MotoNews.pl
  

Fabryczny telefon-przeróbka!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Drodzy koledzy! Jestem szczęśliwym posiadaczem w swojej bestyji fabrycznie zamontowanego telefonu komórkowego Nokia z zestawem głośnomówiącym itd... Cóż mi z tego, że on jest? Nie będę wkładał do niego karty ze swojego za każdym razem jak będę podróżował (a podróżuje - autem, szosą!). Wpadłem na pomysł:

a) zmienić gniazdo wejściowe do telefonu, tak abym go tam poprostu wkładał jak będę se chciał szosą .....
b) może jakaś technologia bluetootch, czy inna dałaby mi możliwość łączenia się się z zestawem głośnomówiącym, który to odłogiem leży i mnie serce boli, że mam! a nie używam! (tak jak z babą zresztą - mieć a nie używać!)

Czy ktoś z kolegów zpraktykował już w życiu taki przypadek?
Nie lubię jak se człowiek szosą.... a tu wibrator w kieszeni po jaj.... i się człowiek musi zrywać i wyginać, aby telefon z kiezeni spodni wyjąć (w kurtce pół biedy). Czekam na pomysły!!!
Zastrzegam sobie prawo nieczytania pomysłów które nie pochodzą z tej ziemi!!!


-----------------------------------------------------
A JAK NIE WIEMY CO ROBIĆ TO RÓBMY TO !!!
  
 
Cytat:
2006-02-06 12:57:24, kusy pisze:
Drodzy koledzy! Jestem szczęśliwym posiadaczem w swojej bestyji fabrycznie zamontowanego telefonu komórkowego Nokia z zestawem głośnomówiącym itd... Cóż mi z tego, że on jest?


Nic Ci z tego (nie przyjdzie). Teoretycznie można sklonować SIMa, ale będziesz musiał wyłączać telefon.

Zestaw => kibel, CK-7W Nokii jakieś 350 PLN i pełen komfort via bluetooth. Albo co inksze .

Uchwyt z podłączeniem anteny jeszcze ze 150.

pozdr, Robert

  
 
Ale jeśli oryginalna nokia siedzi i wszystko funkcjonuje (zestaw głośnomówiący, automatycznie odbiera połączenie przy włączonym zapłonie, wycisza radio....), to dlaczego miałby nie chodzić ericcson? Przecież jak się podłączy słuchawki, to też można odebrać połączenie i rozmawiać (słuchawki - mikrofon). Tak na chłopski rozum sobię wydumałem.

-----------------------------------------------------
A JAK NIE WIEMY CO ROBIĆ TO RÓBMY TO !!!
  
 
w Erze jest taki patent jak Era-tandem. 2 simy na jeden numer.

Jedna karta sim w sluchawce w kieszeni, druga w nokii w schowku. Telefon, z ktorego chcesz korzystac trzeba 'aktywowac' wykonujac bezplatne polaczenie pod nr 9600.

Dziala bez zarzutu, choc ja mam podejrzenie, ze Nokia w aucie chodzi tylko na sieci GSM 900 i w miescie zdarza sie dosc czesto "network busy' albo 'no network coverage'.

Byc moze inne sieci maja podobne rozwiazania?
  
 
Już pytałem i niestety ORNGE nie dopuszcza dwóch kart do pracy w jednym czasie (jeszcze niedawno było to możliwe). Także to u mnie w sieci odpada

-----------------------------------------------------
A JAK NIE WIEMY CO ROBIĆ TO RÓBMY TO !!!

[ wiadomość edytowana przez: kusy dnia 2006-02-06 13:53:52 ]
  
 
Mój sposób:
1. Dokupujesz jeszcze jeden numer abonamentowy - korzystając z różnych myków dla kientów biznesowych koszt może być 1,22
2. Dodatkowy nr.ładujesz w telefon samochodowy.
3. Podstawowy nr. tel ustawiasz na automatyczne przekierowanie jak niedostępny na numer dodatkowy w samochodzie.
4. Korzystając z myków promocyjnych itepe ustawiasz darmowe rozmowy między numerem podstawowym i dodatkowym.

Efekt:
Wsiadasz do Omy wyłączasz tel w kieszeni i już jesteś przekierowany na dodatkowy w Omie. Ludzie dzwonią i nie wiedzą dokąd dzwonią

Wady:
1.Jak Ty dzwonisz - no to dzwonisz z innego numeru niż normalnie (dodatkowego) i nie wszyscy mogą/chcą obierać od nieznajomych
2. Koszt dodatkowego abonamentu, no chyba że POPa załadujesz

Żeby wyszło na Twoje proponuję umówic się z doradcą Orange - przedstaw problem - powinni pomóc.

Aaaa no i pamiętaj - podepnij się pod klienta biznesowego - będzie większe staranie i poważanie- no i oferty lepsze niż dla szaraczków
  
 
Hmm też to miałem na uwadze, ale darmowy numer mam już na inny telefon, a za przekierowane rozmowy płaci się normalnie jek za wyjściowe. To jest opcja alternatywna. Jak nic nie znajdę w zamian. Najchętniej bym widział opcję - wsiadam do auta, telefon aplikuję do gniazda i ....... Dlatego też mój post powstał! Czy ktoś kiedyś gdzieś po coś takie ustrojstwo (czyt. tel. w aucie) przerabiał. Bo wolałbym jakąś inną opcję i koszt minimalny.

-----------------------------------------------------
A JAK NIE WIEMY CO ROBIĆ TO RÓBMY TO !!!

  
 
Wersja tańsza ? Może nie, ale sprawdzone i skuteczniejsza. Wywalic wszystko i założyc nową instalkę z bluetooth do wszystkich telefonów z tą opcją i po sprawie (kłopocie). Powodzenia
  
 
A jaki jest koszt takiej instalacyjki na bluetooth? Ktoś się orientuje?

-----------------------------------------------------
A JAK NIE WIEMY CO ROBIĆ TO RÓBMY TO !!!
  
 
Cytat:
2006-02-07 14:58:32, kusy pisze:
A jaki jest koszt takiej instalacyjki na bluetooth?


Ja. Ty też, jeśli spojrzysz na mój post poniżej

pozdr, Robert
  
 
Cytat:
2006-02-07 12:52:26, kusy pisze:
Hmm też to miałem na uwadze, ale darmowy numer mam już na inny telefon, a za przekierowane rozmowy płaci się normalnie jek za wyjściowe.


Nie, nie i jeszcze raz nie.
Jeżeli ustawisz usługę darmowe rozmowy między tymi Twoimi dwoma numerami.
Czyli:
Klient dzwoni do Ciebie w samochodzie na Twój normalny numer, który masz w samochodzie wyłączony i przekierowany. Centrala przekierowuje na dodatkowy zainstalowany w samochodzie i za to połączenie przekierowanie NIE płacisz bo masz DARMOWE rozmowy w sieci orange między tymi wybranymi numerami.

A co do bluetootha to koszt montażu zestawu Parrot(gada po Polsku) w dwóch różnych samochodach do Noki 6230i w Warszawie z 03.02.2006 wyniósł 750 zł za 1kpl
W komplecie:
- robocizna
- zestaw bez wyświetlacza i bez ładowania baterii - podłączony do wyświetlacza kompa samochodowego
- uchwyt zwykły z miejscem na podpięcie wtyku od ładowarki
- zwykła ładowarka samochodowa podłączana do zapalniczki - ten patent jest mój Sołtys® . Częste ładowanie baterii z uchwytu (przy każdym wkładaniu w zestaw rozpieprza nową baterię w 2 miesiące przy pracy w samochodzie na mieście (wsiąść/wysiąć itepe). A tak ładujesz tylko i wyłącznie wtedy gdy telefon zawoła jeść
  
 
z przerobka jest maly problem, ja mam N6600, nie ma w niej bezposredniego gniazda, ktore dajee sygnal do instalacji, ze tel dzwoni
moznaby bylo jedynie podpiac sie jak do zestawyu sluchawkowego, tzn. podlutowac pod zestaw wtyczke jack + zasilanie
caly widz zestawu polega na tym, ze wycisza radio, wylacza sie po pewnym czasie od wyjecia kluczyka itp.

PS. co do ciaglego ladowania telefonu, Nokia ma zabezpieczenie przed przeladowaniem i nie laduje wiecej niz potrzeba

PS2: moj patent jest taki, sluchawka bluetooth do N6600 + N6210 w aucie z Heya - wylaczona prezentacja numeru. rozwiazanie zadne, ale chociaz mnie nie irytuje, ze cos mam i nie uzywam
  
 
Czyli jak by nie było to problem jest. Zmiana gniazda odpada. Solltys ma dobry patent z przekierowaniem, ale ja numer darmowy mam już zajęty do innego telefonu. I tu problem, że jak ktoś do mnie będzie dzwonił, to ja też za połączenie będę płacił (na razie problem najmniejszy). Nawet wpadłem na pomysł z duplikatem karty, no i znowu problem, bo dwie karty nie mogą być aktywne jednocześnie. Koszt bluetooth....też problem, tymbardziej że szkoda fabrycznego zestawu naruszać. Czyli wnioskując: wkładam drugą kartę do telefonu fabrycznego a aucie, ustawiam u siebie przekierowanie na swoim i płacę za rozmowy przychodzące tak jak za wychodzące Miałem nadzieję, że ktoś napisze: zmień wtyczkę i po kłopocie. A tu d.... cóż! Chyba że jeszcze nie wszyscy się wypowiedzieli ?

-----------------------------------------------------
A JAK NIE WIEMY CO ROBIĆ TO RÓBMY TO !!!
  
 
Cytat:
2006-02-09 12:11:46, Piterek_VU pisze:
co do ciaglego ladowania telefonu, Nokia ma zabezpieczenie przed przeladowaniem i nie laduje wiecej niz potrzeba


Nie zrozumiałeś problemu.
Nie chodzi o PRZEŁADOWANIE, ale o zbyt częste ładowanie chwilowe.A każde ładowanie, każde skraca żywotnośc baterii.
Nie wiem czy to zrozumiałe.
Bateria wytrzymuje (strzelam) ~1000 ładowań rozpoczętych -chodzi o reakcje chemiczne zachodzące podczas ładowania

Przykładowo
Normalnie w ciągu jednego dnia roboczego w normalnym zestawie w nienormalnym mieście w czasie załatwiania normalnch spraw wkładasz tela w zestaw jakieś ~ 20 razy i za każdym razem ładowanie się nie skończy bo za krótkie odcinki czasu.
Co daje 1000/20/20=2,5 miesiąca i bateria śmietnik (niezależnie od pojemności)

W moim zestawie zakładając minimalny czas rozmów na pełnej baterii w Nokii 6230i 3h (katalogowo 5h) daje 3 ładowania na dzień roboczy, nooo 4 bo jeszcze wieczorem doma
Co daje 1000/4/20=12,5 miesiąca - co jest zapierdziście za długo bo nie uwzględniam dni wolnych/sytuacji awarjnych itp.
W każdym razie niech to będzie 2,5 x 2 = 5 miesięcy to w skali małej firmy i upierdliwości słabych baterii wyłączających się w trakcie rozmowy z klientem jest to spora korzyść i oszczędność.
  
 
ok a jak sie ma rozładowywanie do baterii polimerowych. One chyba nie maja efektu pamięciowego ale nie wiem czy mają jakoś ograniczoną żywotność
  
 
Cytat:
2006-02-09 15:55:18, irekwielki pisze:
ok a jak sie ma rozładowywanie do baterii polimerowych. One chyba nie maja efektu pamięciowego ale nie wiem czy mają jakoś ograniczoną żywotność



Własnie. Mam Nokię 6310i od ładnych kilku lat i cały czas jeżdżę z zestawem głośnowmówiącym w aucie. Bateria cały czas ładnie się sprawuje i nie mam z nią żadnych problemów.
  
 
Moje doświadczenie to doświadczenie z firmy użytkującej w zestawach samochodowych telefony od 10lat.

2 telefony pracujące nonstop w zestawach samochodowych (eryki,potem nokie)
i 3 telefon dla mnie w biurze (dla gryzipiórka)

Efekt przy każdym z modeli jakie mieliśmy(a wymiana modelu była zawsze na raz dla 3 telefonów) był taki że ja baterie zmieniałem raz na rok - a kierowcy raz na 3 miesiące jak już stracili cierpliwość.

Mój pomysł jest wprowadzany dopiero od 2-3 tygodni - efekty namacalne pojawią się za jakieś 2-4 miesięce.
Wtedy zobaczymy co i jak.
  
 
Solltys zgadzam sie z Toba w 100%, ale ja do zestawu wlozylem stara 6210 za 60zl, mozna tez wlozyc 5110 za 30zl - to jest telefon tylko i jedynie do auta - i tak wylacza sie po 2 min od wyjecia kluczyka
  
 
Odświeżę z lekka wątek!
Więc wg. was nie ma możliwości z tą najprostrzą wersją? - zmiana wtyczki! To by mi pasowało najbardziej!

----------------------------------------------------
A JAK NIE WIEMY CO ROBIĆ TO RÓBMY TO!
  
 
Cytat:
2006-02-16 13:50:58, kusy pisze:
Więc wg. was nie ma możliwości z tą najprostrzą wersją? - zmiana wtyczki!


Fabrycznie masz zamontowany TELEFON NOKIA
Do czego chcesz podłączyć Twojego ERYKA?

Do innego telefonu? <= nonsens
Do radia? <= potrzebujesz jakiegoś zestawu

pozdr, Robert