MotoNews.pl
5 Nie działa ogrzewanie(accent) (130470/89)
  

Nie działa ogrzewanie(accent)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Znowu mam pewien problem
Otóż wsiadam do auta,odpalam,jade,po kilku km wskazówka temp w normie-włączam nawiew a tu powietrze lodowate

Wysiadam-chłodnica i główny wąż gorące,przewody do reduktora i reduktor lodowate!Wracam do domu-włączam ogrzewanie i zaczęło działac Niepokoi mnie trochę ta sytuacja bo to już trzeci raz mi sie zdaża-głównie po zimnej nocy lub gdy nie jeżdzę autem ponad 2 dni-niedawno zmieniłem reduktor ale raczej nie jest zapowietrzony bo jak ogrzewanie już działa to reduktor też jest gorący więc płyn krąży

Może termostat albo pompa wody albo może faktycznie jest zapowietrzony ten układ???

Jeśli ktoś spotkał się z podobnym problemem albo może doradzić co i jak najlepiej sprawdzić to z góry dziękuję
  
 
Pierwsze co mi się nasuwa, czy stan płynu chłodzącego w normie.?
  
 
wymieniłem dzisiaj płyn(bo rano było znowu to samo )-jego stan był w normie,ale zauważyłem,że kiedy leci zimne powietrze z dmuchawy(a powinno ciepłe bo silnik ma normalna temp)to jeden wąż jest gorący który do niej dochodzi a drugi zimny(oba w komorze silnika)-tak jakby coś przytkało obieg płynu
  
 
nie chcę zączynać nowego watku a w wyszukiwarce tez nic nie znalazłem...

otóż zmieniłem płyn chłodniczy(petrygo) i od tego czasu silnik 2 razy dłużej mi się nagrzewa -dodatkowo powietrze z dmuchawy nie leci takie ciepłe jak dawniej-poziom płynu w normie,myślałem,że to termostat,ale wąż idący od niego jest zimny i twardy do czasu osiągnięcia temp bliskiej optymalnej więc raczej odpada

nasuwa mi się jeszcze zapowietrzony układ-czy ktoś wie czy to możliwe i jak go odpowietrzyć???A może ten płyn jest taki do d...albo reduktor odbiera tyle ciepła(musiałem zmienić z Landi na Tomasetto)

P.S. Kilka dni temu zmieniliśmy płyn u brata(s-coupe)i u niego jest bajka

będe wdzięczny za rady...
  
 
Jak zmieniałeś płyn, to ten stary był czysty? Może masz zamuloną nagrzewnicę ?
  
 
no nie był za czysty(bo brązowy )-wlałem wody-odpaliłem pochodził-spuściłem(znowu była brązowa)potem przepłukałem chłodnicę wodą z węża ogrodowego i wlałem świeży płyn ale widzę że w zbiorniku wyrównawczym płyn znowu nie jest za czysty

zastanawiam się czy nie spuścić płynu i wlać kilka butelek octu z wodą i zagrzać silnik(może lepiej usunie kamień i syf)ale czy to może pomóc rozwiązać problem wolnego rozgrzewania silnika???
  
 
Glupie pytanie:
Może termostat? Opcja z octem jest dobra, sam ją stosowalem w poprzednim hyundaiu. Natomiast....ryzyko jest takie ze jak zrobisz za mocne stezenie to moze "zbyt" wyczyscic....
  
 
Termostat raczej odpada - brak u Ciebie typowych objawów jego niedomagań (niedogrzanie/przegrzewanie silnika). Pompa wody raczej też - przy trafionej też w pewnym momencie silnik musiłby dostać gorączki . Stawiam na zasyfioną nagrzewnicę - przepłucz układ kilkakrotnie - za każdym razem odczekując, aż silnik ostygnie - aż w zbiorniczku przestanie pokazywać się brud.

Pozdrawiam

Zyzio
  
 
Parownik od gazu prawdopodobnie zawieszony jest wysoko (ponad najwyższym punktem obiegu wody w chłodnicy, przez co się nie dokładnie odpowietrza, sprawdź to i ewentualnie ręcznie odpowietrz układ. Taki pomysł mi się nasunął choć mogę się mylić.
Jeśli chodzi o odpowietrzenie to nie wiem jak to się powinno robić ale jak u znajomej też parownik był za wysoko to odpowietrzałem go w ten sposób, że uruchamiałem silnik, luzowałem obejmę od węzyka w najwyższym punkcjie (akurat przy parowniku i odchylałem delikatnie rurkę. Pierw wylatywało powietrze a po chwili woda, wtedy naciągasz szczelnie wężyk spowrotem na złączkę i zaciskasz obejmy. Można tak zrobić kilka razy.
  
 
dzięki chłopaki za rady-fakt,że reduktor jest wysoko(na wysokości zb.wyrównawczego)-jutro spróbuje odpowietrzyć układ(swoją drogą znalazłem obok czujnika temperatury przy termostacie śrubę-sprubóje ją też popuscić-może to do odpowietrzania???)-jeśli nie pomoże przeczyszczę układ(w czajniku bezprzewodowym ocet czyni cuda z kamieniem po jego zagotowaniu,więc może w aucie podobnie )
  
 
Ta śruba o której piszesz nawet jak jest do odpowietrzania to w tym przypadku nie da zbyt wiele gdyż powietrze zbiera się zawsze w najwyższym punkcie obiegu wody.
  
 
Reduktor gazowy ,powinien być włączony w układ chłodzenia szeregowo ,po nagrzewnicy [lepsze grzanie] , przed nagrzewnicą [lepsze odpalanie ] .Sprawdź to jeżeli tak nie jest to zmień. Możesz odpinając węże nagrzewnicy ,przepłukać ją samą pod ciśnieniem. Co do odpowietrzenia ,to są to układy samoodpowietrzające, ale w praktyce ja zalewam osobno nagrzewnicę i parownik.Pozdr.
  
 
do nagrzewnicy prowadza 2 oddzielne przewody z płynem wychodzące z silnika(podobnie jak do reduktora)-więc nie mam żadnych trójników dzielących rurki na prowadzące do reduktora i nagrzewnicy(nie wiem czy to poł.równoległe czy szeregowe-zuważyłem tylko że nagrzewają się z podobną szybkością )

dodatkowo jak ściągnąłem przewód z reduktora to było tam kilka cm powietrza które po odpaleniu silnika uciekło i pojawił się płyn więc być może nie był odpowietrzony-pojeżdzimy zobaczymy

swoją drogą to sam już nie wiem czy na zimnym silniku gruby wąż prowadzący od termostatu do chłodnicy ma być twardy czy miękki przed odpaleniem(u mnie dziś był mięciutki)-pozdrawiam...
  
 
Powinieneś też powtórzyć odpowietrzenie wówczas gdy silnik się nagrzeje i termostat otworzy duzy obieg wody bo jeżeli w dużym obiegu jest powietrze przedostanie się ono ponownie w najwyższy punkt.
  
 
dzięki-zrobie i tak-jak nadal będą problemy to spuszcze płyn i spróbuje jeszcze przeczyścić układ(szczególnie nagrzewnicę-może wsype tam troche kreta i zaleje wrzątkiem)....
  
 
"do nagrzewnicy prowadza 2 oddzielne przewody z płynem wychodzące z silnika".Jeden z nich powinien wychodzić z głowicy,ten jest wlotowy do nagrzewnicy i powinien być podpięty pod dolny kruciec nagrzewnicy.drugi wylotowy idzie ?-gdziś tam. Podpięcie takie właśnie zapobiega zapowietrzaniu nagrzewnicy . Właśnie w jeden z tych przewodów powinien być wpięty w szereg parownik. Do odmulenia musisz zastosować jakiś środek nie wchodzący w reakcję z aluminiową nagrzewnicą , kret wchodzi i może ją uszkodzić.
  
 
dzięki Zubrzyk ale od nagrzewnicy idą 2 przewody na tej samej wysokości i podobnie na tej samej wchodzą do silnika(nie widzę dokładnie czy to głowica bo to pod kolektorem dolotowym w tylnej częsci silnika)-podobnie do reduktora wychodzą z slnika(glowicy?)też za kolektorem 2 przewody-doprowadzający płyn jest wpięty w górne kolanko reduktora a odprowadzający w dolne-wszystkie te jaja zaczęły sie po wymianie płynu i reduktora-chociaż nie jest to tragiczne bo silnik sie nagrzewa tylko dłużej podobnie jak ogrzewanie(2 razy dłużej )-dlatego stawiałem na zapowietrzenie........na razie trochę zimno się robi-jak będzie tak się działo z autem nadal to będę grzebał jak sie trochę ociepli
  
 
Pomimo,że termostat wydawał się być w porządku postanowiłem go wymienić(oryginalny 29zł)-i muszę przyznać,że problemy ustąpiły .Silnik nagrzewa się szybciej,ogrzewanie też lepsze-dzięki wszystkim za próby rozwiązania problemu...