| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Beny_2_5_TDS Opel OMEGA B Kielce | 2006-02-09 10:22:11 Jednym z powodów szarpania może być rozrząd. Są może inne ale przytoczę mój przykład.
U mnie szarpał na różnych biegach z powodu wyrobienia się napinacza łańcucha (można go było palcem wcisnąć, gdzie normalnie trzeba dosyć sporej siły włożyć), łańcuchów, ślizgów i zębatek (ok. 1000zł). Po wymianie rozrządu (mordercza robota) jak ręką odjął, nie ma żadnego szarpania.
Jak rozebrałem obudowę, już było widać luz - dopiero po paru stopniach obrotu wałem zaczął się kręcić wałek rozrządu - to przyczyna szarpnięć. Na zimnym silniku objawia się tym, że po opaleniu silnika, podczas pierwszych paru sekund "nie wiedział czy zmniejszyć, czy zwiększyć obroty". Teraz odbywa się to płynnie nawet przy -29C.
Nie jest prawdą, że rozrząd jest do 500 tyś km. Jest to możliwe przy odpowiednim stylu jazdy i ... w starych mercedesach. Są i takie omegi tds, co przejechały 600 tyś bez wymiany rozrządu, ale część z nich, po przebiegu 18-200 tyś km, ma z nim problem (nawet pękają łańcuchy). Luzy w rozrządzie powodują również problemy z odpalaniem na ciepłym silniku - zmienia się kąt wtrysku. Miałem tak wcześniej kilka razy, to też był znak do zainteresowania się stanem rozrządu. Przy wymianie rozrządu wymieniłem łożysko na klimie i łożyskowanie pompy wtryskowej (tylko dobry pompiarz - nie ryzykować dziadostwa) oraz termostat. Wyrobiony rorząd wydawał charakterystyczne odgłosy... jak luźny łańcuch po obudowie a czasmi go nie było słychać - jak się rozgrzał silnik i do napinacza doszedł rozrzadzony olej, ale też szarpał jak panienka na nauce jazdy .
|
chemik333 LOB MEMBER saab9-5, F650CS Warszawa | 2006-02-09 18:28:06
o... wlasnie ja mam cos takiego mniej wiecej u siebie. Ten dzwiek o ktorym piszesz ze slychac go jak by lancuch walil po obudowie... Qrcze co prawda jest to dosc ciche, ale jednak kiedys tego nie bylo (zaczelo sie jakos na jesieni). Ludzie roznie mowili; ze to jakis pasek moze piskac i zeby sie nie przejmowac, albo ze to moze jakies lozysko alternatora, czy pompy wspomagania, a jeszcze ktos rzucil podejrzenie ze to moze wtryski zaczely piszczec troszke i zeby dolac nieco mixolu do paliwa to je przeczysci... Dolalem, przeszlo, ale powrocilo i nie umiem okreslic po jakim czasie ani czy na pewno dzieki temu mixolowi. Z tym ze u mnie szarpania nigdy nie bylo. Jedynie zadkie, ale zwiazane z ASB. Gdzie wiec metaliczny stukot moze miec przyczyne? |
Beny_2_5_TDS Opel OMEGA B Kielce | 2006-02-13 12:18:13 No cóż z samochodem, prawie jak z człowiekiem...
Z doświadczenia wiem, że poprzedni mój samochód Kadett 1,3B, zanim coś nie padło (świece, przewody, kopułka, przewody do modułu ...), zawsze na parę dni przed dawał znać "że coś mu w żywocie przeszkadza". Jak olałem sprawę, z szacunkiem dojechał pod dom (na trasie nigdy nie zawiódł), a następnie po złości, jak odpalił nie chciał za bardzo jechać... ot taka cwana bestyja. Dlatego, jakiekolwiek piszczenie, stukanie długo nie może mieć u mnie miejsca. Może jestem przewrażliwiony, ale reagując na czas, prawie zawsze mogę być pewien, że dojadę tam, gdzie planowałem.
W TDSie silnik jest na tyle głośny i zabudowany, że ustalenie miejsca stuków, piszczenia, itp. jest dosyć utrudnione. Rzeczywiście przyczyn może być tyle, ile jest opinii. Jeżeli chce się zmieniać samochód co rok, dwa - delikatnymi stukotami bym się nie przejmował. Jeżeli wie się mniej więcej "co się kupiło" i planuje się mieć samochód na parę ładnych lat - jest na to tylko jedna rada: od razu zrobić przegląd całego silnika i peryferiów. Potrzebne są 3 rzeczy - czas (około tygodnia) spory zapas gotówki i pewna znajomość mechaniki (najlepiej mieć znajomego, dobrego mechanika, który podpowie to i owo). Zakładam, że przy zakupie jak i teraz silnik ma właściwą kompresję, ciśnienia i inne podstawowe pierdoły
Rozkręcając po kolei części dowiemy się np. że: zawór recylkulacji spalin ma tyle nagaru, że się nie otwiera; w przewodach i w kolektorze ssącym jest "smalec" będący kiedyś olejem (przepuszcza: turbina? uszczelniacze zaworu?...); plastikowa rolka napinająca pasek piszczała bo łożysko nie miało smaru; Vacumpompa ma luzy i stukocze (ta od podciśnienia z przewodem do serwa hamulcowego); Piszczy zatarte łożysko na plastikowej! pompie wodnej ;
Łożysko na alternatorze i klimie ma luzy i grzechoce/piszczy;
Wyrobiony rozrząd, łożyskowanie pompy (tak jak u mnie, o czym juz pisałem)...... itd..itd. No i tak zagłębiając się okazuje się, że mamy mały niezły remoncik do zrobienia, a nie dotarliśmy do samego silnika.
Jak, ktoś nie dostanie zawału lub debetu na koncie może brnąć dalej lub złożyć, pojeździć jeszcze trochę i sprzedać... a następny właściciel powie: "Kur.a nie kupujcie Omeg z tym silnikiem, bo to jeb..e złomy, sypie się toto jak choinka na..". U mnie - odpukać po wymianie rozrządu i łożysk na pompie i klimie pozostałe bebechy są ok. Na samochód nie ma reguły, wszystko zależy jak ktoś o niego dbał i nie mówię tu o tapicerce i błyszczącym lakierze. Być może jakiś przedstawiciel zza zachodniej granicy wyjeździł się setki tysięcy km, utrzymując go we wzorowym porządku, często i gęsto oddając do myjni, co w przeciwieństwie do biednych naszych firm, pracownicy robią to sami Aż się chciało kupować taką piękność nie patrząc pod maskę.
Przykładając się samemu do naprawy i zapobiegając przyszłym usterkom, możemy liczyć na długie, bezawaryjne użytkowanie, chyba, że kupiliśmy „niefartowny” i co byśmy nie naprawiali, cudowali – nic nie uchroni nas przed udręką ciągłych, nieprzewidzianych usterek. Mechanicy mogą „leczyć”, a właściciele powinni „zapobiegać”. |
sewcio LOB MEMBER C2,5TD+0,6Tcoupé Sosnowiec | 2006-02-13 18:03:25 Beny_2_5_TDS, dobrze piszesz... a u mnie coś kur.. popiskuje z przodu przy paskach jak się zagrzeje (na zimnym nic nie popiskuje) i jak tak poczytałem Twój post, to zaczynam mieć zawroty głowy, bo wynika z niego, że w najlepszym przypadku jedna z czterech rzeczy może piszczeć |
sewcio LOB MEMBER C2,5TD+0,6Tcoupé Sosnowiec | 2006-02-13 22:50:03 Samo się nic nie naprawia, lepiej uważaj, bo może to chwilowa poprawa, a później będzie tragicznie, ale życze Ci żeby już działał idealnie. |
sewcio LOB MEMBER C2,5TD+0,6Tcoupé Sosnowiec | 2006-02-13 23:02:25 Daj znać na bieżąco o swoich poczynaniach, to może się przydać innym, ale mam nadzieję, że nie będziesz miał o czym pisać |
![]() Tom_J LOB NET MEMBER Tczew | 2006-02-13 23:07:24 .......sugeruję sprawdzić obwód elektryczny wtrysku sterującego (wszystkie wtyki które mają związek ze sterowaniem pompy wtryskowej) pozdr. |