Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() rheum Miłośnik FSO Polonez Caro 1.6 GLI Śrem | 2006-01-31 20:41:41 Ostatnio wysiadł mi prędkościomierz
(znany przykład przetartej linki, woda-potem lód-potem ruszenie i trach!). Potrafie jeździć na obrotomierzu i jakoś bym się obył na razie, ale zapala się lampka 'check engine' za każdym razem jak wyjade w trasę. W książce o naprawie poloneza jest cała tabela kodów od komputera itd i tam jest informacja o 'czujniku prędkości VVS czy jakoś tak). Wg.tej mądrej tabelki jeśli tenże nie działa (bo przekładnia przy skrzyni trachła) to sygnał z niego jest przez kompa pomijany i trzeba tylko "pojechać do serwisu w celu usunięcia usterki". Chodzi mi o to, czy jeżdżąc z tą palącą się lampką nic nie zepsuje w elektronice. Mam 1.6 GLI z komputerem Boscha-tyle wiem. Czy ktoś mi powie czy tak można sobie jeździć do czasu aż zrobi się ciepło czy lepiej się za to wziąć żeby nic na dobre nie gruchnęło? ![]() A może jestem w błędzie i nie ma zależności pomiędzy prędkościomierzem a 'check engine' ![]() |
![]() danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2006-01-31 20:55:41 masz boscha a nie abimexa? |
![]() MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2006-01-31 20:56:50 Czy masz rzeczywiście komputer Boscha. Ze zdjęć z Twojego profilu wynika, że masz Poloneza MR`93 a zatem na Abimexie. Zmieniałeś komputer?
Sama jazda z Check Engine na krótką metę nie jest zabójcza dla silnika, ale w dłuższym czasie uderzy Cię po kieszeni. Silnik ma wtedy dawkę wzbogaconą, chodzi w trybie awaryjnym. Lepiej jeszcze raz sprawdzić, a ja okaże się, że to to, to wymienić. Chociaż drogie to ustrojstwo... ![]() [ wiadomość edytowana przez: MichalSW dnia 2006-01-31 20:57:27 ] |
![]() rheum Miłośnik FSO Polonez Caro 1.6 GLI Śrem | 2006-01-31 22:38:28 z tym Abimexem to chyba się pokłócę, bo jak rozbierałem schowek i regulowałem klapki na nagrzewnicy to dałbym sobie głowę uciąć, że na tym ustrojstwie zamontowanym za schowkiem pisało 'Bosch'.
Mam auto z X.96 r wyprodukowane już przez kapusto-fso...hmm..nie wiem. A co do check engine to mi narobiliście stracha, bo ja z tą lampką ze 100 km już przejechałem. Spalił jak zwykle dużo (10l jak nic) ale się spieszyłem. Może to faktycznie to. Silnikiem hamował normalnie, a lampka zapalała się dopiero po wyjechaniu w trasę i przejechaniu jakiś 10-15km. Dziś jeździłem po mieście i nie zapaliła się. To faktycznie droga impreza ta wymiana- u mnie w sklepie 65zł, ale mam przynieść ze sobą przekładnię, bo trzeba policzyć jakieś ząbki. Jak poleżę pod autem i to wykręcę to zobaczymy...oczywiście byłem głupi i linkę wymieniłem, tyle, że po jej wymianie prędkościomierz dalej nie działał, a zaczęła się świecić lampka ![]() Obyście mieli rację, że po wymianie przestanie się palić... ![]() |
![]() Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2006-01-31 23:16:13 robreg, ja byłem zły na abiego z tego powodu że ECU nie pokazało nigdy innego kodu niż 12, a miałem padnięty czujnik temp silnika, sonde lambda, nie było połączenia z VSS. Wtrysk jest fajny tylko autodiagnostyka trochę do bani.
jeszcze raz dzięki za tamtą noc pod statoilem |
profil-usunięty | 2006-02-01 09:24:18
Jojuś, weź, bądź wtryskiem i się domyśl, że warunki zadane przez tego obłąkańca operującego pedałem gazu oraz hamulca odnoszą się pomykania 120 z pełnym obciążeniem fury, a nie jego kaprysu katowania sprzęgła na parkingu osiedlowym na zaciągnietym hamulcu ręcznym. Niestety ![]() A do stwierdzania Twojej usterki potrzebny był wlasnie kabelek diagnostyczny, komputer diagnostyczny, program diagnostyczny oraz najważniejsze - operator diagnostyczny, który będzie potrafił skorzystac z pozostałych elementów systemu i poprzez wnioskowanie, bedzie wskazywal uszkodzone elementy systemu. |
![]() rheum Miłośnik FSO Polonez Caro 1.6 GLI Śrem | 2006-02-01 14:39:07
To coś wolno przewiduje ten komputer jeśli powiadamia mnie o usterce lampką po przejechaniu 15km i 10 minutach jazdy ![]() |
profil-usunięty | 2006-02-01 16:54:11
przeczytaj mój post odpowiadający Jojkowi... dopiero byśmy psy wieszali, gdyby ECMka zgłaszała błędy chwilowych zawirowań działania dobrego czujnika. Taka diagnostyka byłaby wogóle nieprzydatna. Check Engine zapala się w momencie gdy ECM wyeliminuje wszystkie mozliwe do wystąpienia "okoliczności łagodzące" i stwierdza, że dany czujnik jest uszkodzony. W przypadku Jojka nie zgłaszał tego błędu wogóle, tylko samochód głupio jezdził - nie zgłaszał zaś z powodu wcześniej opisanego, ECMka po prostu nie wierzyła, że to co Jojuś wyprawiał z samochodem może mieć miejsce przy 0 km na godzinę i oszczędnie dawkowała paliwko, nie rozumiejąc wskazań obrotomierza, czujnika EOS, czujnika położenia przepustnicy oraz czujnika MAP, względem tego co pokazywał jej czujnik VSS ![]() |
![]() MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2006-02-01 17:10:59
Dokładnie to co robreg pisze. Poza tym komputer stwierdza, że coś jest nie tak dopiero po wystąpieniu ileś razy tego samego błędu. W przypadku gdy przez ileś cykli (czyt. warunków podobnych do pojawiania się usterki) błąd ten nie zostanie stwierdzony, ECM kasuje go z pamięci. Lampka powinna zgasnąć. Dryga sprawa - coś tanio Ci oferują ten czujnik. Sprawdzałem z nr katalogowego na stronie Polparts i tam czujnik ten kosztuje coś koło 160 zł. Sprawdź, żeby nie kupowac dwa razy. |
![]() rheum Miłośnik FSO Polonez Caro 1.6 GLI Śrem | 2006-02-01 21:42:10
Aaaaaaaaaaaa ![]() ![]() Cenę sprawdzę, bo teraz to zgłupialem-takie przebicie ![]() |
![]() MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2006-02-01 22:06:36
Raczej nie cenę, tylko sam czujnik. Może to jakaś podróba made in china albo pieron wie co jeszcze? Oryginał powinien mieć numer 051552. Rozumiem różnicę 20 zł ale nie 100. ![]() ![]() |
![]() Ambrosios Miłośnik FSO Warszawa | 2006-02-01 22:34:34 U mnie wlacza sie lampka "check engine" od pewnego czasu, tez po pewnym dystansie dopiero. Oprocz tego samochod jak jest zimniejszy gasnie lub ciezko sie odpala. Model - GSI 2002. Czy ktos wie jak to zdiagnozowac bez zlacza, tak jak starego Abimexa?
|
![]() rdt cinquecento nieruchome Radom | 2006-02-01 22:45:06
schemat kabla wala sie na necie to tylko 3 rezystory i nie jest ciezko zlozyc soft tak samo jak powyzej tez sie wala (powyzsze wiem bo sam udostepnialem kilka razy ) co do operatora to w najgorszym wypadku proponuje zrobic zapis a juz pewnie sie znajdzie baaaaardzo wiele opini ludzi znających sie na tym (mniej lub więcej ale zawsze sie znających) autodiagnostyka abimexa u mnie dziala bez zarzutu - wykryła kiepskie polaczenie czujnika temp. kolektora kiepskie zachowanie krokowego , oraz nierownomierność obrotów oraz ostatnio jeszcze jeden inny bład ale to tez 100% celnie co do warunkow jakich sie kasują bledy (uwaga nie wszystkie sie mogą samoskasować) to najcześciej jest to 20 prawidlowych odpaleń silnika - jak jest w abimexie tego nie wiem na 100% a do kazdego bledu sa przewaznie okresy przez ktore te bledy musza trwac zeby zostaly zapamietane i wyswietlone ( czujnik polozenia walu lub jego kabel - okolo 6 obrotów - zbyt niskie lub zbyt wysokie cisnienie w kolektorze dolotowym - okolo 20 sek. co do lambdy to nie wiem gdyz takowej nie posiadam ) |
profil-usunięty | 2006-02-02 03:41:04
Ambrosios, move your ass to the klubowa strefa, fetch a schemat, download the program, grab the pc with rs232 port and ms.... a z resztą, do diabła, w artykule jest wszystko opisane. Kabel diagnostyczny do komputera ECM silnika GLI z wtryskiem jednopunktowym Abimexa bardzo ladnie wspolpracuje z modułami wtryskowymi Delco Remy wtrysku wielopunktowego Polonezów GSI (defacto i tego i tego robił ten sam producent) [ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2006-02-02 11:14:22 ] |
![]() Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2006-02-04 22:57:27
BOSCH to pisało napewno na przekaźnikach ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2006-02-04 23:46:03
Pozwólcie, ze wtracę słowko, jako, ze objawy odłączonego czujnika prędkości są mi doskonale znane, bo takowego od 5 lat nie posiadam zamontowanego (choć powinien być - ktoś go zakosił poprzedniemu właścicielowi podczas postoju na jakimś warsztacie- ale mi jakoś nie chciało się przez ten czas wydać 130 zł na nowy). Komputer zapali lampkę Check Engine informujac o niesprawnosci tego czujnika (kod 24) w ściśle okreslonych momentach - po pierwsze silnik musi być nagrzany (tylko wtedy działa funkcja odcinania paliwa podczas hamowania silnikiem) , po drugie dzieje się to najczęściej podaczas hamowania silnikiem (z przepustnicą całkowicie zamkniętą) trwającego dłużej niż 4 sek., z wiekszej prędkości obrotowej silnika (powyżej 2200-2400 rpm - w tym zaś przedziale rejestrowany jest kod błędu). Ze swoich doświadczeń mogę potwierdzić, że te opisy, zaczerpnięte z tabeli diagnostki układu Multec, pokrywają się z dośc wiernie z rzeczywistością. Sygnał czujnika prędkości, jest wykorzystywany przez układ Abimex, sterujący zasilaniem silnika w paliwo tylko do czynności odcinania dawkowania paliwa podczas hamowania silnikiem - w określonych przedziałach prędkosci obrotowych silnika i stanu jego obciążenia, odcina dopływ paliwa, w przypadku prędkosci większych niż zaprogramowana wartość, nie może bowiem odciąc paliwa gdy prędkość auta jest na niska - i do określenia tej ostatniej przesłanki ów czujnik jest potrzebny. I nie będzie więc miał żadnego wpływu na jazdę podczas innych stanów obciążeń pracy silnika. Jego niesprawność lub brak, nie powoduje przejścia komputera sterującego w tryb awaryjny (podwyższone obroty biegu jałowego, wzbogacona mieszanka i moc silnika mniejsza o ok 20%) a jedynie w tryb tzw. obejściowy. Komputer bowiem, po prostu tylko pomija sygnał z czujnika i nic więcej - nie bieże go pod uwagę jesli jest nieprawidłowy lub jesli nie ma go wcale (jak jest w moim przypadku) - i nie uruchamia funkcji odcinania paliwa podczas hamowania silnikiem informując przy tym zapaleniam się odpowiedniej ![]() Jeśli lampka Check Engine świeci się podczas jazdy ze stałą prędkością, to nie ma możliwości żeby komputer zarejestrował ów błąd czujnika prędkości - układ diagnostyczny jest tak zaprogramowany, że może ten błąd wychwycić tylko w pewnych określonych stanach obciążenia silnika i stanu innych czujników (położenia przepustnicy z informacją o jej zamknięciu, czujnika prędkości obrotowej informujacego o obrotach, oraz czujnika podciśnienia w kolektorze ssącym co daje obraz hamowania silnikiem) - więc jeśli się świeci podczas jazdy ze stałą prędkością, to raczej nie jest to wina nie działającego czujnika. U siebie bowiem tego nigdy nie zaobserwowałem, bo nigdy w takich przypadkach lampka mi się nie świeciła (a jesli już to z innych powodów - np. braku emulatora sondy lamba przy zasilaniu LPG). To tyle z mojej strony, jesli choć cokolwiek pomogłem, jesli nie zamotałem niektórym tęgim głowom ![]() ![]() |
![]() rheum Miłośnik FSO Polonez Caro 1.6 GLI Śrem | 2006-02-12 21:17:41
Ktoś, kto się na tym zna, nie ma z niczym problemów ![]() ![]() Czujnik to dziś wydatek 175zł. Po założeniu prędkościomierz znów działa, a lampka CHECK ENGINE już się nie zapala podczas jazdy.To tyle ![]() |