Zycie po porodzie... refleksje :D

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W brzuchu ciężarnej kobiety były blizniaki. Pierwszy zapytał się drugiego:
- Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne. Cos musi tam być. Mnie się wydaje, że my własnie po to tu jestesmy, żeby się przygotować na to co będzie potem.
- Głupoty. żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by miało wygladać?
- No nie wiem, ale będzie więcej swiatła. Może będziemy biegać, a jesć buzią....
- No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jesć ustami! Przecież żywi nas pępowina.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę a ona się będzie o nas troszczyć.
- Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.
- Nie wierzę żadnej mamy jeszcze nie widziałem czyli jej nie ma...
- No jak to? Przecież jak jestesmy cicho, możesz posłuchać jak spiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz swiat. Wiesz, ja myslę że prawdziwe życie zaczyna się pózniej.


A co wyscie mysleli o zyciu po porodzie przed porodem ??
  
 
Cos musi byc za zakretem
  
 
To mi przypomniało obrazki jakie kiedyś wstawiałam,dla przypomnienia jeden z nich
 
 
  
 

heh... najpiękniej to jak chyba dzieci siedza w brzuchu... tyle spokoju ..bo potem do Sajgon.
 
 
Nie ctras
  
 
tylko Cie przygotowuje choć jedno może az takie spustoszenia nie będzie robiło
 
 
Może
  
 
Cytat:
2006-02-06 20:36:49, sterciu pisze:
W brzuchu ciężarnej kobiety były blizniaki. Pierwszy zapytał się drugiego: - Wierzysz w życie po porodzie? - Jasne. Cos musi tam być. Mnie się wydaje, że my własnie po to tu jestesmy, żeby się przygotować na to co będzie potem. - Głupoty. żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by miało wygladać? - No nie wiem, ale będzie więcej swiatła. Może będziemy biegać, a jesć buzią.... - No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jesć ustami! Przecież żywi nas pępowina. - No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę a ona się będzie o nas troszczyć. - Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest? - No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było. - Nie wierzę żadnej mamy jeszcze nie widziałem czyli jej nie ma... - No jak to? Przecież jak jestesmy cicho, możesz posłuchać jak spiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz swiat. Wiesz, ja myslę że prawdziwe życie zaczyna się pózniej. A co wyscie mysleli o zyciu po porodzie przed porodem ??



Bardzo ciekawa metafora...
  
 
Cytat:
2014-03-01 18:31:27, storm pisze:
heh... najpiękniej to jak chyba dzieci siedza w brzuchu... tyle spokoju ..bo potem do Sajgon.



juz tam zaraz sajgon , ja mam dwa szkodniki i jakoś daję rade, więc stwierdzam wszem i wobec ze nie jest tak zle jak tutaj coniektórzy to malują
  
 
zależy jaka jest rożnica między szkodnikami albo mi się trafiły szkodniki nad szkodnikami