No to się pochwalę...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Długo kombinowałem co wsadzić za głośniczki żeby grało jak mi się marzy... i nic. jakoś ciągle to nie to było. Aż kiedyś na próbę wsadziłem do bagażnika moje 2 kolumny Philipsa od wieży... i już tam zostały! teraz to jest wypas dopiero! Grzmi jak dobra burza! POLECAM!
  
 
A co masz na myśli pisząc "brzmi jak dobra burza" i co masz na myśli pisząc "polecam" ?
  
 
no ciekawie musi brzmiec zwlaszcza ze głośniki z wieży domowej mają 8 om a samochodówki 4om z doświadczenia wiem że to niejest dobre rozwiązanie nie ten dźwięk jaki powinien być i nie ta moc

ale skoro ci się podoba to to jest najważniejsze
  
 
Załóż zobie 16' z przodu i jakis Subwofer do bagażnika to dopiero będzie grało
  
 
Tez kiedys wozilem glosniczki od wiezy i tez od philipsa. Ale doszedlem do wnosku, ze w domu sa mi bardziej potrzebne
Zreszta po co mam jakims skur... drugi komplet glosnikow fundowac... Teraz w moim Essim fabryczne wrocily do lask
  
 
A czy przypadkiem nie jest tak ze gdy te glosniki sa podpiete do radia to te radio moze pojsc z dymem.....

Temat watku wzbudza nadzieje a tu....
  
 
mrozik ładny a kolumna w bagażniku, mocniejszy bass i membrana pójdzie sie....głośniki domowe nie mają takich właściwości fizycznych aby wytrzymać na takim mrozie.Ale jak ci ładnie brzmiii to jak ta lala
  
 
Po pierwsze mało odporne na wilgoć, po drugie do większych pomieszczeń niż bagażnik, po trzecie 8 ohm :] A jak ma ci tylko grzmiec a nie grac tu zapnij porządny wzmacniacz i najewiekszy głośnik basowy jaki znajdziesz wkomponuj w półke! oczywiście półke zrob swoja z płyty! Wtedy dopiero ci zagrzmi! Pozdrowionka dla wielbicieli muzyki a nie wrzeszczenia i trzeszcenia...
  
 
po pierwsze dla mnie jak burza znaczy głeboki bas który czysto brzmi nawet gdy gra cicho. poza tym nie jestem z tych co wsiadają do auta i pierwsze co robia to włączają na maxa radio żeby wieś robić... dla mnie dzwiek musi byc czysty i brzmieć jak nalezy. nie zauważyłem żeby cokolwiek tu trzeszczało czy wrzeszczało...ale chyba mnie nie wszyscy zrozumieli...
  
 
Radio samochodowe jest zazwyczaj od 4do 8 ohm'ow.
  
 
Moje radio ma impedancje w zakresie od 2 do 12 Ohm
  
 
głośnik ładnie będzie grał ale jego żywotność sie skróci diametralnie, gdyby ten głośnik był na wierzchu w aucie to takiego basu juz by nie było i po jakimś czasie zacznie dźwięk wydobywać sie nieładny.
  
 
Co do ostatniej wypowiedzi kol. Kleszczak to bym się nie zgodził. Co do trwałości - być może że membrany głośników basowych są wykonane z jakiegoś tworzywa, być może są z celulozy ale impregnowane. Wcale nie powiedziane, że będą grały krócej niż samochodowe.
Co do umiejscowienia poza bagażnikiem - to fakt takiego basu by już nie było, ale podejrzewam ze grały by znacznie lepiej! Wiemy, jak rozchodzi się bas po aucie, a co z średnimi tonami? No a przecież wysokie tony biegną po liniach prostych i powinny być kierowane głośnikami w kierunku uszu słuchającego, a nie zamykane w bagażniku!
No i nie wiem czemu po jakimś czasie dźwięk ma stać się nieładny?
Uważam tak: Wożenie kolumn głośnikowych do użytku domowego jest troszkę obciachowe, ale... Jest jeden pewnik! Na 100% zestaw jako całość jest dobrany bardziej optymalnie niż eksperymenty z zastosowaniem różnych głośników w różnych miejscach auta dla systwmów 3 głośnikowych. Napewno takie kolumny (pod warunkiem że będą pewnej klasy) zagrają lepiej niż przeciętne zestawy 3-way w półce.
Jeśli chodzi o bas to napewno będzie lepszy z tych kolumn niż z głośnika w półce z prostej przyczyny: Kto przy kupnie takiego głośnika zwraca uwagę na to ile litrów powinna mieć obudowa dla takiego głośnika? Większość będzie dobrze współgrać z obudowami o poj. kilku do kilkunastu litrów, a ile maja bagażniki? 200 - 300 litrów. Naprawde jest niewiele głośników które dobrze zagrają w takiej dużej obudowie. co innego skrzynie czy subwoofer.
Jeśli chodzi o impedancję to z punktu widzenia radia wspólpraca z głośnikiem (czytaj zestawem głośników) 8 ohmowym jest kożystniejsza niż z 4 ohmowym. Zgoda trzeba wtedy nieco więcej podkręcić vol dla uzyskania tego samego natężenia, ale myślę że nie natężenie jest tu najważniejsze.
Tak więc wiele przemawia za tym że takie kolumny grały by dobrze w samochodzie - gdyby nie wygląd.
Jedynymi minusami jak mniemam może być to że istotnie samochód to b.małe pomieszczenie i dość specyficzne (trudne do nagłośnienia) i z w większości wykonane z płyty wiórowej obudowy mogły by długo nie wytrzymać w wilgotnym bądź co bądź środowisku.
Pozdrawiam.
  
 
powiem tak... w domu mam znacznie wieksze i lepsze kolumny głośnikowe dlatego te wożę w aucie. co za tym idzie pogodzilem sie z tym ze sie troche zniszcza przez wilgoc itp... a tak na marginesie to te kolumny mają impedancje 6 ohm... a co do obecnych mrozów to ja nawet nie wlączam radia. pilot i panel grzeją się w domciu
  
 
Moim zdanie szkoda niszczyć dobrych kolumn gdyż głos dobiegający z bagażnika będzie nieczysty.Bass faktycznie może i będzie ale średni słaby a o wyskoim tonie to już trzeba zapomnieć więc ja bym nie polecał.Fajnie to będzie grało ale na otwartym bagażniku. :> a jak wiadomo nie jeździ się z otawrtym bagażnikiem . chyba że zrobisz tak że wmontujesz te kolumny do pólki bo i takie cuda widziałem i wtedy faktycznie średni ton był słyszalny i sopran również ale to jest trochę nietypowa konstrukcja

[ wiadomość edytowana przez: TomaszEFI dnia 2006-01-23 16:33:11 ]
  
 
ja zrobiłem coś takiego że wymontowałem seryjne tylne jajka i zostawiłem tylko maskownice co by dziury nie było. a kolumny zwrócone są w górę pod tymi otworami więc wszystko dobrze słychać. średnie i wysokie też. Kolumny są 3-drożne.
  
 
A co powiecie na to własna konstrukcja efekt ZAJEBISTY

  
 
Cytat:
2006-01-23 20:27:56, Saper_XR3i pisze:
A co powiecie na to własna konstrukcja efekt ZAJEBISTY



ehem... co by tu powiedziec... jak sie nie ma co powiedziec, pozytywnego lepiej nic nie mowic podobno wiec nic nie bede mowil
a te glosniki to mi pasują bardziej do maluchow...:/ jakos tak mi przypomonają te wiesniackie naklejki tego diabelka z 3 rurami od kolektora wydechowego... bez urazy oczywiscie Saper-XR3i
ale chcesz dobrego efektu??!! wsadz to do bagaznika!!!!!!!!!!!
  
 
Cytat:
2006-01-23 20:27:56, Saper_XR3i pisze:
A co powiecie na to własna konstrukcja efekt ZAJEBISTY


mam nadzieje że jak zachamujesz do nie leci do przodu
  
 
Cytat:
2006-01-20 21:13:18, Misjek pisze:
poza tym nie jestem z tych co wsiadają do auta i pierwsze co robia to włączają na maxa radio żeby wieś robić...



a ja jestem z tych wlasnie i wcale nie uwazam ze to wies , w domu am male dziecko i niemoge sobie muzyki posluchac glosniej (no chyba ze w sluchawkach ale to nie to) a lubie dlatego auto jest jednym miejscem gdzie moge sobie pochalasowac, ja sie w ten sposob relaksuje i niewiem w czym to mialo by byc gorsze od cichutkiego "nie wiejskiego" brzdekania muzyki

aha btw o czystosci dzwieku sie nie wypowiadam bo niejestem audiofilem i nigdy nie slyszalem wiekszych roznic miedzy sprzetem za 1000 a tym za 6000 mysle ze to co mam wydaje dzwiek conajmniej lepszy niz jakiekolwiek trzaski


[ wiadomość edytowana przez: BraincrusH dnia 2006-01-24 03:05:43 ]