Akumulator jaki kupic?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pogoda jaka jest kazdy widzi. Myslicie, ze nowy aku cos pomoze? W tej chwili mam jakis slaby 35ah bodajze. Oprocz tego mam calkiem pradozerne audio... Myslalem o pojemnosci 60ah i rozruchowym 540a. Tylko pytanie czy jest sens czy sie przemeczyc, bo przeciez w lato bedzie ok I jeszcze jedna kwestia - jak kupic to jaki? Uciac fordowskie klemy i dostukowac okragle czy jakiegos z okraglymi klemami?
  
 
z okrągłymi kup niebędzie tyle problemów co z dorabianiem klem
ja mam 72aH i jest bajeczka
myśle że najlepiej CENTRA bo mnie jeszcze nigdy niezawiódł
  
 
Do 1.3 wystarczy 45Ah, nie kupuj 60Ah bo będzie niedoładowany.
Ja osobiście używam Vartę 45Ah i nigdy nie miałem z nim żadnych problemów.
  
 
Ja przechodziłem diś przez wymianę akumulatroa. Miałęm 50 Ah. Koleś w sklepie nie miał takeigo na stanie, więc wziąłęm 54 Ah z fordowskimi klemami za 155 zł.
  
 
Kup o standardowej pojemności, za to o wiekszym pradzie rozruchowym (to on decyduje o tym jak samochod bedzie palił). Jak kupisz o wiekszej pojemnosci bedzie on przez cały czas nie doładowany przez alternator i skrucisz jego żywot.Co do marki to kup wedle uznania i tak jak ma pasc to padnie. Nie zapomnij zabrac starego bo dopłacisz 30zł ekstra
  
 
Najlepiej kupić taki z długą gwarancją
  
 
jezeli chodzi o aktualny, to mam wrazenie, ze nie trzyma pojemnosci - przyklad wracam do domu, jakies 20km i tylko swiatla wlaczone, podjezdzam do domu pod prostownik go i ciagle pokazuje mi ze naladowany, rano zakreci ze 3 razy i kaput Widzialem jakiegos "sznajdera" w sklepie z czesciami do forda - klemy plaskie, cos kolo 180zl, prad rozruchowy 540a i chyba 60ah. Jezeli wzialbym takie bydle to raczej raz na tydzien bym go doladowywal... bo wiem, ze altek moze nie dac rady. Chce cos o wiekszej pojemnosci bo ogolnie mam spory pobor pradu (audio - jakies 20-30A, dmuchawa, swiatla, czesto ogrzewanie szybki tylnej) tylko faktycznie pytanie czy go w ten sposob za szybko nie zalatwie. Moze dokupic jeszcze jakies inny alternator (np. z 1.6d)?
  
 
aha, zapomnialem dodac, ze myslalem tak bardziej przyszlosciowo zeby moc pozniej dolozyc jeszcze jednego wzmachola
  
 
ja mam 550A 61 lub 71 ah i jest super
  
 
polecam baner, moll, hopeck.
http://www.adac.de/Tests/Zubehoertests/Autobatterien_2004/Testergebnisse/default.asp?ComponentID=100805&SourcePageID=99913

http://www.moll-batterien.de/moll_englisch/q_uebersichtadactestergebnisse.html

linki do testow
  
 
Nie zaleznie od pojemnosci i mocy rozruchowej(to juz trzeba dobrac do danej instalacji) polecam akumulator zelowy
  
 
tak, tylko, ze zelowy jest dosyc drogi, dodatkowo troszke bardziej skomplikowany w eksploatacji pomijajac specjalny prostownik...
  
 
Podepnę się pod post, bo kilka dni temu oddałem na gwarancję i z tego co się orientuje nastąpi wymiana na nowy (lub zwrot gotówki). W grudniu 2004 nabyłem nowy aku firmy Heller poj. 45 Ah 360A rozruch. Zastąpił weterana Shnaidera 60Ah rozruchu nie pamiętam (chyba 540A). Dobry był służył prawie 6 lat, ale kiedyś jak byłem na przeglądzie sprawdzili mi aku i stwierdzili że jest do wymiany, a zapalał przy -18 bez problemu.
Zastanawiam się czy to że na przeglądzie wykazało że aku jest do wymiany mogło wynikać z faktu, że był wciąż niedoładowywany przez altka?
Druga sprawa, będę miał możliwość wymiany na inna firmę, może też na inną pojemność (za dopłatą) i tak myślę czy by może nie pójść w kierunku większej pojemności niż zalecane 45Ah? Może przynajmniej 50Ah to by wydatnie zwiększyło prąd rozruchowy.
Swoją drogą pomysł z wymianą altka mi się spodobał. Założyć altka od diesla i wtedy można spokojnie instalować dieslowskie pojemności akumulatora np. 60Ah. Co o tym myslicie?
Czy ktoś słyszał wogóle o firmie Heller? Gość w sklepie polecał bo nie są drogie i mało reklamacji gwarancja 24 mies. ale ja się zawiodłem. Gość polecał również Vartę.
  
 
Cytat:
2006-01-21 08:39:09, pawelkwiatek pisze:
jezeli chodzi o aktualny, to mam wrazenie, ze nie trzyma pojemnosci - przyklad wracam do domu, jakies 20km i tylko swiatla wlaczone, podjezdzam do domu pod prostownik go i ciagle pokazuje mi ze naladowany, rano zakreci ze 3 razy i kaput Widzialem jakiegos "sznajdera" w sklepie z czesciami do forda - klemy plaskie, cos kolo 180zl, prad rozruchowy 540a i chyba 60ah. Jezeli wzialbym takie bydle to raczej raz na tydzien bym go doladowywal... bo wiem, ze altek moze nie dac rady. Chce cos o wiekszej pojemnosci bo ogolnie mam spory pobor pradu (audio - jakies 20-30A, dmuchawa, swiatla, czesto ogrzewanie szybki tylnej) tylko faktycznie pytanie czy go w ten sposob za szybko nie zalatwie. Moze dokupic jeszcze jakies inny alternator (np. z 1.6d)?



dokladnie takiego kupilem w miniona srode i jak narazie pomimo mrozow i jazdy tylko po miescie ciagle chce wyrwac motor z poduszek
a z tego co na szybko rzucielm okiem na instrukcje od aku i parametry standardowego alternatora to sa to jego gorne granice pracy wiec jak tylko bedzie altek sprawny wydaje mi sie ze nie bedzie problemu
  
 
Witam kolege z autokacika

Wlasnie czytalem w ksiazce o alternatorach w essim i wynika z niej (albo ja czegos niedopatrzylem) ze najslabszy ma 55a, najmocniejszy 70a. W takiej sytuacji mozna chyba bez wiekszego problemu wlozyc aku 60ah... tylko wlasnie - klemy - przerabiac czy kupic tego sznajdera za 180zl. Aha, spojzalem teraz dokladnie ze u mnie jest jakis 3letni noname 45ah - jaki prad rozruchowy sie nie doczytalem (zasyfiony strasznie byl) tylko niestety wyladowal sie juz kilka razy do zera

  
 
no ja wlasnie takiego kupilem dokladnie za ta cene
jedyna wada to to ze jest wiekszy niz moj poprzedni exide ktory przezyl 6 lat (i pewno w lecie dawalby sobie rade bo podczas mrou tez sobie radzil nie poszlo mu z wilgocia i mrozem) i przykrywka na niego nie pasuje ale jak sie ociepli to cos z tym pokombinuje
  
 
heh, a po co czekac az cieplo bedzie? Rozciac ja na pol, wkleic jakis kawalek plastiku w srodek i jazda
  
 
Koledzy pomóżcie!
Jaki mogę założyć największy aku do 1,4i ???
Według książki WKŁ zalecany jest 45Ah i taki kupiłem, niestety po roku padła cela. Wcześniej miałem 60Ah i na przeglądzie w stacji Forda powiedzieli, że jest do wymiany, a ja mam wrażenie, że mógł być niedoładowany. WKŁ podaje właściwie dwa rodzaje alternatorów 55A i 70A czyli teoretycznie aku 55Ah powinien być doładowany czy nie? Poradźcie!
45Ah - rozruch 360A
60Ah - rozruch 540A
A może coś pośredniego?
Pozdrawiam.
  
 
Witam.
Dla twojego autka najlepszym rozwiązaniem jezeli idzie o akumulator jest akumulator o pojemnosci między 43Ah a 50Ah.
Z mojego doświadczenia wynika ze lepiej byłoby zeby zainstalowany był aku o poj 50Ah,Pojemnosc zalezy takze od firmy która go robi.Np ZAP do Forda ma najmniejszy 50Ah i 500A a Varta 43Ah i ok 360-420A.
Co do akumulatora o większej pojemnosci nie polecam tego zabiegu bo jest to sprawa na krótka metę.Aku o większej pojemności szybko ulegnie zasiarczeniu i bedzie nadawał sie do wyrzucenia.
Moja rada to udaj sie do profesjonalnego serwisu z akumulatorami a napewno tam Ci wszystko wytłumaczą doradzą co kupic zamontują i sprawdzą ładowanie.
  
 
Profesjonalny zakład OK, ale ja musze się ograniczyć do sklepu w którym nabyłem reklamowany akumulator. Mają szeroką gamę Varta, Exide, Centra i kilka mniej znanych i renomowanych firm. Odeszli od Boscha bo mówią ze drogie i ponoć to juz nie ten Bosch co kiedyś.
Więc powiadasz że między 43 a 50Ah? To chyba raczej pójde na całość i wezme 50Ah.
Zdaję sobie również sprawę z tego że nawet najlepszy (najdroższy) aku i tak prędzej czy później padnie na 20 stopniowym mrozie. Tylko tak sobie myślę że lepiej jak później.
Może ktoś się orientuje co oznaczają normy (EN) i (DIN) przy wartości prądu rozruchowego? Dwie normy na tym samym aku i dwie wartości prądu rozruchowego.