MotoNews.pl
  

Opel calibra 2.0 8v

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy ktos moze cokolwiek powiedziec o tym samochodzie...?
konkretnie z tym silnikiem....

p.s. jaki jest mniej wiecej koszt ubezpieczenia 2.0
  
 
jedzie calibra wyglada jak z kibla

ubezpieczenie zalezy od miejsca zamieszkania, w duzym miescie za silnik 2.0 stawka bedzie pewnie ok 2.0tys zl

  
 
Dla mnie to maxymalny szrot jest wyglada jak z dupy i jedzie burakiem na kilometr
  
 
calibra 8v to pomylka - nawet dwulitrowa Vectra B w kombiaku i to nie pierwszej mlodosci (ale 16v) objedzie Cie jak chce... prawdopodobnie Vectra 1.8 16V tez ci skopie tylek...
no ale zalezy do czego Ci auto kupujac calibre przypuszczam ze nie do wyjazdow na zakupy w niedziele
  
 
Nie prawda....Wielu urzytkowników silników oplowskich z serii 2.0l zdecydowanie bardziej chwaliło sobie kulture pracy i mozliwości rasowania silnika 8V...Nie wspomne, że róznica w mocach nie jest wcale taka powalająca na kolana a jeśli pamiętam to moment jest wyższy od 16V......
  
 
wcale nieduża ruznica 115 8v i 150 16v oraz 136 16v ecotec ale ten ostatni to jakies nieporozumienie no i jeszcze jednostka z turbo 204km
  
 
115 koni 1200 kilo....
  
 
A najbardziej mnie smieszy jak wszyscy zaczynaja podawac moc tego tyu samochodow ludzie te calibry to takie padla sa ze jak bedziecie mieli 70 % fabrycznej mocy to mozecie sie cieszyc Calibry to jedne z najbardziej zazynanych drechowozow nie raz takich delikwetow cykalem moim 80 konnym fitem brava
  
 
i do tego 3/4 jezdzi jeszcze na gazie jedyny chyba w miare dobry silnik do tego to jest v6 24v
  
 
A ja sie moge pochwalic nawet z 2 sytuacjami smiesznymi z calibrami Raz(przez wakacje)bedac moja skodzinka po czesci do malca zagluszylem jakiego dresa w oszpojlerowanej calibrze-chcial pokazac chyba innym dresom,ze ma tube z allegro za 99zetlikow tylko odziwo stara poczciwa skoda z 77 roku zgniotla ta calibre dzwiekiem a na koniec dresiarskim piskiem opon(na wstecznym)pojechalem do domciu
Druga zabawna sytuacja-dresy w miescie,szpana rzeli calibra az wkoncu staneli na poboczu,jeden poszedl po cos do sklepu RTV,zas 2 pozostalych ziomkow w furce zgasilo silnik,a po 2-3min.jak 3 kolo wrocil calibra niechciala zapalic,to niczego sobie dresiki wziely na pycha calibre-niezwazajac uwagi na ok.10ludzi widzacych ten fakt
Ach te nasze dresiki
  
 
a mnie sie ona podoba i jeździ sie fajnie
  
 
Cytat:
2006-01-27 19:23:18, HEMIGTX pisze:
A ja sie moge pochwalic nawet z 2 sytuacjami smiesznymi z calibrami Raz(przez wakacje)bedac moja skodzinka po czesci do malca zagluszylem jakiego dresa w oszpojlerowanej calibrze-chcial pokazac chyba innym dresom,ze ma tube z allegro za 99zetlikow tylko odziwo stara poczciwa skoda z 77 roku zgniotla ta calibre dzwiekiem a na koniec dresiarskim piskiem opon(na wstecznym)pojechalem do domciu Druga zabawna sytuacja-dresy w miescie,szpana rzeli calibra az wkoncu staneli na poboczu,jeden poszedl po cos do sklepu RTV,zas 2 pozostalych ziomkow w furce zgasilo silnik,a po 2-3min.jak 3 kolo wrocil calibra niechciala zapalic,to niczego sobie dresiki wziely na pycha calibre-niezwazajac uwagi na ok.10ludzi widzacych ten fakt Ach te nasze dresiki



Fakt w pierwszym przypadku to w calibrze były dresy a nie ty

Co do drugiego...zapomniałem że pchanie jest zarezerwowane tylko dla maluchów
  
 
na calibre dobrze sie dupy wyrywa. z tylu meijsca na 2 osoby i to tez bardzo niewygodnie. przodu full miejsca. ogolnie nie lubilem jezdzic tym samochodem, wogole wyczucnie moglem itp.
  
 
Sami narzekacze a pewnie większość tym autem nawet nie jeździła

Mam 2,0 8V już ponad 2 lata.
- Przy spokojnej normalnej, spokojnej jeżdzie pali mi od 7 do 9 litrów (czyli prawie tyle samo co mały fiat a osiagów, komfortu nie ma co porównywać
- Miejsca jest w środku mnóstwo i to zarówno z przodu jak i z tyłu (w końcu ma prawie 5 metrów długości),
- Części w porównaniu do innych zachodnich aut sa w akceptowalnej cenie (w końcu to prawie Vectra). Przez te dwa lata nie musiałem nigdy nic robic przy silniku.

Mam całkowitą serię - wydech, zawieszenie. Jeździ się bardzo fajnie - cicho (moge sobie radia posłuchać w spokoju a nie tak jak w 126P), płynnie (ładnie ciągnie od dolnych obrotów). Drogi trzyma sie dobrze. Trzeba tylko rozumieć i akceptować pewne fakty - to jest przede wszystkim auto na dłuższe trasy poza miastem a nie rajdówka. Ustawia się 1xx km/h 5 bieg i super pokonuje się długie trasy.

Na koniec małe info. Mój Opel to 1991 rok - mocy (mierzone na hamowni) ma 108 km więc wcale tak dużo nie stracił jak to sobie niektórzy wyobrażają.
  
 
RMC chyba nie jechales ta swoja calibra na tyle przez minimum 100km ... chociaz nie, czekaj, w2 osoby jest sijak sie rozciagniesz max, bo wadzisz inaczej glowa o dach i szybe tylna
  
 
Cytat:
2006-01-27 20:56:26, toki pisze:
RMC chyba nie jechales ta swoja calibra na tyle przez minimum 100km ... chociaz nie, czekaj, w2 osoby jest sijak sie rozciagniesz max, bo wadzisz inaczej glowa o dach i szybe tylna


za to w lamuchu miejsca z tyłu tyle że można tanczyć
  
 
a czy ja pisze ze w maluchu wogole cos jest miejsca wolnego?
  
 
Cytat:
rzeba tylko rozumieć i akceptować pewne fakty - to jest przede wszystkim auto na dłuższe trasy poza miastem



To po kiego grzyba udaje samochod "sportowy" i jest przez grono drechow za takowy uwazany ??? Na dlugie trasy to jest moja brava gdzie rozpedzam sie do 140-150 zapinam 5 i spokojnie komfortowo sie turlam spalajac przy tym 6,5 literka beny. A co do wyrywania dup to nie wiem jak u was ale ja zauwazylem ze w płockowie juz dupy juz nie leca na zeszrocone calibry i dziurawe e30 ( jezeli rozmawiamy o w miare normalnych dupach a nie totalnych zapalowanych labadzirach )

btw 108 koni z 2 litrowego silnika to zeczywiscie powod do dumy panie daj pan spokoj jak by sie uparl to by cie majonezem z klima objechal albo Fabia 1.2 HTP w Gazie

[ wiadomość edytowana przez: _KoRaS_ dnia 2006-01-27 21:58:16 ]
  
 
Cytat:
To po kiego grzyba udaje samochod "sportowy

nie udaje to jest sportowe auto bardzo ladne auto klasy GT{mysle ze wiesz co to oznacza}, tylko nie z podstawowym silnikiem, proste.... najslabszy fiat coupe tez wyglada na 250km-h i 6 sek. conajmniej a nie jedzie tak jak wyglada co nie zmienia faktu ze tez znajdowal nabywcow ktorzy lubia sobie normalnie dynamicznie jezdzic autem wygladajacym "nienormalnie" a to ze w Polsce sa zajechane trupole na gaz nie ma nic wspolnego z idea takiego auta gt jak calibra
  
 
dobre autka,
tanie w utrzymaniu,
silnik nie do zajezdzenia,
czesci mechaniczne pasuja zamiennie z innych modeli,
tanie w zakupie,
znosi gaz,
z tym silnikiem niestety rekordu predkosci nie pobijesz, ale europe objedziesz cala 12scie razy.