Tektura na chłodnicę

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
brrrr..., ale k.... sko zimno!
moją omą dojeżdzam do roboty ok. 45 km. przez ten czas temperatura ledwo osiąga 90 stopni...wnętrze robi się... powiedzmy letnie, kiedy jestem pod robotą.

czy coś mi się spieprzyło?
czy może nagrzewica, albo coś?

dodaję, że w czasie jazdy temp. wskazuje minus 24 stopnie, a auto parkuję pod chmurką.

miałem poltka, to w zimę obowiązkowo wkładało się kawał tektury przed chłodnicę i faktycznie robiło się trochę cieplej.

czy można to samo zrobić w omie??
jak dużo zakryć?

HELP!!!!!! bo zamarznę, brrrr......
  
 
sprobowac mozesz przy obowoazkowym obserwowaniu wskaznika temperatury
  
 
Hejka,
Ja właśnie tak zrobiłem. Poprawa jest bardzo duża. Przy tych mrozach właściwie nie miałem wyjścia. Też mi się ledwie rozgrzewał na naprawdę długich odcinkach, a teraz jest cieplutko.

Pytanie dodatkowe zadałem już w innym wątku - czy są takie plastikowe elementy do przysłonienia chłodnicy.

Pozdrawiam,
Michał
  
 
Ja w mojej V6 niebardzo miałem gdzie i zasłoniłe tylko połowę i niewiem czy wsadzić coś jeszcze między jedną a drugą chłodnice??? Może ktoś juz testował i ma jakieś pomysły...??
  
 
Ja też wczoraj musiałem włożyć tekturę przed chłodnice bo temp. silnika ledwo podniosła się do góry podczas jazdy. Zasłoniłem ponad 3/4 powierzchni chłodnicy i teraz temperaturka oscyluje w granicach 90 st.
  
 
Cytat:
2006-01-24 13:53:38, merlin pisze:
Hejka, Ja właśnie tak zrobiłem. Poprawa jest bardzo duża. Przy tych mrozach właściwie nie miałem wyjścia. Też mi się ledwie rozgrzewał na naprawdę długich odcinkach, a teraz jest cieplutko. Pytanie dodatkowe zadałem już w innym wątku - czy są takie plastikowe elementy do przysłonienia chłodnicy. Pozdrawiam, Michał



Oczywiście że są i o ile sie nie myle jest to oryginalny produkt opla dostępny zapewno w aso. Przez to ustrojstwo zmieniłem termostat i zostawiłem niepotrzebnie kase u 3 mechaników. Jak kupiłem bestje a miałem wcześniej vectre wiec wiem jak w oplach zachowują sie wskazania temperatury to ku mojemu zaskoczeniu co chwila włączał sie wntylator. + 15 stopni na zewnątrz jade pod mała górke a po chwili temperatura silnika idzie do góry i włącza sie wentylator nawet na prostej jak było ponad +20 stopni na zewnątrz to właczał sie wntylator. Jeden mądry mechanior stwierdził że czas na wymianke uszczelki pod głowicą inny wymienił termostat. Jak stwierdziłem że tylko wydaje kase na mechaników którzy nie mają o niczym pojęcia postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce. W końcu układ chłodzenia to bardzo prosty układ. Wykluczyłem termostat bo wymieniony, wykluczyłem chodnice bo ledwo 50tys miałą przejechane. Wyciągnołem przednią atrape i ku mojemu zdziwieniu stwierdziłem że omega nie dostaje z nikąd powietrza do chłodzenia chłodnicy, na oryginalnej atrapie była nakładka prawdopodobnie własnie na zime na zatrzaski. Sciągnołem ją i problem jak ręką odjoł.
  
 
Witam

Jak możesz to wrzuć jakąś fotkę tego ustrojstwa
  
 
Witam, można 'naukowo' i jak producent przewidział, a można na 'chłopski rozum' cienka tektura falista na atrapę. Może ładnie nie wyglada, ale zdaje egzamin. Łatwo założyć i za chwilę zdjąć.
Zima chyba za moment minie.
Mocowanie wsunąc pod atrapą, a od góry przytrzasnąć maską.
Pozdro.
maks
  
 
zawsze zeby nie było widać ze to tektura można sobie sobie prysnąc lakierem czarny mat i wyglada jak fabryka heheheheheh
  
 
Najpierw tektura na chłodnicę i temperatura w klusce pięknie trzyma na 91-93.Gdy jeszcze dałem na atrapę z przodu to grzeje pieknie w środeczku i silnik ma 95 stopienków. I tak zostanie az mrozy pójdą sobie precz.
  
 
Cytat:
2006-01-24 15:31:34, karolb150 pisze:
Wyciągnołem przednią atrape i ku mojemu zdziwieniu stwierdziłem że omega nie dostaje z nikąd powietrza do chłodzenia chłodnicy, na oryginalnej atrapie była nakładka prawdopodobnie własnie na zime na zatrzaski. Sciągnołem ją i problem jak ręką odjoł.




Witam serdecznie, tez mam podobnie tzn caly czas wentylator a teraz przy -20 mam 90-93 stopnie, mozesz zamiscic fotki??? pozdrawiam
  
 
Sciągacie atrapę.

Od wewnątrz (jeżeli ktoś ma to wciąż założone) któraś z poziomych szczelin (górna? dolna? - nie pamiętam) może być zasłonięta plastikowym paskiem na wcisk / zatrzask.

Można to ściągnąć.

PS. Takie zdjęcie z allegro - tu chyba widać zasłoniętą górną część:




-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec


[ wiadomość edytowana przez: Prowo dnia 2006-01-24 20:48:42 ]
  
 
Cytat:
2006-01-24 16:03:31, mayster pisze:
Witam Jak możesz to wrzuć jakąś fotkę tego ustrojstwa



Fotki wrzuce jutro wieczorem bo dzisiaj było już za ciemno żeby moja komórka coś zobaczyła.
  
 
Ja sobie dzisiaj zafundowałem niechcący fajną osłonę. Wjechałem przy parkowaniu w zaspę śnieżną i zatkało mi się kilka dolnych wlotów powietrza do chłodnicy. Od razu widać było różnicę na wskaźniku i czuć w ogrzewaniu.
  
 
Panowie macie coś skopane Ja po 5 km mam 90 st i ciepło przy -20 st, zresztą w jakiejś gazecie moto napisali że w naszych nowoczesnych samochodach o dużych pojemnościach nie ma potrzeby zakładania takich pierdół bo silnik szybko się nagrzewa. Jak mi wzrośnie do 90 st to potem stale trzyma, na postoju z włączonym silnikiem minimalnie spada. Jeźdzę na koncentracie mobila w stosunku 50/50
  
 
u mnie podobnie jest jak u kolegi Twister31, w ogole w omie A i tak ciągle wentylator chodzi(C20NE), więc chyba nie ma sensu przykrywania chłodnicy.

pozdrawiam
  
 
odszczekane

[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2006-01-26 14:37:20 ]
  
 
Cytat:
2006-01-24 23:04:58, Solltys pisze:
Kurden balans - po kiego ta dykta i reszta? Czyżby takie B-estie niedogrzewały? Włożysz kartonik jak w żuku i ze dwa światła+mały korek i się wszystko zagotuje.


Tez sie wlasnie zastanawiam, co ludziska kombinuja.

Przeciez wszystkim steruje termostat, a w V6 sa jeszcze dodatkowe obiegi wymuszajace.

Nie radzilbym stosowac tekturek w naszych silnikach. One nie lubia byc zgrzane... szczegolnie V6.


[ wiadomość edytowana przez: KOLIBERk dnia 2006-01-24 23:16:08 ]
  
 
u mnie w B-esti 90 stopni wchodzi po 10 minutach pracy na postoju przy -15 albo po przejechaniu 5km bez tekturek

pozdrowionka
  
 
apropos visco,
za kilka dni bede jezdzil po dluuuugiej przerwie moim autkiem,jak je odstawialem na odpoczynek to mialo padniety wiatrak,czy przy takich mrozach powinenem sie tym bardzo martwic? (oma A 2.4).
pozdrawiam