MotoNews.pl
  

Akumulator - kupić nowy czy zainwestować w prostownik?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam 5 letni akumulator centra 50AH
prawdopodobnie się rozładował, ponieważ w czasie mrozów kręcił coraz gorzej a teraz nawet nie kręci rozrusznikiem tylko słychać "cykanie".
Koszt nowego akumulatora niewiele w sumie przekracza koszt prostownika.
Z jednej strony nie jestem pewien czy napewno akumulator jest już całkowicie do d**y a zdrugiej strony zastanawiam się czy warto czymać 5-letni akumulator bo z takim mogą być już niespodzianki.
To było gwoli wstępu a pytanie jest takie: ile czasu średnio wytrzymują wasze akumulatory?
Jak myślicie - czy u mnie faktycznie jest to wina akumulatora czy też może być jakaś inna przyczyna.
Dodam, że mam benzyniaka 1.3
  
 
przy 5 letnim bralbym nowy aku
  
 
no nie wiem czy koszt prostownika podobny do aku... prostowniki kupisz za 60 no powiedzmy 100 pln a aku to minimum 150 za jakies bezfirmowe maleństwo... ja za moją centre dałem 250...
przy starym (5 lat) aku zainwestowałbym zdecydowanie w aku
  
 
Cytat:
2006-01-27 21:16:12, polityk pisze:
no nie wiem czy koszt prostownika podobny do aku... prostowniki kupisz za 60 no powiedzmy 100 pln a aku to minimum 150 za jakies bezfirmowe maleństwo... ja za moją centre dałem 250... przy starym (5 lat) aku zainwestowałbym zdecydowanie w aku



wszystkie tańsze prostowniki w Krakowie wykupione, teraz czeba zapłacić koło 100PLN
a aku już za 130PLN kupisz
  
 
jak myślicie czy w moim przypadku padła aku czy to coś innego?
  
 
Witam.
Wg mnie nie ma sensu inwestowac w prostownik przy 5 letnim aku.Jest on juz poprostu zużyty i zakup prostownika tylko odsunie w czasie wymiane.
Ja staram sie wymieniac aku co 3-3,5 roku bez względu na to jak kręci i jeszcze żadna zima mnie nie zaskoczyła.
Wymiany dokonuje zawsze w autoryzowanych serwisach akumulatorów i zawsze sprawdzam rozrusznik i ładowanie.
Akumulator do 1.3 mozna nabyc za ok 120-140 zł w zaleznosci od marki.
Pozdrawiam.
  
 
a tak przy okazji
teraz miałem centrę 50Ah
jak byś mi teraz polecił 50, czy coś więcej - pytam bo nie mam żadnej instrukcji i nie wiem co poleca producent?
  
 
w obi na wielickiej jeszcze wczoraj byly tanie prostowniki

co do aku to jak kto woli, ja np. mialem 45Ah u siebie a kupilem 65Ah bo alter pociągnie a prądu nigdy za mało.... mozesz kupic mniejszy tanszy ale wtedy masz mniej ew. kręcenia i słabszy "kop" na rozrusznik..

podsumowując kup akumulator max na jaki bedziesz mial kase a nie większy niż alternator moze naładować 5 lat to sporo jak na akumulator

co do prostownika to moge ci pożyczyć i podładujesz stary aku i zobaczysz czy pali
pewnie ci olej zgęstniał i gorzej sie rozrusznikowi kręci, aku sie rozładował od tego i dlatego teraz tylko cyka, mogl sie rozrusznik przywiesić jakimś cudem... jak radio? światla? slabiej czy normalnie pracuja ? tak czy siak nowy aku tylko moze pomóc
  
 
Cytat:
2006-01-27 21:50:08, polityk pisze:
w obi na wielickiej jeszcze wczoraj byly tanie prostowniki co do aku to jak kto woli, ja np. mialem 45Ah u siebie a kupilem 65Ah bo alter pociągnie a prądu nigdy za mało.... mozesz kupic mniejszy tanszy ale wtedy masz mniej ew. kręcenia i słabszy "kop" na rozrusznik.. podsumowując kup akumulator max na jaki bedziesz mial kase a nie większy niż alternator moze naładować 5 lat to sporo jak na akumulator co do prostownika to moge ci pożyczyć i podładujesz stary aku i zobaczysz czy pali pewnie ci olej zgęstniał i gorzej sie rozrusznikowi kręci, aku sie rozładował od tego i dlatego teraz tylko cyka, mogl sie rozrusznik przywiesić jakimś cudem... jak radio? światla? slabiej czy normalnie pracuja ? tak czy siak nowy aku tylko moze pomóc



dzięki za propozycję pozyczenia prostownika -być może skorzystam.
radio ostatnio wogóle nie działało
dmuchawa działa normalnie
światła działają - trudno mi powiedzieć czy słabiej czy nie - ja siedziałem w środku samochodu a znajomy tylko powiedział że światła są.
  
 
Tani prostownik. Chcecie dobic całkiem ten akumulator to zabujstwo te tanie prostowniki napsują wam nerwów i strata kasy i czasu. Najlepsze sa prostowniki mikroprocesorowe z funkcja odsiarczania akumulatora. Koszt takiego prostownika ok 250zł. W tedy aku ma lepsza kondycję. Udało mi sie zregenerowac pare aku które przez swoich włascicieli były uznane za trupy!!!
  
 
Jak robisz krótkie trasy, to nie kupuj zbyt dużego aku, bo bedzie wiecznie niedoładowany i szybko padnie! Trzeba dobrac optymalnie, a nie kupowac najwuiecej jak idzie! Mysle ze do 1,3 aku 50 -tka jest ok! Ja kupowałem ostatnio znajomemu do 1,6 i facet wypatrzył w katalogu ze ma byc 55 (essi 1, 6 Efi)
Wiec nie przesadzaj z moca!
  
 
w sumie FARROW masz racje, ale co to są krótkie trasy?? ja jeżdże głównie po mieście, ale ile tam jest stania w korkach :/
btw: da się skołować jakiś wskaźnik naładowania aku?? tak jak w komórkach jest ?

zamich - ja tam mam polsko-ruski prostownik sprzed 20 lat i dobrze jest
  
 
ja też jeżdżę głownie w mieście na docinkach 7 do 8 km ale te odcinki pokonuje w około 1/2 h.
co myślicie o akumulatorach firmy TAFF?
  
 
a i jeszcze nasuneło mi się kilka pytań związanych z zakupem aku
czy warto kupować w hipermarkecie aku?
i czy ktoś mi może polecić ewentualnie jakiś tani sklep z akumulatorami
no i trzecie pytanie jakiej firmy aku polecacie a jakie odradzacie.
  
 
A nie podziele opini. polecałbym raczej kupno prostownika, prostownik bedzie tańszy a po drugie wytrzyma dłużej niż nowy akumulator. Pięcioletni akumulator nie jest jeszcze zły !!! Poza tym problem z nim będziesz miał tylko w zimie jak już ...
  
 
szczerze mówiąc to jeśli firma jest dobra to chyba nie ma znaczenia gdzie kupisz, ja np. kupiłem w obi ( a kupiłbym w tesco ale nie mieli )

ogladalem dyskusje o aku i ludzie naprawde polecali aku CENTRA
BOSH'e podobno zeszły na psy

tanisklep -> allegro.pl ale przesylka sporo wyjdzie
  
 
pożyczyłem prostownik, ciekawe jaki będzie efekt
  
 
Jeśli masz 5 -cio letni akumulator to najwyzszy czas go wymienic, żadna regeneracja nic nieda, cele sa juz napewno powyginane i utlenione. Piecioletnie akumulatory raczej w 90 % sie wymienia. Podobno najlepsze i najczesciej kupowane a takze najlepiej wypadajace w testach sa akumulatory WARTY pozniej Bosh a w polowie dopiero Centra.

  
 
A ja wciąż będe się uierał, że pięcioletniego aku sie nie wymienia
  
 
Cytat:
2006-01-28 10:56:27, maklerw pisze:
A nie podziele opini. polecałbym raczej kupno prostownika, prostownik bedzie tańszy a po drugie wytrzyma dłużej niż nowy akumulator. Pięcioletni akumulator nie jest jeszcze zły !!! Poza tym problem z nim będziesz miał tylko w zimie jak już ...



Widze że kolega lubi przygody, ja tam wole swiety spokoj i pewnosc ze zawsze odpali , prostownik kosztuje 60 zl akumulator ok 160 zl kupujesz i jezdzisz, pozniej juz tylko raz do roku, dolewasz ubytki wody destylowanej i to wsio.




[ wiadomość edytowana przez: art13 dnia 2006-01-29 13:40:29 ]