MotoNews.pl
  

Rozrusznik padł?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich.
Dzis jadąc na uczelnie zatrzymałem się przed torami i zgasiłem silnik.Przy próbie odpalenia nastała martwa cisza....pierwsza myśl rozrusznik padł(musze dodać ze było zasilanie gdyż paliły się kontrolki itp)ale po chwili gdy silnik troche ostygł znów zazcął palić.I analogicznie po przyjezdzie do domu gdy próbowałem odpalić niestety bezskutecznie,natomiast po jakichs 10 min znowu pali?Czyli przyczyna jest związana z temp.Może poprostu już szczotki są tak zjechane że nie pracują jak trzeba???? Może ktoś miał podobny problem i wie co może być przyczyną.Wiem że mógł bym pójsc prosto do jakiegos mechanika ale niestety nie znam nikogo kompetentnego, kto zrobił by to uczciwie więc spróbuje sam(tak jak już większość rzeczy z którymi miałem problem)Prosze o pomoc.
  
 
Martwa cisza? Nie bylo slychac nawet cykania?
  
 
przy przekręcanu kluczykiem było słychac cykanie.przypuszczam że to ważne przy diagnozie.pomóżcie
  
 
W espero nie miałem jeszcze podobnego przypadku, ale miałem podobny objaw w innym aucie, i wina stała po stronie szczotek. Auto zapala w zależności jak szczotki się ustawią na komutatorze.
Sprawdż również same zaciski prądowe.
  
 
el0!

na rozrusznikach to ja sie znam... ale niestety maluchowskich
ale zawsze jest tak samo... wiec:
- wyjmij, rozkrec, umyj w benzynie ekstrakcyjnej.
- sprawdz tuleje
- sprawdz szczotki
- przeczysc komutator, wyczysc rowki w komutatorze
- oczysc dokladnie zaciski/przewody/zlaczki pradowe
- zakrec i posmaruj vazelina aby zlacza nie korodowaly...

powinno pomoc...

aha... wg mnie to zapiekaja sie tuleje(puchna) ... pod wplywem ciepla i podczas rozruchu wirnik nie moze przeskoczyc te poczatkowe
kilka mm...

RESPECT Buyaa-kasha... > Lee MastaQilla <


[ wiadomość edytowana przez: Lee dnia 2003-04-04 08:58:50 ]
  
 
Lee opisał to bardzo fachowo - ja tylko dodam,że podobny przypadek miał mój mechanior w Golfie - faktycznie był to rozrusznik.
  
 
dzięki za pomoc!!!Troche się ociepli i biore się za naprawe.najpierw najprostrze rzeczy czyli przeczyszczeni klem,połączen kabli do rozrusznikaa jeśli nie pomoże to będę musiał go rozkręcić.pozdrawiam wszystkich.Jeśli ktoś ma jeszcze jakąś mądrą radę to z chęcią przeczytam i wykorzystam w praktyce
  
 
Ja mialem podobny przypadek w swoim poprzednim samochodzie...

Ale wina nie byl rozrusznik... kabel doprowadzajacy zasilanie na rozrosznik jest do niego podlaczany poprzez taka wsowke... ona pod wplywem temperatury sie rozszerzala i nie kontaktowalo... samochod ostygl i bylo wszystko ok
  
 
Jeśli szczotki nie stykają powinieneś nie mieć kontrolki akumulatora po włączeniu stacyjki .
Świeci Ci się wówczas czy nie ?
  
 
Cytat:
Jeśli szczotki nie stykają powinieneś nie mieć kontrolki akumulatora po włączeniu stacyjki .
Świeci Ci się wówczas czy nie ?



Poważnie tak jest?
Dzisiaj rano jak sporo się napchałem samochodu (przed 5 rano i nie było nikogo żeby poprosić o pomoc choć może i dobrze że nikt nie widział) żeby go zapalić. Przekręcam kluczyk, i tylko słychać PYK z okolicy rozrusznika i cisza...
Podejrzewałem szczotki (no chyba że automat)ale kontrolki palę się wszystkie, tylko przy przekręceniu kluczyka delikatnie przygasają.
Przy jakim przebiegu wymienialiście szczotki?
  
 
Ja u siebie miałem podobny problem. Przekręcam stacyjkę a tu trr, trr (takie ciche, przy rozruszniku)
Ale wina nie byla po stronie rozrusznika
Przeczyściłem klemy i jak na razie z zapalaniem jest OK.
U mnie kontrolki przygasały znacznie przy zapłonie. ::

Może najpierw sprawdź masę na aku. to nic nie kosztuje, a czasem może być trafione.

[ wiadomość edytowana przez: kisztan dnia 2004-08-31 16:53:02 ]
  
 
W espero miałem problemz rozrusznikiem nie pamiętam jak zachowywały się kontrolki w każdym razie przewód zaśniedział wystarczyło go odkręcić i przeczyścić ( przy odręcaniu należy wcześniej zalać srube np wd-40 bo jak jest zardzewiała to można uszkodzić obudowę automatu)
  
 
przewodu przy aku sprawdzone i niestety to nie to...
czyli trzeba ruszyć rozrusznik a to na dzień dobry 50PLN u elektryka (sama robocizna), bo sam nie mam do tego talentu; pewnie przy moim szczęściu to i szczotki i automat-a w innym wątku dopiero co pochwaliłem się że dawno nic się nie popsuło-może esperak też czyta forum?
  
 
na moj gust to nie rozrusznik..stawialbym na polaczenia elektryczne w okolicy..gdyby to byly szczotki czy cus w podobie to tylko zmiana polozenia wirnika by pomagala a nie zmiana temp..to cykanie ktore slyszysz to oczywiscie bendix ja bym zmierzyl po prostu jakie napiecie jest doprowadzane do rozrusznika a dopiero potem go wymontowywal i kombinowal..a co do rozszerzajacych sie tulei to hmm tez nie sadze wtedy rozrosznik by po prostu slabiej krecil..nie wierze zeby mogl sie wirnik zaklinowac zupelnie..mowie: zacznij od sprawdzenia napiecia na zlaczach rozrusznika..jak sie okaze ze prad jest a urzadzenie nie dziala to bedziemy dalej myslec
  
 
Cytat:
2003-04-03 23:46:39, machu13 pisze:
przy przekręcanu kluczykiem było słychac cykanie.przypuszczam że to ważne przy diagnozie.pomóżcie



jezeli cyka po przekreceniu stacyjki to albo wlacznik elektromechaniczny albo szczotki...przy okazji tej wymiany przeczysc caly i z glowy bedzie, w sumie tez masa moze byc nie teges


[ wiadomość edytowana przez: petersen dnia 2004-08-31 20:19:03 ]
  
 
nie no petersen nie zgodze sie po pierwsze to trzeba odroznic cykania..bo jedno cykanie to przekaznik..a drugie lekko metaliczne to bendix (czyli urzadzenie wysprzegla rozrusznik kiedy nie krecimy )..hipoteza szczotek ma racje bytu ale fakt ze po ostygnieciu samochod zapala wg mnie eliminuje ten powod..

no ale nie ma co gdybac..marcin jesli mowisz ze masz '2 lewe rece' to i tak sam nic nie zrobisz i musisz kaske wylozyc..ale na twoim miejscu poki co wzialbym jakiegos kolege ktory ma wiecej smykalki od ciebie i posprawdzal we wlasnym zakresie..to naprawde nie tak trudne
  
 
Walnij młotkiem (z wyczuciem) w automat i korpus rozrusznika. Jeżeli po tej delikatnej operacji zadziała - na 95% szczotki a w 5% automat.

Pozdro

Navi
  
 
A jeśli nie zadziała to kabelki
  
 
no i wyjaśnione-rację miał Qbaj
zaśniedziało połączenie i nie było odpowiedniego napięcia-ale i tak ,przy okazji,wymontowaliśmy rozrusznik,żeby sprawdzić czy i tam wszystko gra.
dzięki za porady