MotoNews.pl
  

Borygo i rdza??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
siemqa, mam pytanie dziwnej tresci ale potrzebna mi odpowiedz.

czy borygo, badz inny plyn do chlodnic, albo jakies cuda do spryskiwaczy, tworza rdze na metalach rdzewiejacych??
wiem ze to wszytsko jest na wodzie robione wiec wydaje mi sie ze tak ale potrzebuje pewnej odpowiedzi.
moze ktos wie na pewno??
  
 
Płyny te maja specjalne dodatki chemiczne zabezpieczające korozji.
DEx
  
 
Cytat:
2006-01-07 13:54:58, Ciurus pisze:
siemqa, mam pytanie dziwnej tresci ale potrzebna mi odpowiedz. czy borygo, badz inny plyn do chlodnic, albo jakies cuda do spryskiwaczy, tworza rdze na metalach rdzewiejacych?? wiem ze to wszytsko jest na wodzie robione wiec wydaje mi sie ze tak ale potrzebuje pewnej odpowiedzi. moze ktos wie na pewno??



Dla ustalenia faktów, rdzewieje żelazo i jego stopy. Pozostałe metale i ich stopy ulegają korozji. Woda jako taka nie powoduje korozji lecz tlen w niej rozpuszczony. Płyny do chłodnic maja tak zwane inhibitory korozji które mają za zadanie uniemożliwić procesy korozyjne. Jednak płyn taki nie może wyeliminować procesu korozji w 100%, zwłaszcza gdy płyn narażony jest na kontakt z powietrzem. Płyn jest roztworem wodnym glikolu etylenowego a więc alkoholu a te maja silne właściwości korozyjne wobec glinu i jego stopów.
Płyny do spryskiwaczy zazwyczaj nie posiadają dodatków antykorozyjnych.
Odpowiedz na Twoje pytanie brzmi: Tak
  
 
dzieki za wyczerpujaca odpowiedz
  
 
WItam, tak sie sklada ze pracuje w firimie ktora produkuje płyny do spryskiwaczy i chlodnic, płyn do chlodnic jest produkowany z Glikolu, jest on ciezszy od alkocholu i owiele gestszy, na 1000l. płynu wchodzi 1124 kg glikolu a reszta to sa dodatki typu barwnik itp... jak by wlac sam glikol do ukladu tez by sprawowal swoja funkcje, nie znam skladu chemicznego glikolu, wiec nie poweim czy jest w nim cos wody ale napewno tak.
  
 
Cytat:
2006-01-07 18:04:50, Adik20 pisze:
... jak by wlac sam glikol do ukladu tez by sprawowal swoja funkcje, nie znam skladu chemicznego glikolu, wiec nie poweim czy jest w nim cos wody ale napewno tak.



glikol to jest nazwa potoczna, jest glikol etylenowy jak i równiez propylenowy, glikol poletylenowy, glikol trietylenowy w technicznym produkcje może być woda ale nie sądze by przekraczało to granicę 0,5%. Co do spełniania funkcji odradzam stosowanie czystego glikolu gdyż ciepło właściwe cieczy organicznych jest niskie a więc łatwo było by przegrzać silnik.
  
 
powiem tak : rdza napewno ale żeby było weselej to ,przynajmniej BORYGO rozpuszcza jeszcze lakier także środek godny polecenia, szczególnie dla wroga, w życiu już tego nie wleje do układu chłodzenia choćbym miał na wodzie jeździć
  
 
Witam
Dobry, trochę przesadzasz, woda jest niestety gorsza, o ile borygo w układzie chłodzenia można spokojnie zastapić innym płynem, chocby opartym na glikolu, to woda powoduje zakamienienie układy chłodzenia, nie mówiąc już o tym ze jesli zapomnimy ja wymienić na czas, grozi popekaniem bloku czy pompy wodnej przy pierwszych przymorozkach.
Co do niszczenia lakieru masz racje, równie wspaniale na lakier działa płyn hamulcowy
  
 
Cytat:
sheriffnt
Wysłany: 2006-01-07 23:37:28

Witam
Dobry, trochę przesadzasz, woda jest niestety gorsza,


To zalezy jeszcze jaka woda bo naprzykład woda demineralizowana nie posiada w sobie wapnia i niepowinna powodowac zakamienienia ale jezeli sa koncetraty to przewaznie kazdy rozciecza kranówka i stad zakamienienia
Cytat:
Co do niszczenia lakieru masz racje, równie wspaniale na lakier działa płyn hamulcowy


Zgadzam sie w 100% nic lepszego na usuniecie lakieru komós kto wyzadził ci szkode z tym ze trzeba chlupnac na maske na noc aby troche postało w tedy przy próbie starcia płynu sciera sie lakier.
Umnie pekł przewód hamulcowy w przedim kole lakier zszedł dosc szybko z felgi
  
 
Cytat:
2006-01-07 23:26:41, dobry pisze:
powiem tak : rdza napewno ale żeby było weselej to ,przynajmniej BORYGO rozpuszcza jeszcze lakier także środek godny polecenia, szczególnie dla wroga, w życiu już tego nie wleje do układu chłodzenia choćbym miał na wodzie jeździć



Od 18 lat Borygo i nic innego

Jeśli chodzi o Borygo to też jest na glikolu. Tak samo jak Petrygo i cała reszta. Wszystko to to samo. Wiem, bo ostatnio kupowałem. Potrzebowałem do Escorta dolać. Dolałem borygo i zlewam to.
  
 
Borygo różowe jest okej, ale tylko do miedzianych chłodnic. Moja aluminiowe chłodnica byla karmiona przez 10 lat różowym Borygo i niestety zrobiło się kilka przecieków....

Teraz leję petrygo niebieskie i jestem zadowolony bardzo - oczywiście chłodnicę musiałem uszczelnić tymi "fusami", bo leciało mi z korka spustowego.
  
 
Ja mam zielone borygo - takie też zalewał poprzedni właściciel, no ale chyba nie jest zbyt dobre, bo facet zmienił chłodnicę przed sprzedaniem mi (więc chłodnica ok 2 lat ma) a zauważyłem że jest wilgotna. Zalałem fusami do uszczelniania i jakoś jest ok.
  
 
Cytat:
2006-01-10 11:48:50, Leszek_Gdynia pisze:
Borygo różowe jest okej, ale tylko do miedzianych chłodnic. Moja aluminiowe chłodnica byla karmiona przez 10 lat różowym Borygo i niestety zrobiło się kilka przecieków.... Teraz leję petrygo niebieskie i jestem zadowolony bardzo - oczywiście chłodnicę musiałem uszczelnić tymi "fusami", bo leciało mi z korka spustowego.



No dziesiec lat to chyba kupa czasu, nie?
A poza tym to ostatnio zastanawialem sie wlasnie co dolac do Escorta. Tam chyba jest aluminiowa chlodnica. No wiec wzialem do reki (lewej) borygo, do drugiej reki (prawej) petrygo i czytam. I co? To samo. Tylko ze na petrygo jest: nadaje sie do chlodnic aluminiowych
a na borygo: nadaje sie do wszystkich rodzajow chlodnic.

To samo tylko kolor inny i firma inna.
  
 
To co z tego, że sporo? aluminiowa chłodnica jest dość wytrzymała jeżeli tylko leje się do niej dobre płyny.
  
 
Ludkowie,ja leję borygo czerwone .Chłodnica ma prawie 30 lat i jakoś nic się nie dzieje.Jedyne co nawalało to zawór od ogrzewania i to do czasu aż zamontowałem taki z włkadem ceramicznym.
  
 
Okej kolego, ale ty masz na 100% miedzianą chłodnice, wiec do niej mozesz lać różowe borygo spokojnie....
  
 
Cytat:
Kamil_H
Wysłany: 2006-01-10 14:07:48
To samo tylko kolor inny i firma inna.


No i cena je troche różni
A co do Borygo Leszek sprawdz jak kiedys bedziesz na CPN cz przypadkiem do chłodnic aluminowych nie mozna stosowac Borygo zielone one jest jakies eko czy cos takiego
  
 
Tak do alu można stosowac borygo zielone. A ja od 6 lat stosuje petrygo (niebieskie).
  
 
Cytat:
2006-01-11 23:27:27, Leszek_Gdynia pisze:
Tak do alu można stosowac borygo zielone. A ja od 6 lat stosuje petrygo (niebieskie).



Ja tam nalalem czerwone (dolewka jakies 0.25 litra) i sie nie martwie