Co w kole piszczy?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie co jest grane, wymieniłem klocki i dalej piszczy jak cholera co jest grane?
może teraz mam wymienić tarcze? Chyba bym się zastrzelił!
Dodam że kupiłem teraz lepsze klocki-droższe nazwy nie pamiętam.Tarcze były zwyczajne państwowe.
Czekam na propozycje!
  
 
Poczekaj, może muszą się poprostu dotrzeć, zwłaszcza jeśli tarcze masz już w kiepskim stanie.

Pozdrawiam,
Andys
 
 
A piszczy ci od poczatku po zalozeniu? Bo jesli tak to pewnie z czasem przestanie
  
 
W tym momecie musisz poczekac do czasu az ci sie klocki uloza. Jak sie uloza powinno byc dobrze
  
 
Dzięki za odp., tarcze są nowiutkie a klocki zaczynają piszczeć dopiro jak się nagrzją, piszczą tylko przy lekkim hamowaniu jak depne mocno to nie.
  
 
Cytat:
2002-07-02 23:59:53, bassteek pisze:
tarcze są nowiutkie a klocki zaczynają piszczeć dopiro jak się nagrzją, piszczą tylko przy lekkim hamowaniu jak depne mocno to nie.



Ekhem.. mam to samo. tarcze + klocki byly wymieniane razem. Przejechalem na nich juz jakies 1kkm i ciagle piszcza tak samo. w korku to ludzie patrza na mnie jak na idiote: bo albo piszcze tak, ze uszy puchna i ludzie odwracaja glowy jeszcze 100m ode mnie, albo jezdze jak poparaniec znaczy sie: ruszam dojezdzam blisko i hebel w podloge zeby nie piszczalo Cale szczescie malo jezdze w korkach - pewnie dlatego jeszcze to toleruje... ale do czxasu...

[ wiadomość edytowana przez: Dax dnia 2002-07-03 09:13:38 ]
  
 
witam wszystkich!

Panowie a słyszeliście o takiej paście do smarowania miejsc styklu klocków z zaciskiem i wspornikiem. Jeśli nie to polecam.

W 80% piszczenie pochodzi właśnie z tamtych miejsc.

sam sprawdziłem i to działa (pastka sprzedawana jest w jednorazowych saszetkach po 3 - 4 zł)

pozdrawiam
michał
 
 
Na płytkę klocka trzeba nakleić kawałki taśmy poliuretanowej(taka do przyklejania np. listew bocznych lub termometrów itp.).Pisk bierze się z tego ,że klocek wpada w rezonans w związku z tym ,że styka się z jarzmem zacisku.Takie rozwiązanie mają np. klocki Lucasa.
 
 
Dzięki jeszcze raz za rady wypróbuje i dam znać jakie rezultaty oby dobre bo już chyba zaczynam słuch tracić i cierpliwość swoją drogą.
  
 
W PN na jarzmach są sprężynki z drutu, które mają zapobiegać drganiom klocków powodujacych hałas. Niestety często pękają. Miałem podobny przypadek. Szczególnie piszczało gdy pokonywało się zakręt lub lekko hamowalo przy małej prędkości. Znalazłem na to sposób - założyłem na jarzmo dodatkowe sprężyny w postaci płaskowników ze starszych modeli PF125p. Pomogło.
Pozdrawiam Piotrek
 
 
Witajcie,
od pewnego czasu mam problem z lewym przednim kołem w moim poldku. Rozwiązania nie znalazłem na forum, stąd ten wątek. Otóż kółko (bądź jego bliskie okolice) wydaje co jakiś czas podczas jazdy (tak gdzieś od 60 km/h) dwa rodzaje dźwięków:
(1) PRZENIKLIWIE PISZCZY dźwiękiem nieludzko wysokim,
(2) głucho stuka - tak jakby jakiś kawałek plastiku trzepotał pod wpływem pędu powietrza.
Oto co zrobiłem:
- wymieniłem łożyska (w ogóle nie zmieniło efektów dźwiękowych),
- wywaliłem stare połamane nadkole (co też nic nie dało),
- sprawdziłem mocowanie zacisku i jarzma hamulca - na oko wszystko OK; wewnątrz zacisku też wszystko w porządku - idealnie nasmarowane, dobrze działa.
- sprawdziłem przeguby wahaczy - są OK, tzn. nie mają luzów.

Co proponujecie?
  
 
A masz taką metalową osłonę hamulców. Może ona przerdzewiała i się telepie? Ale wtedy powinien być ślad na wewnętrznej stronie felgi.
  
 
piszczenie - osłona tarczy nie ociera o tarcze przypadkiem
  
 
Twu, chodziło mi oczywiście o osłonę tarczy hamulcowej, a nie osłonę hamulcy.
  
 
Sprawdzę dokładnie osłonę tarczy - zamocowana jest dobrze, ale może powinienem jakoś zmienić jej położenie?
Na feldze nie ma żadnych śladów
  
 
Hej
U mnie na przenikliwe piszczenie z okolic przednich kół pomogła wymiana klocków hamulcowych
Pozdrawiam
  
 
Zapomniałem dodać, że osłona nie ociera o tarczę.
Klocki wymieniłem
  
 
Łożyska kół przednich, prawdopodobnie luźne i już wyjeb....ne i stąd stuki i piski. Proponuje podnieść auto na lewarku i z założonym kołem poruszać trzymajac rękami na godzinie 12 i 6 czy rusza sie góra dół i czy rusza się na boki trzymając na 3 i 9. Jak to sprawdzisz to będzie albo to albo będzie się myślało dalej.
  
 
Cytat:
2004-07-12 23:05:33, Mebig pisze:
Łożyska kół przednich, prawdopodobnie luźne i już wyjeb....ne i stąd stuki i piski. Proponuje podnieść auto na lewarku i z założonym kołem poruszać trzymajac rękami na godzinie 12 i 6 czy rusza sie góra dół i czy rusza się na boki trzymając na 3 i 9. Jak to sprawdzisz to będzie albo to albo będzie się myślało dalej.



Łożyska są OK, układ kierowniczy raczej też - koło nie ma luzów ani na boki, ani góra-dół.
  
 
a może to nie przy kołach tylko gdzieś obok bo taki pisk to może pasek klinowy