Essi odmówił posłuszeństwa...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WYchodze teraz z pracy (godzina 22) do samochodu, grzanie świec rozrusznik... i zonk! Nawet nie zakaszle, nic... kręce po 10 sekund w odstępach 20 sekundowych i nic!!! Tego jeszcze nie miałem! Zadzwoniłem po znajomego, wział na hol i myśle, może spróbuje tak odpalić... jedziemy ok 20km/h wrzucam 3 popuszczam sprzęgło i... skurczybyk łapną za pierwszym obrotem silnika!!! Rozumiecie coś z tego?Gdzie szukać problemu? Dodam, że w momencie odpalania temperatura wynosiła pl -6 stopnia, a na weekendzie byłem na działce, gdzie koło rzeki w nocy było -17 i po 2 dniach postoju samochodu po ok20 sekundach kręcenia samochód odpalił!!! Chyba go przechwaliłem, że wtedy tak bezproblemowo w sumie odpalił
  
 
a rozrusznik jak kręci tak na codzień? szybko czy wolno?
bo jak wolno to radze preczyścić go to wtedy bedzie szybciej kręcił i szybciej załapie.
  
 
rozrusznik kręci wydaje mi się, że normalnie... nie miałem wcześnej żadnego kłopotu... a przejeździłem ponad 22 tys. tym samochodem przez rok i różnicy nie widze jak go kupiłem. Uważam, że jest ok.
  
 
a zaglądałeś do rozrusznika? ta porada jest taka zapobiegawcza, raczej nie słyszałem żeby w dieslach czyścić rozrusznik przed zimą ale mając już drugiego forda diesla doszedłem do wniosku że jednak warto. Może nic nie da ale warto spróbować.
  
 
nie zaszkodzi spróbować skoro tak radzisz... hmm... tylko nie wiem czy samemu się brać za to... niby mam pojęcie o mechanice, ale w rozrusznikach się nie bawiłem. Ciężka to sprawa?
  
 
Cytat:
Ciężka to sprawa?


tak okolo 3 kilogramów
heh na serio to sam mam problemy ale z benz
  
 
za pierwszym razem jest zabawy ale jak już rozbierzesz to dasz rade.
ps. jak ściągniesz szczotki z wirnika(tej części co dotyka) to później będzie problem założyć. Radze przygotować klucz nasadowy nr.chyba 24 i nałożyć najpierw na końcówke klucza(średnica odpowiada średnicy tej części wirnika co szczotki dotykają wprawiając w ruch wirnik). Jak naciągniesz szczotki na klucz to później tylko zsuniesz na wirnik. Mam nadz. że wiesz oco chodzi.
  
 
W przyszłym tygodniu na noce pracuje, to spróbuje, będe miał więcej czasu... a jak się nie uda to odwioze do fachowca. Dzięki za rade Kleszczak! Pozdrawiam!
  
 
ech... ze swoim walczyłem, od północy do piątej rano. Oczka mam sine. i okazało sie że obódowa elektromagnesu pęknięta...
  
 
to czyli dobrze myśle by mieć dużo czasu na te robote... dziś mam samochód w ciepłym garażu to z rozruchem nie będzie problemu, ale od 13 do 22 pod pracą postoi to może znów mi odstawi numer... oby nie!!!
  
 
dużo nie trzeba ale ja sie bawiłem w klejenie i takie tam, samo czyszczenie w ciepłym miejscu to spokojna zabawa. WD40 i smar wymieszany z olejem do nałożenia na tulejki i bendix. i jazda.
  
 
i rano w cieplutkim garażu też nie odpalił!!! Rozrusznik kręci tak samo jak i dzień wcześniej gdy było wszystko wporządku, a tu ic! Nawet dymka z wydechu!!! Może na pompie nie łaczy prąd? Jak myślicie?
  
 
A pasek rozrządu Ci czasem nie szczelił?? Jak w MK4 1.8D mojemu znajomemu na mrozie raz nie zapalił (a wczesniej palił bez problemu) to okazało się że pasek mu sieknął. Drugi znajomy też w MK4 z tym samym silnikiem próował w podobnej sytuacji na hol i pych i miał silnik do remontu bo zawory mu sie pochlastaly :/
  
 
Pasek jest w jak najlepszej kondycji... trzyma się jak trzeba... wczoraj po rozruchu na hol przy ok 20km/h z 3 biegu po pół obrocie silnika załapał i później w garażu już odpalał z rozrusznika normalnie. Zostawiłem na noc i rano jak do pracy się wybierałem nie chciał odpalić...
  
 
Upewnij się jeszcze że wszystkie świece żarowe masz OK. (i to wszystkie 4). Tak na wszelki wypadek.
  
 
w grudniu nówki wstawiem... dzień wczesniej ładnie palił bez żadnych szarpań a teraz dymka nie puszcza! Bezpieczniki wszystkie też sprawdziłem.