprost uzależnione od ceny Euro. |
Mariusz83 VW Passat B3 Szprotawa/Szczecin | 2006-01-08 01:01:51 hihi no to mnie troszke pocieszyles ze wymiana tego ditka daje nadzieje poprawy, teraz na zaslepionym tym wezyku co mowisz jest widoczna B duza roznica, ssanie jest, obroty rowniutkie, w pon podjade jeszcze na szrot zabaczyc na uzywane i zadzonie do ASO zapytam ile sie cenia.
dzieki za Pomoc |
R_O_Y Sympatyk FEFK Mk VII kombi Inowrocław | 2006-01-09 01:14:37 W tym wypadku raczej szrot bym ci odradzał, w tym ustrojstwie są take delikatne zaworki zwrotne... Chociaż może z takiego dawcy z Niemiec (niewyeksploatowany) może być sprawne i może troche ci polata. Jeśli cena będzie atrakcyjna to warto spróbować. |
Mariusz83 VW Passat B3 Szprotawa/Szczecin | 2006-01-10 14:00:20 i stalo sie kupilem nowy 100 zl poszlo, jeszcze jade wyregulowac gaz bo byl ustawiany na walnietym zaworku i zobaczymy jak to bedzie jutro rano. mam nadzieje ze juz nic wiecej nie wyskoczy ![]() |