MotoNews.pl
  

Problemy z bendiksem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
bendiks był już 2 razy wymieniany w przeciągu 2 tygodni ostatnio 3 dni temu przez 3 dni było ok a dzis znowu słysze że niezazębia się z kołem zamachowym niemam już cierpliwości do tego.

co może być nietak?? dlaczego tak szybko się zużywa???

dodam że niezazębia tylko z rana jak jest zimny słychać tylko chwilowe załapanie przekręcenie silnika i nagle świst bendiksa jak gdyby się zsuwał z koła.

czy możliwe że bendiks niejest taki jak powinien być lub znajduje sie w złej pozycji co do koła zamachowego.????
  
 
może to nie bendix tylko elektromagnes?
  
 
właśnie raczej bendiks bo jak mi ostatnio wymieniali to mówili że jest do dupy. miało byc dobrze i było 3 dni paranoja.
  
 
właśnie raczej bendiks bo jak mi ostatnio wymieniali to mówili że jest do dupy. miało byc dobrze i było 3 dni paranoja.
  
 
Ja bym sugerował zmianę elektromechanika. Odemnie niestety tylko tyle
  
 
Ja ostatnio wymieniałem szczotkotrzymacz i stojan bo odziwo pękł w środku magnes Po zamontowaniu spowrotem samochod odpalił. I mam takze identyczny problem z bendixem bo także nie zazebia :/ I tak samo jak ty mam to z rana albo po dłuzszym nie odpalaniu samochodu! Pózniej jest juz wszystko OK!

PS. Jak sie ociepli to rozbiore rozruszik i wymienie bendix bo mam jeszcze jeden z innego rozrusznika. Jak pomoze to dam znac chyba ze ktos mnie wyprzedzi
  
 
mam identyczny problem.
A moje pytanie jest takie: Czy ta łapka co przesuwa bendix jest plastikowa, czy metalowa(nie pamietam) ?
  
 
nieznam sie dobrze na budowie rozrusznika ale powiedzcie czy może byc tak że gdy jest zbyt duży opór na bendiksie to on automatycznie odpuszcza . takie zabezpieczenie żeby rozrusznika niezepsuc czy to raczej niemożliwe???
  
 
Cytat:
2006-01-23 21:14:11, ESSIlux pisze:
nieznam sie dobrze na budowie rozrusznika ale powiedzcie czy może byc tak że gdy jest zbyt duży opór na bendiksie to on automatycznie odpuszcza . takie zabezpieczenie żeby rozrusznika niezepsuc czy to raczej niemożliwe???


Nie, to nie mozliwe. Bendix to sprzęgło jednokierunkowe, które obraca sie(przepuszcza ) tylko w jedna strone. Chodzi o zabezpieczenie rozrusznika w momencie załapania silnika, tak aby silnik poprzez koło zamachowe nie napedzał wirnika rozrusznika. Jesli rozrusznik nie ma siły obrócić wałem, to:
albo padniety rozrusznik
albo za słaby akumulator(wtedy automat sam odpuszcza i nie pozwala na zbytnie obciążenie)
albo zablokowany wał(remont silnika sie kłania).
  
 
Cytat:
albo za słaby akumulator(wtedy automat sam odpuszcza i nie pozwala na zbytnie obciążenie)



a czym się to charakteryzuje czy słychac tak jak gdyby niezazębiał bendiks czy poprostu przestaje chodzić. bo może to jest rozwiązanie mojego problemu.

Slawko jak możesz napisz coś więcej na ten temat
  
 
Cytat:
2006-01-23 22:40:05, ESSIlux pisze:
a czym się to charakteryzuje czy słychac tak jak gdyby niezazębiał bendiks czy poprostu przestaje chodzić. bo może to jest rozwiązanie mojego problemu. Slawko jak możesz napisz coś więcej na ten temat


dośc mocno przygasaja kontrolki i słychać takie terkotanie trrrrrrr. w takt tego przygasaja kontrolki.

działa to w ten sposób:
automat załacza, spada napiecie na aku, jesli napiecie przekroczy (spadnie)pewien próg(chyba10V) automat puszcza, w tym momencie aku jest bez obciażenia, wiec napiecie wzrasta do umownych 12V, skoro napiecie wzrosło to aytomat znów sie załącza, napiecie spada , aytomat sie wyłacza, napiecie wzrasta......... i tak w kółko. dzieje sie to bardzo szybko, więc słychać tylko takie terkotanie.
  
 
jutro z rana jak bede mial problemy z odpaleniem wloze drogi aku i zobaczymy czy to to

dzieki wielkie za wyjasnienie bo chcialem jechac do warsztatu i afere zrobic

napisze jutro czy to to czy jednak bendiks
  
 
Panowie, męczyłem sie półtora dnia z rozrusznikiem, new elektromagnes i zazębiał ale po kilku obrotach wirnik wracał i kręcił jak wiertarka, okazało sie że trzeba wyczyścić z oleju i innego syfu tą część bendiksa co jest po strone koła zamachowego, tam jest sprzęgiełko bezwładnościowe i ono odbija jak już silnik zapali a my jakbyśmy trzymali kluczyk dalej (porada Prezesa Wilka) czasami nawet tylko było pyknięcie rozrusznika i nic pozatym. Wyczyścić i napisać na forum dla potomnych
  
 
Cytat:
2006-01-24 08:07:49, Kleszczak pisze:
i zazębiał ale po kilku obrotach wirnik wracał i kręcił jak wiertarka, okazało sie że trzeba wyczyścić z oleju i innego syfu tą część bendiksa co jest po strone koła zamachowego, tam jest sprzęgiełko bezwładnościowe i ono odbija jak już silnik zapali a my jakbyśmy trzymali kluczyk dalej (porada Prezesa Wilka) czasami nawet tylko było pyknięcie rozrusznika i nic pozatym. Wyczyścić i napisać na forum dla potomnych

Przecież napisałem

Cytat:
Bendix to sprzęgło jednokierunkowe, które obraca sie(przepuszcza ) tylko w jedna strone. Chodzi o zabezpieczenie rozrusznika w momencie załapania silnika, tak aby silnik poprzez koło zamachowe nie napedzał wirnika rozrusznika.


właśnie o to chodzi, ze wyczyszczenie nie zawsze pomaga bo sprzęgło jednokierunkowe jest zurzyte i przepuszcza. Taka operacja pomaga na troche(sprawdziłem osobiście. przez kilka miesiecy miałem spokój) takze operacja doraźna i pomaga na krótko.
  
 
nadal mam ten problem i już niemam pojęcia co robić

rozrusznik jest po kapitalnym remoncie w firmie która ma pewną renome i zawsze robi solidnie więc mam pewność że jest ok nawet byłem przy wymianie części więc wszystko jest nowe a bendiks jak puszczał tak puszcza caly czas

  
 
Cytat:
2006-01-24 20:55:48, ESSIlux pisze:
nadal mam ten problem i już niemam pojęcia co robić rozrusznik jest po kapitalnym remoncie w firmie która ma pewną renome i zawsze robi solidnie więc mam pewność że jest ok nawet byłem przy wymianie części więc wszystko jest nowe a bendiks jak puszczał tak puszcza caly czas

Czyli dalej cos jest nie tak. Czy aby na pewno wszystko zrobili dobrze ??? Ja bym pojechał z reklamacją.

Miałem ostatnio takie coś w słuzbowym(tez ford i jko, ze słuzbowy to sam sie niedotykam) padł bendix. pojechałem do wasztatu, naprawili i było ok, ale jeden czy dwa dni. po tym czasie znów nie mogłem odpalic, bo rozrusznik kręcił się sam, ale nie wałem. Zareklamowałem i teraz jest wszystko OK.
  
 
juz raz byłem z reklamacją i widzialem ze bendiks jest uszkodzony pokazywal mi wymienil 3 dni bylo ok ale potem znowu to samo jutro jak bede mial popoludniu czas to znowu tam jade tylko tym razem bede mniej grzeczny

czy to możliwe żeby bendiks od benzynowego był mniej trwały niż od diesla??????? bo już niemam koncepcji co to może być.
  
 
pojedź jutro i zobaczymy, bendix z benzin powinien trwale byc taki sam ale to jest gdybanie, możliwe że właśnie nie jest a w dieslu działają większe siły szczególnie zimą.
  
 
no właśnie wiem że powinien byc taki sam ale już niewiem gdzie szukać wady.

a może mocowanie rozrusznika ma cos d tego bo jest tam taka blacha mocująca go do bloku a ja jej niemam bo za pierwszą naprawą mechanik powiedzial że jest zbędna bo rozrusznik trzyma się i tak na 3 dużych śrubach.może w trakcie rozruchu jednak troche sie cofa rozrusznik i to powoduje problem??????????????