MotoNews.pl
  

Dystanse

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich!
Proszę nie odsyłajcie mnie do wyszukiwarki, bo nie znalazłem szczegółowych informacji, których potrzebuję. Mam mianowicie możliwość wytoczenia sobie dystansów po cenie materiału czyli za grosze. Mam prośbę o kilka informacji od kogoś, kto ma takie dystanse:
1. Aluminiowe czy stalowe?
2. Chciałbym mieć takie o grubości 3 cm, więc czy przykręcać je do piasty, a do dystansów felgę, czy stosować długie śruby?
3. Jeśli przykręcać felgę do dystansów, to w przypadku gdy będą z aluminium nic się nie stanie?
Myślę, że te informacje powinny mi wystarczyć, więc z góry serdeczne dzięki za pomoc.
  
 
To może teraz ja wyrażę swoje skromne zdanie.
Wszystko zależy jakie felgi chcesz przykręcić. Jeśli stalowe to możesz kupić dłuższe śruby do alusów. Są dłuższe od zwykłych śrub do stalówek o jakieś 3cm (dokładnie trzebaby sprawdzić). Takie śruby załatwiłyby twój problem jeśli dystans maiłby mieć 3cm. Wtedy możesz zastosować aluminium. Tylko nie zapomnij o rancie podpierającym felgę. Inaczej sprawa się ma jeśli masz zamiar założyć alusy. Dla tych felg śruby muszą być dłuższe więc trudno będzie przykręcić wszystko naraz. Wtedy musisz już robić dystans stalowy z zestawem 8 śrub. Cztery orwory rozwiercasz tak aby schował się w nich łeb śruby za pomocą której przykręcasz dystans do piasry. Pozostałe 4 otwory są nagwintowane jak piasta. W te otwory wkręcasz śruby trzymające felgę. I tak jak pisał Olo wychodzi że 4 koła są przykręcone 32 śrubami.

Z innej beczki. Skoro już robisz dystanse na zamówienie z dwoma kompletami otworów możesz pokusić się o zrobienie drobnego tricku. Otuż otwory do przykręcenia dystansu robisz z rozstawem 4x98 a otwory do przykręcenia kół z rozstawem 4x100. Wtedy możesz śmiało kupować większość felg z zachodnich aut. Do tego rant o odpowiedniej średnicy. Jedynym problemem może być przednia piasta która chyba wystaje pojad 2cm (nie wiem bo nie mierzyłem).

Tadfi a jak kształtuje się cena tych dystansów alu. Mam zamiar zrobić sobie dystanse po 2cm na stronę bo mam już szeroką zawiechę.
  
 
Odpowiadam: koszt dystansu wyniesie ok. 50zł/szt ale jest to tylko cena materiału, kolega, który będzie to dla mnie robił nie bierze ode mnie nic. Dla kogoś z zewnątrz myślę, że będzie to cena ok. 100 zł. Mam jeszcze pytanie, które jest dla mnie najważniejsze: czy gwint na długości 3 cm wytrzyma w aluminiowym dystansie i koło mi nie odjedzie?
  
 
Aluminium nie polecam do gwintowania. Jeśli ma być zestaw na 8 śrub to raczej stalowy. Z alu możesz zrobićjedynie coś na kształt "podkładki" a nie "nakrętki". Szczególnie że obciążenia są zaczne.
  
 
a nie mysleliscie o szpilkach zamiast srub - wedlug mnie duzo lepsze rozwiazanie, sam bede lada dzien montyowal u siebie
  
 
Stalowe śruby paskudnie się wkręcają do zagwintowanego aluminium. Typowe jest oberwanie gwintu i przyklejanie się aluminium do stali. Jeśli coś wkręcać to tylko do stali.
Dzbanek
  
 
Cytat:
2003-04-03 14:21:56, KiLeR pisze:
a nie mysleliscie o szpilkach zamiast srub - wedlug mnie duzo lepsze rozwiazanie, sam bede lada dzien montyowal u siebie


Zdefinijuj pojęcie szpilka. Z mojej skromne wiedzy o mechanice to jest pręt z gwintem na obu końcach. Jak zatem zamierzasz tym przykręcić koło.
Może dla ciebie szpilka to śruba której łączna długość z łbem jest około 10cm. Takie śruby w Białymstoku można kupić po 5zł/szt. Jak pisałem są dłuższe od seryjnych o jakieś 3cm.
  
 
Zacznę od tego że ja dokonałem u siebie tricku polegającego na dostosowaniu (poprzez dystanse) mojego PN do montażu kół które teraz m.in są produkowane dla fiata czyli 4x98 i średnica osadzenia 58.1. Z przodu mam zwykłe przelotowe dystanse z aluminium po 20mm na stronę. Oczywiście osadzenie w nich oberwało się po niewielkim przebiegu. Teraz koła trzymają się a samych śrubach ale mam i tak do tego sposobu montazu zaufanie bo zużycia śrub nie widać nawet po ostrym traktowaniu. Całą siłę przenosi docisk felgi do dystansu. Nie spotkałem się też z żadnymi objawami niewyważenia. Z tyłu natomiast mam dokręcane dystanse po 40 mm na stronę i nie są one (jak potocznie się o nich mówi ze stali ale) z żeliwa!! sam byłem tym zdziwiony ale taka jest prawda. Z nich wystają szpilki i koła tylne przykręcane są nakrętkami. Tutaj też ztoczyłem pierścień osadczy z 58.5 mm na 58.1. Teraz nie mam problemów z założeniem wszystkich kół produkowanych aktualnie dla fiata.
  
 
Cytat:
2003-04-03 15:49:25, Bocian_s_313_PTK pisze:
Zdefinijuj pojęcie szpilka. Z mojej skromne wiedzy o mechanice to jest pręt z gwintem na obu końcach. Jak zatem zamierzasz tym przykręcić koło.



Dobrze rozumujesz.
Tylko w tym przypadku, koło przykręca sie nakrętką.
Są dostępne w handlu specjalnie do tego celu przystosowane szpilki razem z nakrętkami w różnych wymiarach i z różnym skokiem gwintu (1,5mm lub 1.25mm)



  
 
Mam szalone pytanko. Mając Alusy i śruby do alusów czy mogę podlozyć jakieś tarczki dystansowe i ile. Chciałbym wiedzieć czy kupować komplet dłuższych śrub na przód czy nie. Chciałbym założyć po jednej góra dwie na stronę.
  
 
Ja bym polecał po jednej.Jeżeli zakupisz jeszcze dłuższe śruby to mozesz dołozyć po kolejnej tarczce.
  
 
Zależy jakie alusy i jakie śruby. Osobiście do seryjnych alusków Tip-Top i zastosowaniu najdłuższych śrub od trucka udało mi się podłożyć tylko jedną tarczkę. Dwie już się bałem zakładać, bo gwintu naprawdę bardzo mało łapało. Poza tym przy standardowym ET=29 w fabrycznych alumach więcej tarczek naprawdę nie ma sensu zakładać, bo opona będzie ocierać o błotnik i notorycznie będzie się łamać plastikowe nadkole. Ja już ich nie wymieniam, bo ileż można wymieniać – połamały mi się już 3 kolejne, choć zastosowałem tylko jedną tarczkę z przodu. Uwaga ze stosowaniem długich śrub w przypadku lucasów. Z tyłu jak będzie za długa śruba to może zniszczyć tylny układ hamulcowy – mi się prawie udało, ale na szczęście elementy hamulca były mocniejsze od śrub (ścięły się końce śrub). Więc po przykręceniu takich śrub (chodzi tylko o tylną oś) obrócić kołem ręką na podniesionym aucie w celu sprawdzenia czy śruby nie blokują się o coś względnie ocierają.
  
 
Cytat:
2003-06-04 22:07:44, Mrozek pisze:
(...) Uwaga ze stosowaniem długich śrub w przypadku lucasów. Z tyłu jak będzie za długa śruba to może zniszczyć tylny układ hamulcowy – mi się prawie udało, ale na szczęście elementy hamulca były mocniejsze od śrub (ścięły się końce śrub). Więc po przykręceniu takich śrub (chodzi tylko o tylną oś) obrócić kołem ręką na podniesionym aucie w celu sprawdzenia czy śruby nie blokują się o coś względnie ocierają.


Dokładnie Ja tak zrobiłem - kupiłem minimalnie dłuższe śruby i po przykręceniu ocierały delokatnie o jedną ze sprężyn ściągających szczęki.

Do not tested on animals
  
 
Chciałem się dowiedzieć czy na zwykłych śrubach do alusów mogę założyć do dwóch krążków.
Albo inaczej zapytam ile musi wystawać śruba z felgi coby było bezpiecznie.
  
 
Ważne jest żeby śruba ani nie wystawała do wewnątrz (bo zniszczy lucasy) ale też zebt nie trzymała sie na 2 nitkach gwintu. Od złapania pierwszej nitki do przykręcenia na maxa powinno być minimum 5mm (czyli grubość piasty)

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Jutro powinienem mieć na piastach dwystanse aluminiowe po 2 cm na stronę. Kosztowało mnie to koło 100zł ale gdyby nie braki w magaznynie hurtowni to byłoby jeszcze taniej. Dokładnie to dwa krążki aliminium PA6 z walca 150mm o grubości 3,2mm każdy. Łącznie ważyły 3,2kg co przy cenie 22zł/kg wyniosło koło 70zł. Za zrobienie po znajomości zapłacę 30zł. Do tego śrubki dłuższe po 35zł za 8szt. Autko będzie się prezwntowało i prowadziło lepiej. Może jak będzie Kubek na zlocie to cyknieparę fotek tak dla uświadomienia jak to wygląda .

PS. Dwa pytanka:
1. jaki ofset (ET) maja seryjne alusy w poldku??
2. Czy ustawię zbiezność ja na tyle będe miał dystanse a na przodzie nie ??. Czy będe musiał zdjąć tylne dystanse albo dołozyć przednie. Jak to zrobić.
  
 
Aby dystanse przeszkadzały to musiały by być krzywe (zmienna grubość) Takze to nie ma znaczenia w ustawianiu geometrii.
Seryjny ET - to chyba 38 albo 35 - tego chyba nikt ostatecznie nie ustalił

Gratuluję. Jak długie są twoje śruby? Wystarczy mi długosć części walcowej (łeb nie ważny). BTW jaki ET mają Twoje Riale?

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Więc tak.
Śruby są jakieś 2cm dłuższe od tych do alufelg więc jest OK. Niestety mają okrągły łepek a nie stożek. Ale trzymają ok bo mam w tej chwili po 4 tarczki na stronę (do jutra ).

Jeśli chodzi o felgi to mają ofset ET=38 ale że są 6" więc i tak chyba szeżej niż seria.
Dawno temu widziałem fabrycznie nowe alusy do poldka (ze znaczkiem DU ) i miały ET=29

Co do zbieżności to pojadę i się spytam co mi powie mechanik. Jak będzie ok to zrobi jak nie to zdjemę na chwilę dystanse i też jakoś sobie poradzi.
  
 
Mam wielki problem, po założeniu dystansy do poloneza [20mm] z przodu zaczeła mi latać kierownica przy prędkości po wyrzej 100km.Dodam ze dystanse nie są orginalne zrobione z nakładek które sa napiastach o grubości 5mm. Załorzyłem ich po pięc ,a może wiecie gdzie można kupić inne lepsze.
  
 
Jeśli założyłeś po 5 "blaszek"na koło to:

a)zawsze będzie biło koło
b)ciesz się,że jeszcze żyjesz...