MotoNews.pl
  

Stuki na zimnym,ale czy to popychacze ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Objaw jest taki,że po uruchomieniu na zimno ,cos stuka w silniku przez ok 5 min.Rozmawiałem z Autosebą i doszlismy do wniosku,ze to moga byc popychacze.Ale od kilku dni dokladniej wsłuchałem sie w to stukanie i jakos mi to nie wygląda na popychacze,chociasz one tez stukaja.Znowu z drugej strony,stuki te słychac wyraznie z prawego rzedu cylindrów i tak jakby na górze głowicy.Kiedy ja kupilem miala zalany olej 0w30 (188 000 km) zmieniłem na 10w40 castrola magnateca.Zmienilem olej bo na 0w30 po przejechaniu 50 km,potrafiła zapalic sie lampka smarowania,ale tylko na wolnych obrotach.przy min.dotknieciu gazy gasła.teraz na magnatecu jest OK.Wiec czy to moga byc panewki ?ale panewki stukaly by caly czas ,tzn i po nagrzaniu.
HELP !

[ wiadomość edytowana przez: BIPOWER dnia 2006-01-23 23:15:58 ]
  
 
No i chyba to nie popychacze od kilku dni po nagrzaniu zapla sie tylko na wolnych obrotach lampka smarowania fuck Czyli stuki to raczej panewki ,niz popychacze,choc i one sa słyszalne.

Wiec czeka mnie w najlepszym przypadku wymiana wszystkich panewek.

[ wiadomość edytowana przez: BIPOWER dnia 2006-02-04 10:41:41 ]
  
 
Panewki są na dole silnika, a nie na górze, a stukają ci samoregulatory do puki nie dojdzie do nich dobrze olej!
  
 
wiem gdzie sa panewki ale ten stuk nie przypomina mi raczej popychaczy.Poza tym to stukanie trwa jakies 3 - 4 minuty od odpalenia zimnego silnika potem w miare rozgrzewania cichnie,a olej dotarłby szybciej do popychaczy.
  
 
U mnie samoregulatory też cichną po dłuższym czasie, nie po chwili, tylko dopiero jak silnik osiągnie jakieś 70 st., a stuk jest taki jakby coś się urwało w głowicy! Miałem rozbierany silnik i wszystko OK, więc to napewno samoregulatory!
  
 
u mnie tez stuka ale od dolu silnika i bardziej to slychac w kabinie nizeli na zewnatrz znajomy mechanik powiedzial ze to moze stukac cos na tloku lub korbowodzie - ale narazie jeszcze z tym jezdze juz jakies 25 tys i stukanie moze lekko sie zwiekszylo - napewno to nie samoregulatory a swoja droga tez kiedys zapalila mi sie kontrolka od oleju jadac pod gore - ostudzilem silnik i pojechalem dalej juz wiecej sie to nie powtorzylo ale teraz bacznie kontroluje stan oleju
  
 
Dopiero teraz napisałeś że stuki są na dole, no to w tym wypadku, mogą to być panewki, jest to bardzo prawdopodobne, ponieważ jeśli one są kijowe, to smarowanie korbowodów również!
  
 
Cytat:

Dopiero teraz napisałeś że stuki są na dole


, bo to nie art23 jest zalozycielem watku tylko BIPOWER.
  
 
  
 
A spróbuje z olejem 5w40. Przejście z 0w30 na 10w40, to duży przeskok.
  
 
Witam
Jestem ciekawy czy takie pukanie popychaczy jest groźne. Znajomy mechanik powiedział mi że jeżeli cichną po jakimś czasie to nie kłopot gorzej jak nie cichną na gorącym silniku. Druga rzecz to wspominał coś że wałek rozrzadu może się wybić. Pytam bo z mechanikami nigdy nie wiadomo..

Pozdrawiam
  
 
Wy tu śmichy ,chichy a ja nie wiem co robic ?zajezdzic do konca a w między czasie szukac drugiego silnika,czy remontowac szybko ten . mam goscia co ma na zbyciu silnik za 1800 ,oczywiscie bez osprzętu.

[ wiadomość edytowana przez: BIPOWER dnia 2006-02-04 22:05:25 ]
  
 
ja miałem taki stukanie w hondzie 1.6 wszystko wydawało się że u góry silnika, po rozgrzaniu już nie było słychać, jeżdziłem tak z 5-10tkm, aż tu pewnego razu w upalny dzień na autostradzie w niemczech po jeżdzie ok 300km non stop zaczeło klekotać, jak jechałem równo, jak przyspieszałem i zwalniałem było cicho. na wolnych też cisza. przejechałem tak ok 500km w 2 tygodnie. i wracając do domu tym razem nie przekraczałem setki. pisk w silniki szarpnięcie samochodem, i wibrator pod maską. zatrzymałem się i fajki z świec i okazało się że działą tylko jeden cylinder. i na tym jednym wracałem dalej spalanie ok 25l/100km

Po rozebraniu okazało się jeden korbowód ułamany(powód zatarty na wale i to było to stukanie na zimnym) chyba od uderzenia na pozostałych dwóch cylindrach powyginane zawory, dlatego jeszcze pracował na jednym cyl bo nie miał oporu(kompresji) na pozostałych.
  
 
aha i po tych doświadczeniach kupiłem drugi silnik w ciemno ( który po pewnym czasie też zaczoł klekotać )musiałem go remontować i moge odpowiedzieć że bardziej opłaca się remontować niż kupować w ciemno, wtedy wiemy na czym stoimy