Zabilem pompe paliw?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
rano przytarlem dolem auta(skutki obnizonego zawieszenia), potem nie mglem odpalic na benzynie, pojechalem 300m na gazie na stacje, zalalem 10litrow benzyny, slychac ze pompa chodzi, chodzi niby cicho ale auto na benzynie nie chce jechac, nie chce wejsc na obroty
napeno musze kupwac nowa?
dzieki
  
 
Może uszkodziłes przewody paliwa - zagiąłeś, załamałeś, urwałeś... wjedź na kanał i obadaj. Sprawdź też filtr paliwa na przewodzie (przy tylnym prawym kole)
  
 
słuszna uwaga. pompa raczej by nie ucierpiala w wyniku takiej kolizji, za to przewody juz bardziej. pozdrawiam
  
 
mysle ze pompe bardziej zmeczylo to 300m bez paliwa,to chyba bardziej prawdopodobne?
wlasnie wrocilem do domu i niestety auto dalejnie chodzi na benzynieprzerywa na wolnych obrotach, praktycznie nie reaguje na dodanie gazu. Czy mozliwe ze wine ponosi cos innego niz pompa?
jak sprawdzic czy to napewno pompa?slychac ja niby ale moze daje za male cisnienie?
dzieki
arek
  
 
oj co sie ta uparles na ta pompe? jesli wczesniej nie bylo najmniejszego problemu z jazda na pb..i jesli przejechales raptem 300m na suchym baku to nie ma o czym mowic..obejrzales te przewody palilowe juz? nie ma zadnego uszkodzenia? zupelnie nie widze zwiazku z wjechaniem na jakakolwiek przeszkodze z potencjalnym uszkodzeniem pompy..juz predzej sie mogl jakis kabelek od wtryskiwacza ktoregos odczepic..choc to takze brzmi nieprawdopodobnie
  
 
Cytat:
2006-01-06 21:46:21, qbaj pisze:
zupelnie nie widze zwiazku z wjechaniem na jakakolwiek przeszkodze z potencjalnym uszkodzeniem pompy



A niby czemu? Sprawdź iampinki czy Ci się garb na siedzeniu kanapy nie zrobił, bo jak mocno przywaliłeś to jest to możliwe
  
 
nie roumiem załozyc pstryczek na odciecie pradu na pompe paliwa to raptem 1 godzina roboty i pompa bedzie wyłaczona jak bedzie sie jechało na gazie pracy niewiele koszt znikomy a pompa na pewno nie padnie
  
 
lokalizacja filtra paliwa jak i ogolnie prowadzenie przewodow paliwowych jest na tyle kiepskie w espero ze latwo je uszkodzic przyhaczajac o cos. sprawdz podwozie - filtr jest w okolicach "pod bakiem" taka puszka po coli na przewodzie, mi tez sie uszkodzil od uderzenia...
  
 
ok, no to ide do garazu zobaczyc te przewody, chociaz po 12 godzinach zawej wogole nie mam na to ochoty...ale jutro o 8ej znow do szkoly wiec wyboru nie ma...nad pompa upieralem sie dlatego ze w aucie benzyna nie smierdzi
napisze co z tego wyszlo...dzieki
  
 
Cytat:
2006-01-06 21:56:43, iampinki pisze:
ok, no to ide do garazu zobaczyc te przewody, chociaz po 12 godzinach zawej wogole nie mam na to ochoty...ale jutro o 8ej znow do szkoly wiec wyboru nie ma...

jak to nie ma wyboru?? masz gaz w butli? odpalasz samochod..pedal w podloge i jazda
  
 
bylem w garazu i to niestety nie sa przwody
okazalo sie ze przytarlem tlumikiem bo w srodku troche nisk wisi
filtr paliwachyba tez nie jest winien, bo mimo ze przewody w niego wchodzace sa bardzo zardzewiale to on sam ladnie wyglada, widac na nim wszystkie napisy, i wyglada na wmiare nowa...
poki co odpialem pompe...a moze to takie syfiaste paliwo na jet zatankowalem?albo sie uklad zapowietrzyl?
pzdr
arek
  
 
Cytat:
2006-01-06 22:44:27, iampinki pisze:
bylem w garazu i to niestety nie sa przwody okazalo sie ze przytarlem tlumikiem bo w srodku troche nisk wisi filtr paliwachyba tez nie jest winien, bo mimo ze przewody w niego wchodzace sa bardzo zardzewiale to on sam ladnie wyglada, widac na nim wszystkie napisy, i wyglada na wmiare nowa... poki co odpialem pompe...a moze to takie syfiaste paliwo na jet zatankowalem?albo sie uklad zapowietrzyl? pzdr arek



moj filtr po 5 latach wyglada jak nowy nie wiem na czym to polega..on sie nie brudzi czy cos?? niewazne..nie sugeruj sie jego wygladem..ale jesli to sie stalo nagle tzn jezdzil dobrze a nagle przestal po tym wstrzasie jak rozumiem to jednak nie wyglada na paliwo eh no sam nie wiem..mi tez nie chce jezdzic ale ja obstawiam u siebie akurat filtr paliwa jednak poniewaz jezdze tylko nalpg to jakos sie zanadto nie przejmuje..

no nie wiadomo co ci doradzic..moznaby sprawdzic jakie cisnienie daje pompa..albo sprawdzic jakie jest napiecie na zlaczu pompy.mozna tez sprawdzic ten filterek przy pompie czy nie zlapal jakiegos syfu? mozliwosci jest mnostwo..niestety
  
 
i dzisiaj stalem jak osiol pol godziny na mrozie bo auto nie palilo...
chyba musze kupic pompe bo tak nie dam rady...ogolnie lipa
  
 
Cytat:
2006-01-07 19:59:39, iampinki pisze:
i dzisiaj stalem jak osiol pol godziny na mrozie bo auto nie palilo... chyba musze kupic pompe bo tak nie dam rady...ogolnie lipa


ogólnie to zacznij od wymiany filtra....no chyba że wzorem jednego z naszych Kolegów lubisz wywalać kasę niepotrzebnie ....jak masz za dużo to kup drugie espero co na benzynie pali

...weźmij to logicznie i zacznij od tanich rzeczy ...poza tym....wyciągnij sobie pompę (to tylko kilka śrubek) i looknij czy nie widać jakiś śladów "przegrzania" albo np śmieci na sitku od smoka....

Po prostu ....zanim zaczniesz szaleć z kasą sprawdź lub zrób chociaż podstawowe rzeczy
  
 
Wymiana filtra jak kolega qbaj poradził jest dobrą ideą- jeździsz na gazie, może z rezerwą paliwa, a filtr pewnie jest stary. Pompe ciezko spieprzyc jak zawsze masz paliwo. Pompke sprawdzisz jak podaje paliwo przy wymianie filtra, poprostu zakręć rozrusznikiem. Jak słabo siknie paliwko to możesz miec syf na sitku pompy. inną Przyczyną nie pracy na benzynie może być woda i reszta syfu w baku. Na wode polecam kieliszek denaturatu do baku.
  
 
pomysle nad tym filtrem...ale jak widzialem jak wygladaja te przewody do niego to boje sie ze skonczy sie tym ze oprocz filtra bede musial tez przewody na odcinku bak-listwa wymienic.
ile kosztuje filtr?
dzieki
arek
  
 
ok 30zl ten zewnetrzny-puszkowaty bo wyczytalem tu ze jest jeszcze jakis przy pompie (sitko?)
  
 
U mnie samochod zgasl ( jezdze only lpg ) i nie mogl odpalic na pb i na gazie tez.... na poczatku wykluczalem pompe i filtr bo na tym i na tym nie chodzi... ale okazalo sie ze filtr paliwa padl i w tym samym czasie lpg sie skonczylo ( niemam wskaznika ilosci lpg )... przez to kupilem calkowicie niepotrzebnie nowiutenka pompe paliwa ( 300 pln ) wiec ja obstawiam na filtr paliwa
  
 
ok, to zaczne od wyciagniecia pompy i sprawdzenia czy smierdzi spaleniznajezeli bedize smierdziec to kupie taki wklad:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=80155573
wydaje mi sie ze ktos juz pisal o ym wkladzie, ze niby dobry zakup
jak nie to zaczne od filtra...
prawdopodobnie nic nie wywesze bo jakby nie patrzec pompe slychac
dzieki
  
 
Co do wymiany filtra paliwa, mojego nie dało sie odkręcić od przewodów, został więc podłączony za pomocą gumowych wężyków przez "Pana Sławka" do obwodu.