Wyjęcie szyb....(trojkątnych)Jak?

Witam,
Owszem wyjmowałem fletnery i stary i nowy, ze starym jest prościej bo najpierw wyjmujesz ten plastikowy wywietrznik a potem z szyb aidzie już jak po maśle.
Z nową jest trochę więcej kłopotu bo od środka w jednym z narożników jest znacznik "miękkiej gumy" i od niego zaczynaj wyjmowane uszczelki najlepiej dwoma śrubokrętami.
A tak w ogóle to uszczelki w ładnych są faktycznie barrrrdzo uparrte

Pozdrawiam, Stegienny

A co do przyciemek, skoro jesteśmy już przy tym. W wątku "załadunek w kombiakach i dostawczakach" było mówione, że jest to dozwolone wtedy, gdy przepuszczalność przekracza 70%. Oglądałem wczorej "Drogówkę", gdzie gliniarze zatrzymali kolesiowi dowód rejerstracyjny właśnie za szyby przyciemniane. Ale jaką mogli mieć pewność, że te przyciemniacze nie spełniają wymogów (bo nic o takowych nie wspominali - powiedzieli tylko, że skoro są przyciemnione, to trzeba zabrać dowód).
Zatem jakim prawem oni bez dowodów mogą stwierdzać, że są to nieprawidłowo zaciemnione szyby? Czy oni w ogóle biorą pod uwagę przepis z tą przepuszczalnością, czy też zdarza im się, że bezprawnie zabiorą dowód, byle tylko naciągnąć niewiedzących o tej przepuszczalności? Czy w tej kwestii gliny są uczciwe, czy też każde, nawet atestowane przyciemki każą usunąć?

Miły też oglądałem wczoraj ten program.Gliniarze zabrali mu dowód za to,że gość miał przeciemnione z szyby z przodu.A przód samochodu czyli 180 stopni musi być czyściutki.

Cytat:

2003-04-03 21:24:12, Jar pisze: Miły też oglądałem wczoraj ten program.Gliniarze zabrali mu dowód za to,że gość miał przeciemnione z szyby z przodu.A przód samochodu czyli 180 stopni musi być czyściutki.

no niezupełnie... szyby przednie, te 180* muszą mieć co najmniej 75% przepuszczalności. czyli w 25% mogą być przyciemnnione.

co tylko oznacza że można je przyciemnić w 30%

Mario, co nie zmienia faktu że można je przyciemnić...