MotoNews.pl
7 Zakup migomatu, dylemat (135422/0)
  

Zakup migomatu, dylemat

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Potrzebuje czegos czym można spokojnie pospawac blachy w samochodzie. Zastanawialem się czy warto kupic miga 90A, przykład :klik
, czy raczej takim nic nie pospawam i kupic cos mocniejszego 120-160A. ?
  
 
90A to sobie możesz co najwyżej puszki po makrelach spawać (pod warunkiem, że będą z blachy stalowej). Taki migomat jest za słaby. Minimum to 140 A a najlepiej 160. Nie zawracaj sobie też głowy migomatami spawającymi bez osłony gazowej.

Do ceny migomatu dolicz reduktor, butlę, maskę, drut, spray do dyszy i inne akcesoria potrzebne do spawania. Jeśli masz zamiar dużo spawać, to podgrzewacz do reduktora też się przyda.

  
 
Właśnie, jak to jest z tymi spawającymi drutami samoosłonowymi?

Też się przymierzam do zakupu miga - pod kątem amatorskiego spawania głównie w moim malcu, a te w sumie wyglądają na wygodne - odpada butla, gaz itd. Mówisz że nie warto?
  
 
druty samooslonowe to mozna se w dupe wsadzic.

kupujesz stara gasnice za 25 pln, za drugie wymieniasz zawor i napielniasz u "gasnicowego" i masz problem sz glowy. co do miga mniej niz 140A bym nie kupil. 160A w kwestii cena/mozliwosci jest najlepszy.
  
 
tez polecam 160A i raczej nie kupuj jakis tajwanow bo to sie nie oplaca na dluzsza mete
  
 
No i w końcu ów temat pojawił się na forum;] Ja migomat już sobie upatrzyłem i prawie kupiłem;] Znaczy się juz zamówiłem i czekam na odbiór i moment w którym na koncie pojawi sie magiczna suma 0.00zł;] Zdanie moje jest takie. Kupić raz a dobrze. Może nie na całe życie ale na lat kilkanaście. Zaraz usłysze głosy, że po co taki drogi czy też podobne. Ja jednak wychodze z założenia, że na produkt nieznanego producenta i nieznanej jakości mnie nie stać;/ Mój zakup będzie wyglądać tak;] Dobrym i sprawdzonym produktem który brałem pod uwagę jest też produkt firmy CEA o oznaczeniu M20. Tu kilka słów na ten temat.

Ktos zapyta się o ceny..... Hmmm Ozas bez osprzetu (by nie zakłamywac ceny) kosztuje 2300zł + VAT. CEA około 2000zł+ VAT...




[ wiadomość edytowana przez: simon_pg dnia 2006-02-14 15:42:46 ]
  
 
z troche tanszych polecam bestery. ja kupilem 160 A za sporo mniej niz 2000 (chyba 1400 ale nie pamietam) z reduktorem i kijowa maska. chyba nawet druta jakiegos dorzucili. ze spawaniem problemow nie bylo. To co pokazal simon pewnie lepsze i jak kogos stac i ma zamiar wiecej dlubac to napewno lepsze rozwiazanie
  
 
a ja mam akurat 130 A i bardzo sobie chwale.obawialem sie czy nie bedzie za slaby ale spoko daje rade,jako ze spawacz ze mnie kiepski bez problemu potrafie przepalic profil stalowy a do blach w samochodzie to uzywam po prostu sredniego ustawienia bo max jest za duzy i dziury mi topi i jest git.ja kupilem swoj praiwe ze nowy na allegro,mial przespawany jeden beben drutu.do tego mialem w komplecie butle,reduktor podgrzewany elektrycznie.za wszystko dalem 700 zeta ale mnie to sie chyba akurat pofarcilo,po prostu dlugo szukalem na allegro az sie trafilo
  
 
No ja planuje troszeczke poużywac maszynki nie tylko do maluszkowych blach. Aczkolwiek moje zółte "coś" tez będzie nim spawane;]
  
 
Ja mam taki 145 einhell
I spokojnie 3+3 spawam.
Jest normalnie podłączany na 230V więc mogę spawać wszędzie.
  
 
A ja mam Bestera 115 i do samochodu to używam 1 i 2 stopnia. na 3 i 4 spokojnie daje radę grubsze rzeczy
Jak dotąd nie narzekam na brak prądu
Śmiga na 2 fazy.
  
 
no wlasnie, a co panowie sadza o tym sprzecie, chyba lepiej kupic to niz jakiegos noname'a 160A max ktorych i tak pewnie nigdy nie wykorzystam
  
 
Spokojnie Ci wystarczy. Ja mam bestera midi od jakis 10 lat i spawa wszystko bez zarzutu do dzisiaj.
  
 
to co pokazales ma prawie identyczne parametry jak moje.wiec mysle ze nie bedzie problemu.
  
 
Cytat:
2006-02-15 03:35:35, dziqus pisze:
no wlasnie, a co panowie sadza o tym sprzecie, chyba lepiej kupic to niz jakiegos noname'a 160A max ktorych i tak pewnie nigdy nie wykorzystam



O właśnie mam taki sam i nie dam złego powiedzieć
  
 
Czyli rozumiem, że Minimagster 1500N będzie raczej dobrym wyborem? Dla spawania stricte amatorskiego oczywiście Nie ukrywam, ze i cena jest dla mnie ważna


[ wiadomość edytowana przez: Smutny_Gizd dnia 2006-02-16 08:30:24 ]
  
 
tylko ze ten nie am zasilania "silowego"
  
 
I tak nie mam dostępu do "siły" Więc tak czy tak tylko 230V wchodzi w grę. A za 200 zł różnicy mam reduktor i jakąś butlę.


[ wiadomość edytowana przez: Smutny_Gizd dnia 2006-02-16 13:50:08 ]
  
 
butle to za 20zl kupisz i za drugie tyle napelnisz
  
 
Wiem, ale reduktor już tą stówkę kosztuje

Pewnie, wolałbym sprzęt z dwoma możliwościami zasilania, ale mam obecnie tak marną sytuację finansową, ze te 200 zeta to dla mnie bardzo dużo Trudno...