Pompa paliwa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam szanownych klubowiczów.
w którym dokładnie miejscu mieści się pompa paliwa, w jaki sposób najłatwiej ją wymienić?!
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Miłego dnia
  
 
Przydało by się więcej szczegułów na temat essiego. Nikt tu nie jest jasnowidzem żeby wiedzieć jaki masz model, silnik itp.
  
 
Cytat:
2006-02-10 09:16:00, PrzemoI pisze:
Przydało by się więcej szczegułów na temat essiego. Nikt tu nie jest jasnowidzem żeby wiedzieć jaki masz model, silnik itp.


MKV 1.4
  
 
przepraszam za niedopowiedzenie,
escort 1,4 kat. 1991r, wtrysk jednopunktowy
  
 
Najprawdopodobniej masz ją w baku paliwa. Podnieś tylne siedzisko, zdejmij duży gumowy korek i zobacz. Jeśli pompka jest w baku na górnej okrągłej części wytłoczony jest napis do jakiego typu silnika. Będzie też więcej niż dwa przewody.
  
 
dzięki za odpowiedź!!!!
no to trzeba będzie ją wymienić, na gazie mi ładnie jeździ a na benzynce nie chce.
  
 
to wcale nie musi być pompa paliwa!!!!,

jeśli słyszysz dziwne byczenie z tyłu po przekręceniu stacyjki to pewnie pompa działa!!!!.

Opisz swój przypadek, co się dzieje, odpala Ci na benzynie ??

pzd.
Czester
  
 
na benzynie wogóle nie chce odpalić, na początku odpalał ale przy próbie zwiększenia obrotów dusił się i dławił. wszystko zaczęło się w czasie mrozów. Wcześniej kiedy było ciepło było wrzystko ok.
zmieniłem świece na nowe, sprawdziłem iskierkę i wrzystko jest ok.,ale na benzynie nic.
  
 
Zacznij od filtra paliwa. To tańsza opcja i bardziej prawdopodobna.
  
 
Filter już sprawdziłem, dobry,
  
 
...chyba miałem coś podobnego...tylko, że u mnie złożyło się parę spraw: miałem problem z zasilaniem pompy przez skrzynkę przekaźników, którą wymieniłem na sprawną; czujnik położenia przepustnicy też nie trzymał parametrów, efekt był dokładnie taki jak piszesz...przy dodawaniu gazu...po 4,5tys obrotów zaczynał się dusić i przerywać. Problem po jakimś czasie zniknął, ale cały czas obserwuję spadki mocy silnika....pełną diagnostykę robię już od roku: kodów błędów nie ma, przewody, świece mam nowe, filtry też, czujniki nowe, przepustnica niby ok, cewka nowa...została mi w zasadzie przepustnica (mechanicznie do sprawdzenia)...no i pompa (która ma 3bary i z tego co wiem to jest min. jakie powinna mieć)
  
 
taki to już jest ten samochodzik, jak to mówią ten typ tak ma!
  
 
Witam.

Chciałem dołączyć do tego postu także mój problem. Prosze o ewentualne pomysły rozwiązania mojego problemu.

Więc tak, mam problem z układem paliwowym, a objawia się to tym, że nie można zapalić Escort 1,4 93r. Kiedyś miałem już taki problem, ale wtedy był to przekaźnik "Engine Control", który wymieniłem na nowy i było ok. Teraz pompa poprostu sie nie włącza choć przekaźnik jak jeden tak drugi (pompy paliwa) działa prawidłowo. Aby zapalić auto trzeba kilka krotnie przekręcać kluczyk, do skutku aż usłyszy sie buczenie pompy. Wtedy zapala. Nie ma reguły dzieje sie to i na ciepym silniku jak i na zimnym. Czasami po uruchomieniu poprostu po chwili gaśnie jak by nie dostawał paliwa. Jak myślicie czy moż eto właśnie pompa paliwa padła?? Tylko dlaczego raz działa a raz nie??
Czy może dobrze było by podłączyć jakąś lampke na zasilanie pompy i sprawdzić czy jest za każdym razem prąd po przekręceniu klucza?? Czy wogóle można sprawdzić jakoś pompe po wymontowaniu??

Pozdrawiam.
  
 
zielon ja miałem podobny do twojego problem w swoim 1.6 8V cvh
i okazało się że niechiał odpalać bo niebylo styku na dojściu napięcia z akumulatora( środkowy kabel koloru czerwonego od spodu skrzynki bezpiecznikowej) i było tak jak mówisz...
Spróbuj włączyć zapłon i jak nie bedzie bzyczenia pompy to poruszaj tymi kabelkami od spodu). Właśnie u mnie było coś takiego, a było to bardzo wk######
  
 
Cytat:
2006-02-12 12:35:46, zielon pisze:
Witam. Chciałem dołączyć do tego postu także mój problem. Prosze o ewentualne pomysły rozwiązania mojego problemu. Więc tak, mam problem z układem paliwowym, a objawia się to tym, że nie można zapalić Escort 1,4 93r. Kiedyś miałem już taki problem, ale wtedy był to przekaźnik "Engine Control", który wymieniłem na nowy i było ok. Teraz pompa poprostu sie nie włącza choć przekaźnik jak jeden tak drugi (pompy paliwa) działa prawidłowo. Aby zapalić auto trzeba kilka krotnie przekręcać kluczyk, do skutku aż usłyszy sie buczenie pompy. Wtedy zapala. Nie ma reguły dzieje sie to i na ciepym silniku jak i na zimnym. Czasami po uruchomieniu poprostu po chwili gaśnie jak by nie dostawał paliwa. Jak myślicie czy moż eto właśnie pompa paliwa padła?? Tylko dlaczego raz działa a raz nie?? Czy może dobrze było by podłączyć jakąś lampke na zasilanie pompy i sprawdzić czy jest za każdym razem prąd po przekręceniu klucza?? Czy wogóle można sprawdzić jakoś pompe po wymontowaniu?? Pozdrawiam.




Większość tego typu problemów ma swoje źródło w wadliwej skrzynce przekaźników/bezpieczników....ale może to być również mikroprzełącznik w stacyjce...
  
 
Witam.

Skrzynke miałem całą przelutowaną podczas problemów z przekaźnikami w niej. Przekaźnki wymieniłem na nowe. A gdzie szukać mikroprzelącznika w stacyjce? Czy jest to może zespolony element jako całość ze stacyjką?