Cytat:
|
2006-02-04 15:13:37, cesar pisze:
Co dalej, jesli komis nie chce brać na siebie odpowiedzialności? Jakie poczynic kroki?
|
|
Do chyba 14 dni mozesz auto oddac jesli cos bedzie nie tak ale z prawem nie jestem za pan brat wiec moze ktos sie wypowie szerzej w tej materyji
Dlaczego nie chce brac odpowiedzialnosci ? bo pewnie wie ze autko mialo solidnego dzwona albo skrzynia tudziez silnik jest przypicowany....
Coz ludzie sie lapia na cos w pieknym opakowaniu
W danym serwisie na pewno Ci nie powiedza co naprawde jest z autkiem najlepiej isc do dobrze wyposazonego innego zupelnie innego serwisu i niech Ci sprawdza pierw lakier, karoserie jesli wszystko jest w porzadku pozniej mechanika i caly dzial silnikowo-skrzyniowy, proba olejowa, cisnienie sprezania, ladowanie pradu, amorki cala zawiecha ale to od dolu sie da golym okiem wypatrzec cale te badania wyjda cie z 150zl ale przynajmniej bedziesz mial pewnosc ze nie kupujesz kota w worku a oceny na oko to mozna sobbie juz schowac w kieszen to sie tylko przydaje na pierwszy rzut oka i pobierzne ogledziny czy wogole jest czym jechac