125 Pompa hamulcowa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witka
Mam problem z hamulcami. Przeszly maly remoncik, tzn. nowe klocki, uszczelniacze, plyn (wszystko x 4 kola). Niestety pedal caly czas pozostaje miekki. Odpowietrzanie rowniez nie pomoga, a wrecz mam wrazenie, iz nie da sie tego zrobic poniewaz caly czas idzie w plynie powietrze. Co prawda plynu nie ubywa z pojemniczkow wyrownawczych (tzn. w trakcie eksploatacji, a nie odpowietrzania), ale czasem po podpompowania pedelam robi sie on twardy. A teraz wlasciwa czesc tekstu: Czy rowniez myslicie, iz moze to byc wina pompy ? Czy pompa (ewentualnie caly uklad z serwem) mozna zalozyc z polonez 95 r (troszke inaczej wyglada, ale na posiadanych zdjeciach nie widze czy ma rowniez 4 wyjscia)
Pzdr
  
 
jezeli chodzi Ci o pompe i servo lucasa od nowszych poldkow to jest z tym troche rzezby, co nie znaczy ze sie ie da. poszukaj na fsoak, ostatnio koval opisywal tam przekladkie 1,4 rovera do 125p i miedzy innymi zmienil serwo i pompe na lucasowskie. Jednak zdecydowanie latwiej i taniej bedzie zmienic uszkodzona pompe lub same gumki w niej. i jeszce jedno- objawem niesprawnej pompy jest raczej losowe wpadanie pedalu hamulca - jezeli natomiast pedal rosnei po popompowaniu to stawialbym na zle odpowietrzenie
  
 
Cytat:
2006-01-26 22:56:06, domin81 pisze:
A teraz wlasciwa czesc tekstu: Czy rowniez myslicie, iz moze to byc wina pompy ? Czy pompa (ewentualnie caly uklad z serwem) mozna zalozyc z polonez 95 r (troszke inaczej wyglada, ale na posiadanych zdjeciach nie widze czy ma rowniez 4 wyjscia) Pzdr


Może być.
Pompa z serwem nie-lukas na pewno pasuje - są identyczne gwinty, tylko przekręcasz przewody.
Tylko nie wiem skąd wziąłeś 4 - na mój gust taka pompa miał 3 wyjścia.
Pompa od lukasa ma gwint M10x1 zamiast M10x1.25. Przelotki montuje się ciężko, lepiej pozagniatać nowe końcówki, tylko nie wiem czy zrobią Ci to gdzieś na samochodzie.
Co ciekawe pompa od lukasa miała 4 wyjsćia, drugie wyjście "na tył"" było zakręcone wkrętem.
Aha, oczywiście taką pompę łatwo odróżnisz od normalnej. Serwo jest dużym talerzem, przylegającym do ściany grodziowej, z niego idzie pompa, nie widać żadnych cięgien od pedałów.
Tyle że jak to chcesz dać do DFa to się przygotuj na straszną żeźbę - ze względu własnie na inne sterowanie i mocowanie do ściany grodziowej. Musiałbyś pedały od poldka lukasa razem z tym zamontować, a to jest troche zabawy nawet w poldku, trzeba było prowadzić inaczej linke sprzęgła i ją zmienić oczywiście.
Więc raczej bierz "starą"

[ wiadomość edytowana przez: Cyneq dnia 2006-01-27 10:32:14 ]
  
 
Cytat:
2006-01-27 10:28:55, Cyneq pisze:
Może być. Pompa z serwem nie-lukas na pewno pasuje - są identyczne gwinty, tylko przekręcasz przewody. Tylko nie wiem skąd wziąłeś 4 - na mój gust taka pompa miał 3 wyjścia. Pompa od lukasa ma gwint M10x1 zamiast M10x1.25. Przelotki montuje się ciężko, lepiej pozagniatać nowe końcówki, tylko nie wiem czy zrobią Ci to gdzieś na samochodzie. Co ciekawe pompa od lukasa miała 4 wyjsćia, drugie wyjście "na tył"" było zakręcone wkrętem.



Hmm...wydaje mi sie ze troche pomieszales z tymi oznaczeniami gwintów ale ni mam przy sobie zadnego przewodu hamulcowego wiec spierac sie nie bede, w kazdym razie gwinty lucasa sa bardziej drobnozwojne niz te w 125p. Nie wiem tez jaki widzisz problem z montazem pzrelotek- koszt takiej redukcji to 6-8zl, do tego krotki przewod hamulcowy z drobnymi gwintami (np ktorys tylny od tico) i jest ok (mam tak poskladane hamulce z przodu w racingu, bylo troche ploblemow z tymi hamulcami ale to nie przez przelotki tylko przez zmiane stosunku srednic tloczkow zaciskow do srednicy tloka pompy).

Nie glypim rozwiazaneim bylby montaz servwa z argenty - pasuje idealnie w miejsce seryjnego serva 125p a jest sporo wieksze.
  
 
Zrobic redukcje to maly problem w 128 mialem podobna sytuacje co 2 dni lezalem pod autem i odpowietrzalem hamulce, pompa ciagla powietrze przez gumki, takie same przygody mialem w 126 ta sama pompa, torche pokombinowalem i zalozylem pompe z uno, problem byl tylko z przewodami oryginalne skok x25 uno x10 jak dobrze pamietam, do zrobienia redukcji idealnie nadaja sie koncowki z przewodow gumowych ( laczenie przewodu gumowego z metalowym) w srodku jest gwint x25 i rowek na grzybek przewodu pozostalo tylko przetoczyc i przegwintowac zeby wkrecic do pompy i wypilowac 6 kat pod klucz 11 zeby dokrecic utoczylem jescze podkladki miedziane pomiedzy pompe i redukcje, dalo sie to bez problemu poskladac bez wyciagania zbiornika z pompy i od tej pory 0 problemu z hamulcami
  
 
Cytat:
jezeli natomiast pedal rosnei po popompowaniu to stawialbym na zle odpowietrzenie



Jest to opcja, poniewaz caly czas jest zle odpowietrzony tzn. ida pecherze powietrza, ale ile bysmy nie pompowali (kilka pojemnikow wyrownawczych przetoczylismy) ti i tak dalej kupa. Dodatkowo przy wcisnietym pedale widac jak powietrze ucieka z pompy do zbiorniczka wyrownawczego przedniego hamulca.
  
 
Wymienić te gumki na pompie , zobaczyć czy wężyki doprowadzające są szczelne i tamtędy nie ciągnie powietrza , a jeśli skądś inąd ciągnie powietrze , to oblookac jeszcze połączenia węży metalowych z gumowymi , a jeśli nic nie znajdziesz , to wyrzuć pompę do kosza . Pisz na bieżąco co tam zlokalizowałeś , to będziemy dalej zgadywać
Pozdro. Piotrek.