MotoNews.pl
  

Obruszane klamki - telepią sie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mały problem ale walka z nim przy -12"C to pewien problem...... dlatego zapytam by nie walczyc na mrozie zbyt długo.

Klamki mi sie telepią, zdjołem boki drzwi i widze przy nich 2 sruby na kawale blachy..... są dokrecone na maxa a klamka i tak sie rusza. Rozkrecac to ? Bedzie tam dalej "cos" co "trzeba poprawic" ?

  
 
Cytat:
2006-01-09 09:59:51, pawellewinski pisze:
Mały problem ale walka z nim przy -12"C to pewien problem...... dlatego zapytam by nie walczyc na mrozie zbyt długo. Klamki mi sie telepią, zdjołem boki drzwi i widze przy nich 2 sruby na kawale blachy..... są dokrecone na maxa a klamka i tak sie rusza. Rozkrecac to ? Bedzie tam dalej "cos" co "trzeba poprawic" ?



Miałem to samo ,radykalnie pomogła wymiana klamki cena 45zł.
Można próbować z silikonem pod klamkę ale to półśrodek
  
 
poluzuj te 2 sruby i wsadz miedzy blache a kasete klamki jakis kawalek gumy (np. z weza ogrodniczego , tzw. szlaufa) i potem dokrec!! Pare dni temu robilem to w jednym z klubowych esperali i pomoglo na ten problem
pozdr
  
 
Ja zastosowałem kawałki magnesów ze starej lodówki (są w uszczelce dzwi). Trzymają się same i nie ma problemu z dokręcaniem bo nic nie wylata.
  
 
Proponuję zastosować tu grubą taśmę dwustronną - można kupić w sklepach motoryzacyjnych. Podklejamy, zakręcamy i dziwimy się potem jak klamka siedzi na miejscu.

--
Wiesiek (Maestro)
  
 
witam. magnesy obetra lakier i rdzewiec bedzie, a tego przeciez chyba nie chcemy.. ja zastosowalem kawałeczki starej dentka rowerowej. bez sciagania klamek ani boczków. troche sie namordowalem z wciskiniem jej pod klamke na gorze i na dole. ale efekt okrutny! zadnych telepan. koszt "O". czas ok 15min. pozdrawiam
  
 
A ja się z tym męczyłem jesienią, ale albo za mało albo za dużo podkładałem toteż olałem sprawę i teraz się telepie. Niech kupujący się martwi.
  
 
Ja odkręciłem, dałem po kropelce gorącego kleju tam gdzie są te podkładki gumowe i zapomniałem o problemie. Ocziwiscie przykręcałem jak już trochę stwardniał ale nie całkowicie.
  
 
ja sciągnąłem całkowicie klamke.. zlikwidowałem rudą i zakonserwowałem... na docisk nałozyłem gorący plastik... dokreciłem... i jest lala... przy okzaji wytłumiłem drzwi...
  
 
Sorki, że wyciągam staroć, ale się właśnie zabrałem za rudą przy klamkach i też chciałbym ten problemik załatwić, ale nie bardzo rozumiem gdzie dokładnie dać tą podkładkę. między kasetą plastikową a blachą drzwi, czy od środka pomiędzy drzwi i tą kasetę metalową Bo u mnie resztki podkładek są właśnie na tej wewnętrznej kasecie metalowej, a na plastikowej nie ma nic.
  
 
Cytat:
2006-01-13 21:08:08, Czarek_Rej pisze:
ja sciągnąłem całkowicie klamke.. zlikwidowałem rudą i zakonserwowałem... na docisk nałozyłem gorący plastik... dokreciłem... i jest lala... przy okzaji wytłumiłem drzwi...



Nakładasz tego gluta od środka drzwi na występy w metalowym wsporniku,czyli na 4 występy
  
 
Cytat:
2006-04-26 11:54:21, JaRabbit pisze:
Nakładasz tego gluta od środka drzwi na występy w metalowym wsporniku,czyli na 4 występy


No tak też myślałem, ale niektórzy pisali tu, że podkładali coś bez ściągania boczków i klamki, a zrobienie tego na wewnętrznej kasecie jest wtedy według mnie niewykonalne. W sumie to właśnie to mnie zmyliło.
  
 
Walus nie niektórzy tylko ja to pisałem. Naprawde bez odkrecania klamek czy boczkow. robilem dawno temu i nawet nie drgną!!! stara dentke rowerowa pocialem na kawaleczki (nozyczkami) długie ok7cm, szer ok0,5cm i tak wciskalem ja po dlugosci na gorze i na dole klinem plastykowym. to naprawde jest do zrobienia. 15 minut obie klamki. nawet nie drgna. srubokret owszem tez moze byc, ale uwaznie zeby lakieru nie porysowac. metoda sie sprawdzila.
  
 
dodam jeszcze ze mialem problem z centralem, mianowicie wewnatrz na panelu jak zamykalem drzwi przyciskiem to dzialalo przyzwoicie, gorzej bylo z otwieraniem, drzwi kierowcy nie otwieraly sie. wystarczylo po ryglu ( tej koncowce z czerwonym jezyczkiem) puscic kilknascie kropli oleju. zrobilem tak z obiema stronami i central zapiernicza jak burza... znowu bez odkrecania boczkiw. juz chcialem silowniki zmieniac.. powiecie ze to metody dorazne ale dzialaja juz naprawd edlugo. jestem zadowolony. polecam
  
 
Cytat:
2006-04-26 11:54:21, JaRabbit pisze:
Nakładasz tego gluta od środka drzwi na występy w metalowym wsporniku,czyli na 4 występy



Ja wsadziłem albo za dużo, albo za mocno dokręciłem... Efekt, po 3 miesiącach - pieprznąłem drzwiami (zamykając) i wpadło mi całe to metalowe ustrojstwo z bębenkiem zamka do wewnątrz drzwi - pękł plastik w miejscu mocowania śrub ewidentnie od dużego naprężenia... Jako, że czasu nie mam za bardzo na szukanie nowej klamki to klamkę pokleiłem na poxipol. Co prawda telepie się teraz ale przynajmniej działa..
  
 
Ja załatwiłem to tak że pomiędzy kasetę a klamkę nakleiłem na blachę drzwi kawałki taśmy dwustronnej piankowej i wtedy dokręciłem te śruby i jest OK. Niestety trzeba zdejmować boczki . Muszę jeszcze zrobić tak w tylnych drzwiach.
  
 
Cytat:
2006-04-28 00:14:36, Paint pisze:
Ja załatwiłem to tak że pomiędzy kasetę a klamkę nakleiłem na blachę drzwi kawałki taśmy dwustronnej piankowej i wtedy dokręciłem te śruby i jest OK. Niestety trzeba zdejmować boczki . Muszę jeszcze zrobić tak w tylnych drzwiach.

rob szybko..ja nie zrobilem i dookola tylnych klamek juz jest ruda i odpada lakier
  
 
Cytat:
2006-04-28 11:27:51, qbaj pisze:
rob szybko..ja nie zrobilem i dookola tylnych klamek juz jest ruda i odpada lakier



Ja też nie zrobiłem porządnie, mam rudą i pierd...ę to
  
 
Mi się wydaje że najlepsze rozwiązanie to taśma dwustronna, oczywiście trzeba zdemontować kasetę. Tak tyz zrobię.
  
 
Cytat:
2006-04-28 11:30:57, piotr_ek pisze:
mam rudą i pierd...ę to

no rude sa fajne