Moje zdanie na temat ESPERO

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
A wiec tak, po dlugich przemysleniach doszedlem do kilku wnioskow na temat Espera. Koncepcja stworzenia samochodu byla taka ze ma to byc samochod:
1) tani
2) duzy
3) rodzinny
4) dobrze wyposazony
5) osiągi
A teraz uzasadnienie:

a) po pierwsze tani: ja (ojciec bo ja prawka jeszcze nie mialem) dałem 33.000 pln, tak wyposazony samochod w 1997 roku kosztowal powyzej 50.000zl
b)duzy: chyba nie macie watpliwosci ze samochod jest bardzo duzy, a bagaznikiem 560l nie moze sie pochwalic nawet mercedes s klasy

c) rodzinny: niektorzy narzekaja na miekkie zawieszenie, ale samochod nie byl stworzony dla wyscigow a do wygodnej jazdy,i zawieszenia takie jest do tego stworzone, a nie jakies twarde ze kazdy kamien czuc, obszerne miejsce pozwala podrozowac wygonie 4 osobowej rodzinie

d)dobrze wyposazaony: zaden samochod za te pieniadze nie mial el.szyb immobilaizera, centralnego zamka itp... (dlugo by wymieniac) a samochod jest naprawde bogato wyposazony

e) osiagi: te 11 - 12sek do 100 km/h i 185km w 100% wystarcza

Podsumowujac sadze ze koreance stworzyli samochod idealny samochod wedle przelicznika cena/ jakosc

Czy ktos sie ze mna nie zgadza?
 
 
To zachwalanie "wielkości bagażnika" przypomina mi początki sprzedaży Fiuta Sieny w 1996r. Też się chwalili głównie bagażnikiem, bowiem reszta była żadko spotykanym paskudztwem... i ludzie się pozapisywali na listy kolejkowe widząc swoje wymarzone 4 kółka tylko na folderze, a w folderze zdjęcia były robione (jak zwykle zresztą) pod takim kątem, że auto wydawało się szerokie i długie jak merceses S co najmniej. Ja na wielkość bagażnika trochę (tylko trochę!!) narzekam. Zawsze jak wiozę zakupy to potem mam problemy z ich wyjęciem z bagażnika - muszę sięgać 2 metry wgłąb..., a może ja za mało kupuję??

A tak na marginesie - to czy w bagażniku:
1. Kanapa tylna od strony bagażnika jest czymś obita (jakąś wykłądziną?)
2. Czy tylne lampy na klapie bagażnika są od wewnątz zabezpieczone jakąś nakładką? U mnie wszystko jest na wierzchu (auto było bite w bagażnik właśnie).


* piotr'ek *

[ wiadomość edytowana przez: piotrek_nowakowski dnia 2003-04-03 12:49:38 ]
  
 
Co do obic siedzen to nie wiem, ale z tylu w bagazniku powinienes miec plastikowe zaslepki na swiatla
 
 
Ze wszystkim się zgadzam oprócz jednego: przyspieszeniena poziomie 11-12 s. to można między bajki włożyć - jak wykazały testy na Warszawskiej spalarni.....
  
 
Cytat:
2003-04-03 12:58:46, CIAPEK pisze:
Co do obic siedzen to nie wiem, ale z tylu w bagazniku powinienes miec plastikowe zaslepki na swiatla



Muszę popatrzeć..., ale czy profil bagażnika przy światłach na klapie jest czymś osłonięty? Ja na ten przykład widzę całą konstrukcję zamka klapy.
  
 
Ja mam na pewno zabudowane i zamka nie widze.. a z jakiego masz roku samochod?.. aha, a ile wam wyszlo przyspieszenie na spalarni?
 
 
1,5 z 1997... ale dostał w bagażnik... może to jest powód braku (ubezpieczenie zwróciło, a kupować się nie opłacało).
  
 
Zawieszenie jest jednak za miękkie, ma się czasami wrażenie podczas jazdy z większym bagażem, że auto "popłynie".

Twarde amorki trochę pomagają, ale głównie sprężyny są do dupy...

Osiągi.

Powiedzmy, że ujdą...

Szkoda, że silnik nie ma tak jak w Vectrze 115 koni...

Relatywnie samochód ma sporo niedoróbek, głównie jakościowych, ale miał być przecież tani. Szkoda, że nie jest trochę szerszy, 2-3 cm dodały by mu muskularności i lepszych (ładniejszych) proporcji.
Mój jako nowy kosztował ponad 45 tyś. zł.
  
 
Myslę że ocena naszych autek jest przedstwiona w motonews w linku oceń swoje auto... Zapraszam by się dopisały osoby, które tego jeszcze nie zrobiły...
oceń esperaka
  
 
Nie mowcie ze narzekacie na jakies tam drobne niedociagniecia... co wy myslicie.. przeciez to nie mercedes, a nawet w nim sa bledy... po prostu podsumuje to tak: kupta cos lepszego w tym samym roczniku za te same pieniadze!!!!!!!
 
 
Cytat:
2003-04-03 12:47:38, piotrek_nowakowski pisze:
2. Czy tylne lampy na klapie bagażnika są od wewnątz zabezpieczone jakąś nakładką? U mnie wszystko jest na wierzchu (auto było bite w bagażnik właśnie).



W mojej Esperozie z 96 niestety lampy są odsłonięte (od nowości)
  
 
Oparcie tylnej kanapy ma z tyłu żywą gąbkę, a od przestrzeni bagażnika jest oddzielone plastikową "tekturką" i delikatnymi wzmocnieniami. Co do osłony klapy bagaznika, u mnie w roczniku 96 też jej nie ma
  
 
u mnie to samo
  
 
ja mam tylko osłony na światła od wewnątrz bagażnika. Mechanizm od zamka jest odsłonienty, a więc wywożenie niegrzecznych chłopców do lasu nie zdaje egzaminu, bo można się swobondnie wydostać z wnętrza
  
 
Cytat:
2003-04-03 20:39:44, SPERmOjadEk pisze:
Oparcie tylnej kanapy ma z tyłu żywą gąbkę, a od przestrzeni bagażnika jest oddzielone plastikową "tekturką"



U mnie brakuje tej gąbki. Jak pogoda będzie ludzka to montuję tam wykładzinę + wykładzinę na klapę + wykładzinę pod głośniki... jak mi się uda.
  
 
a ja bym powiedział że osiągi 11-12 sek. to seria.....

autka tak wychodziły z fabryki (raz na siakiś czas pojawiał się esperak który miał 9 )


To WY POPSULIŚCIE SOBIE OSIĄGI

...warto było autka gazować???
  
 
Ale czy jak gazuje sie autko i wlacza na benzynke to gorsze sa osiagi od serii?
 
 
Cytat:
2003-04-04 18:55:38, CIAPEK pisze:
Ale czy jak gazuje sie autko i wlacza na benzynke to gorsze sa osiagi od serii?



Są gorsze
  
 
Ciekawe kiedy jakis 1.5 zostanie zagazowany wtryskiem i skopie tylek Tomkowi...
  
 
Cytat:
Cytat:
--------------------------------------------------------------------------------


2003-04-04 18:55:38, CIAPEK pisze:
Ale czy jak gazuje sie autko i wlacza na benzynke to gorsze sa osiagi od serii?

Są gorsze



A dlaczego ??