MotoNews.pl
  

Spalona grzałka sondy Lambda - jaki wpływ..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !
Mam spaloną grzałkę i tak myślę :
grzałka służy do tego aby przy zimnym silniku (pytanie ile trwa doprowadzenie do normalnej temperatury dla pracy sondy w temperaturach zimowo - ujemnych)
dogrzać sondę do właśnie tej temperatury pracy sondy..
Rozumiem, ze brak grzałki (uszkodzenie) nie powoduje zmiany parametrów pracy samej sondy na rozgrzanym silniku ?
Mam takie objawy jak szarpana jazda na zimym silniku i zastanawiam się czy jest to bezpośrednia przyczyna spalonej grzałki, czy może przydałoby się czyszczenie potencjometra przepustnicy, albo cuś innego......
Może trza od razu z tym pojechac na Zbożową ????????
  
 
ośmielam się twierdzić, że nie za duży będzie to miało wpływ gdyż jak silnik jest zimny, to EEC o tym wie i wskazania lambdy bierze z pamięci (albo z parametrów ostatniej jazdy)
  
 
Będę brutalny w podsumowaniu
Wychodzi na to że nie opłaca mi się wymieniać sondy (wydając w najniższym wariancie 100 zł) tylko dlatego że mam spaloną grzałkę
  
 
Cytat:
2006-02-03 13:49:59, kalee pisze:
Będę brutalny w podsumowaniu Wychodzi na to że nie opłaca mi się wymieniać sondy (wydając w najniższym wariancie 100 zł) tylko dlatego że mam spaloną grzałkę



wyciagales kiedys ostatnio aku?
  
 
wiesz, ja nie wiem, na ile moja śmiałość jest zgodna z rzeczywistością...
  
 
Grzałka jest ważna bo jej funkcję uwzględnia komputer. Czas po uruchomeniu a nie temperatura sondy o tym decyduje. Taką sondę kupisz na allegro za 75 zł (nową). Trzeba tylko pamiętać że jeden przewód sondy właściwej trzeba zawrzeć do masy (o ile już nie ma takiego połączenia w sondzie).
  
 
Dzięki paskud za info...
to rzuca trochę inne światło na sprawę spalonej grzałki......
Czy wiesz moze jak taka grzałka uniwersalna bosh'owska się spisuje w porównaniu z Motorcraftem czy NGK/NTK ?
Czy opłaca się na niej zaoszczędzić te 50 zł ?

P.S.
A grzałkę sprawdzałem mierząc rezystancję odłączonej sondy wpinając się w dwa białe przewody (dużo pomogla mi wyszukiwarka na forum)
no i rezystancja jest null, czyli przerwa, grzałka powinna pokazywać parę Ohmów, piszczyk nawet może się wzbudzić i zasygnalizować zwarcie (w mierniku)
  
 
Cytat:
no i rezystancja jest null, czyli przerwa



To chyba full, bo null to zero...
  
 
Qrde ))))))))
to ten weekend chyba działa na mnie
rzeczywiście, dzieki Kamil za poprawkę
Pzdr
  
 
witam pozwolę sobie na mały wtręt.Nie jestem alfą i omegą ale poszperałem i oto co znalazłem.cytuję za WKŁ SONDA LAMBDA
Jest to czujnik reagujący na stężenie tlenu w spalinach, czyli pośrednio na skład mieszanki paliwa i powietrza. Sygnał przekazywany przez sondę do elektronicznego urządzenia sterującego wpływa na czas otwarcia wtryskiwacza (wtrysku paliwa), czyli na ilość wtryśniętego paliwa, a tym samym na skład mieszanki
Paliwo jest wtryskiwane do powietrza zasysanego przez silnik porcjami podczas otwarcia wtryskiwacza. Ilość wtryskiwanego paliwa (dla danej ilości powietrza w cylindrze), a więc i skład mieszanki zależy od czasu otwarcia wtryskiwacza. Czasem tym steruje elektroniczne urządzenie sterujące
Do prędkości obrotowej 600 obr/min cztery wtryskiwacze otwierane są równocześnie. Powyżej tej prędkości elektroniczne urządzenie sterujące dzięki sygnałowi czujnika fazy rozrządu rozpoznaje suwy cylindra nr 1 i otwiera wtryskiwacze sekwencyjnie w kolejności pracy cylindrów. Sygnały sondy lambda nie są uwzględniane, gdyż nie osiągnęła ona jeszcze temperatury pracy.W okresie nagrzewania silnika, gdy sonda lambda jeszcze nie pracuje, do kolektora wylotowego jest doprowadzane dodatkowe powietrze w celu zmniejszenia zanieczyszczenia atmosfery węglowodorami wydalanymi ze spalinami. Zawór pneumatyczny otwiera wówczas połączenie z atmosferą usytuowane w ścianie kolektora wylotowego. Występująca różnica ciśnień powoduje zasysanie powietrza do kolektora wylotowego.Doprowadzanie powietrza trwa do czasu nagrzania się sondy lambda do temperatury pracy. Wówczas elektroniczne urządzenie sterujące blokuje elektrozawór.

  
 
jeszcze tylko do jakiego to jest silnika... bo u mnie w kolektorze wylotowym nie ma żadnego zaworu...
  
 
Cytat:
2006-02-03 15:55:58, Kielek pisze:
jeszcze tylko do jakiego to jest silnika... bo u mnie w kolektorze wylotowym nie ma żadnego zaworu...



Do Zeteca Kielek, ja na przyklad mam Zetec-E z moca obnizona do 88 koni mechanicznych i z napowietrzaniem spalin, co by normy spelnial. I to wlasnie jest to napowietrzanie spalin.
  
 
Cytat:
2006-02-03 15:58:58, toradek pisze:
Do Zeteca Kielek, ja na przyklad mam Zetec-E z moca obnizona do 88 koni mechanicznych i z napowietrzaniem spalin, co by normy spelnial. I to wlasnie jest to napowietrzanie spalin.


A ja w Zetecu nie mam...
  
 
Cytat:
2006-02-03 16:00:10, Kielek pisze:
A ja w Zetecu nie mam...



No wiem, ze nie masz, tak bys o tym wczesniej nie pisal . Ty masz juz plastikowy kolektor ssacy, ja jeszcze metalowy. Z reszta zrobie zdjecie to zobaczysz

PS. Trzeba sie spiknac kiedys na gg.
  
 
Ja na GG jestem prawie cały czas od 7:30, ale akurat za kilka min. już mnie nie będzie...
Watek uboczny - jak sprawdzić poprawność działania emulatora sondy przy LPG??


[ wiadomość edytowana przez: Kielek dnia 2006-02-03 16:04:19 ]
  
 
Oscyloskopem
  
 
Cytat:
2006-02-03 16:05:37, toradek pisze:
Oscyloskopem


ciesz się, że nie mam tak długiego kija...
  
 
Ale ja powaznie mowie A jak cos to zwyklym miernikiem, powinien dawac prawie takie same odczyty. Choc w sumie nie wiem, czy w Fordzie nie robi sie zwarcia do masy jako emulacje.
  
 
Cytat:
2006-02-03 15:55:58, Kielek pisze:
jeszcze tylko do jakiego to jest silnika... bo u mnie w kolektorze wylotowym nie ma żadnego zaworu...



tak jak napisałem nie jestem " a i o" w tych sprawach ale tak wynika WKŁ opis do zeteca