Prąd upływu.....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Powiedzcie mi, w jakich granicach może się zawierać w miarę bezpieczny dla sprawności akumulatora prąd upływu (A) podczas postoju auta......? 0,1 - 0,2 A czy może jeszcze większy zakres ?
U mnie wychodzi na postoju z alarmem - 0.09 a bez alarmu - 0.08......dobrze to czy za dużo ?

Aha....i jeszcze jedno : czy mogłem sfajczyć podczas pomiaru prądu szeregowo między "-" klemą a "-" na aku miernik napięcia marki "Unitech" ?
Teraz kiedy chcę zmierzyć napięcie(V) na klemach aku to jakby iskrzy na "+" i voltomierz nic nie pokazuje, znaczy 0.00V, ale jak zetknę końcówki pomiarowe to jakby wyświetlacz nieco zmieniał wartości....
Mierzyłem ampery na wyłączonym silniku i tylko kilka razy włączyłem/wyłączyłem alarm z centralnym zamkiem.....przy załączaniu się zamków prądy szły w granicach chyba 0.24 albo 2,54 (dokładnie już nie pamiętam) no a miernik był ustawiony na 10 A........ chyba nie mogło go sfajczyć takie coś?

[ wiadomość edytowana przez: Andrew dnia 2006-02-13 11:49:26 ]
  
 
No to jak z tymi wartościami "normalnymi" upływu prądu na postoju.....nikt nic nie wie ?

Co do pomiaru upływu (A) to mierzyłem nie dłużej niż 10 sekund jednorazowo - powtarzając to kilka razy w krótkim czasie......wydawało mi się, że przewody miernika jednak były ciepłe ;(.....ale dziwne bo robi spięcie na napięciu a natężenie dobrze mierzy.......
  
 
witam
Nie wiem jak w Twoim mierniku ale w większości przypadków pomiar prądu (zakres 10A) jest między COM a 10A (gniazda w mierniku). Ta zasada polega na wewnetrznym pomiarze spadku napięcia na rezystorze (drucie). Napięcie mierzysz jak kable są między COM a V... Prąd upływu 0,1A.. Teoretycznie, jeżeli Twoj aku ma 45Ah, to taki prad powinien go rozładować po .. 450 godzinach, czyli po jakiś 18 dniach. W praktyce możesz nie zapalic po jakims tygodniu. Druga strona medalu to to że przy zakresie 10A Twój błąd pomiaru w zależności od klasy przyżądu waha się od kilku do nawet kilkudziesieciu procent.

Pozdrawiam
Jimmy22
  
 
Tak jest wartosc jest zalezna dosc bardzo od klasy miernika najlepsze byly wskazówkowe
prawidlowo z tego co wiem to max0.03V umnie jest 0.06V i jest spoko zdarza sie zdoi caly tydzien i spokojnie zapalam
miernik jezeli miales przeloczony na pomiar Amperow i polaczyles z wstykami z klemami to mogles go spalic jezeli szeregowo do aku i przewodow to przy wlaczaniu alarmu prad niejest duzy ok 9-12A spokojnie wytrzyma gorzej jak juz np. wlaczyles stacyjkie i byl wlaczony wentylator itp.. to juz sporo wieksze obciazenie
ale z samymi miernikami tez bewa roznie szczegolnie tymi po 10zeta same z siebie mogą wysiąść
  
 
Mój akumulator jest 60 Ah więc pewnie nie 450 a 600 godzin może by wytrzymał ....ale pewnie później i tak by nie zakręcił.

Mówicie, że upływ prądu 0.08 A to już "duże wydarzenie" ? A mi się wydawało, że jeżeli nie ma nawet 0.1 A to nie jest to zły wynik....hmmm.....to nie za dobrze by to było

Co do mojego pomiaru napięcia, które nastąpiło po pomiarze prądu to chyba się choroba zbłaźniłem .....coś mi się wydaje, że nie przepiąłem czerwonego przewodu miernika z 10A na 20 V.....ale nie jestem teraz pewien
A miernik nie jestt znowu taki za 10 zł....nie nie.....to jest miernik z wyższej półki za ........ 20 zł - Unitech "D
Ale muszę powiedzieć, żę sprawdzaliśmy go niedawno w sklepie z takim poważnym "sprzętem" za 70 zł i wyniki były prawie identyczne !!!