MotoNews.pl
  

Magnetyzery... prawda czy fikcja??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od jakiegos miesiaca jestem szczesliwym posiadaczem Vectry B 2.0 16V. Zastanawiam sie nad montazem Magnetyzera - chodzi mi tylko o zmniejszenie zuzycia paliwa. Wiem, wiem 2 litry trzeba czyms "napoic", ale moze macie jakies doswiadczenia.
Z gory dzieki.spartakus55@gazeta.pl
 
 
witam
szkoda,że nie ma starych postów ze starego forum ,tam było kilka opinii na temat magnetyzerów.
Z doświadczeń kolegów oplowców czarno na białym wynika ,że ogólnie rzecz biorąc to lipa,praktycznie nie odczuwalne zwiększenie mocy i zmniejszenie spalania, ja zrezygnowałem
pozdr.
  
 
Witam... popieram przedmówce... mam magnetyzer od dwóch lat i nic nie czuje... a pali ciągle tak samo... czyli ok. 11,5 na 100 w mieście... troche dużo, ale C20NE w automacie tak już ma raz zszedłem poniżej 11, ale to było dawno... za to na trasie osiągam sobie spokojnie 8,7 litra na 100 Jak chcesz zaoszczędzić na paliwie to załóż porządną instalacje gazową... a 300zł z magnetyzera zostaw sobie na pilniejsze wydatki... Pozdr.
  
 
Potwierdzam.Pomimo w miare oszczednego C16NZ po montazu magnetyzera (maksor sport)nie odczułem/nie zauwazyłem/ żadnych zmian (poza lżejsza kieszenią ) W najbliższych dniach mam zmiar go wywalic,jak będą jakieś zmiany - dam cynk
  
 
Witam

Powiem tak : mam magnetyzer od nowości( tzn był zamontowany jak kupiłem OMESIĘ w dojczlandii), w każdym razie przy okresowym przeglądzie aparaturka do mierzenia zawartości dwutlenku wskazała pomiar absurdalnie niski( już dzisiaj nie pamiętam jaki ) w każdym razie pan diagnosta , zastosował kolejny pomiar aparatem starszej generacji ( znów to samo ) w końcu dostrzegł magnetyzer pokiwał głową i dał za wygraną. Zużycie paliwa to faktycznie lipa chociaż moja OMESIA C20NE nigdy na mieście nie przekroczyła 9,5 litra ( wskazania Bre Kompa) no ale ja nie kozaczę . W każdym razie jak będzie mnie kiedyś stać na inna furkę ( czytaj OMESIĘ ) napewno wydłubię ten wynalazek i zamontuję go do kolejnej OMESI. A-ha i raczej gdybym nie miał magnetyzera to pewno nigdy bym go nie kupił

Pozdrawiam
OMEGOWSKĄ Brać
Edmund Dantes
  
 
Mądrze gada!! Polać mu... (bez alkoholowego oczywista ) W Reichu wiedzą jak to ustrojstwo zrobić... u nas z tym gorzej... Pozdr.

LOS OMEGAS BESTIALES !!!

[ wiadomość edytowana przez: Mlody_Omega dnia 2002-09-27 22:33:59 ]
  
 
Witam Brać Oplowców.
Czy ktoś z szanownych kolegów i koleżanek ma lub miał zamontowany magnetyzer wraz z instalacją LPG? Jeżeli tak to prosiłbym o opinie na temat urządzonka. W poprzednim autku miałem magnetyzer Multimag i rzeczywiście toto działało, ale nie wiem jak to wygląda w przypadku gazu,szczególnie różnice przed i po zamontowaniu wynalazku.
Pozdr.
  
 
a opowiedz mi jak dzialal magnetyzer w twoim autku ???
jakie byly efekty ??

opinie n temat magnetyzerow sa oglednie mowiac bardzo rozne - w wiekszosci negatywne


jak to wyglada u ciebie

pozdroofka
  
 
Poprzednio miałem Multimaga... wstyd powiedzieć ale jeździłem Seatem Ibizą 0,9!!!. Autko spalało średnio 5,5l /100 km. Po zamontowaniu rzeczonego cuda po ok 1 mieś. spalanie zaczęło spadać z każdym tankowaniem. Najpierw było ok 5,0 a po następnych kilku mieś spadło do 4,5 i chyba by spadało dalej aż do 0 i przestraszony sprzedałem autko, by się przesiąść do Omesi B . Poza tym silniczek pracował jakby ciut elastyczniej pomimo 175 tkm, mimo długo nie zmienianych świeć nie było żadnych problemów z odpalaniem, zima nie zima jeździlo non stop.Generalnie mam pozytywne odczucia.
Pozdr.
  
 
Sorki wielkie ale ja naprawdę wcisnąłem enter tyko raz nie wiem, może mój komputer zapragnął dwóch gwiazdek

Poprzednio miałem Multimaga... wstyd powiedzieć ale jeździłem Seatem Ibizą 0,9!!!. Autko spalało średnio 5,5l /100 km. Po zamontowaniu rzeczonego cuda po ok 1 mieś. spalanie zaczęło spadać z każdym tankowaniem. Najpierw było ok 5,0 a po następnych kilku mieś spadło do 4,5 i chyba by spadało dalej aż do 0 i przestraszony sprzedałem autko, by się przesiąść do Omesi B . Poza tym silniczek pracował jakby ciut elastyczniej pomimo 175 tkm, mimo długo nie zmienianych świeć nie było żadnych problemów z odpalaniem, zima nie zima jeździlo non stop.Generalnie mam pozytywne odczucia.
Pozdr.

[ wiadomość edytowana przez: arklin dnia 2002-11-20 15:57:27 ]
  
 
ja kupilem autko z magnetizerami i zalozylem LPG.nie sadze zeby one dawaly jakies zauwazalne rezultaty-moze dlatego poniewaz przeznaczone sa do benzyny.
slyszalem o magnetizerach specjalnie do LPG
ale osobiscie uwazam ze te ok 200 zloty mozna wydac na cos innego
pozdrawiam
  
 
magnetyzery testował kumpel w omesi a c20ne. najpierw twierdził że pomagają. kiedyś przeszkadzały przy robocie w silniku i je wywalił. okazało się "że nie ma żadnej róznicy to po co przepłacać"
założone były oczywiście na przewodach gazowych. dla mnie magnetyzery to bajka. kasę przeznaczoną na ich zakup można spokojnie wydać na coś bardziej imponującego.
najprostszym sposobem na ograniczenie spalania to mniej gnieść ten prawy pedał
  
 
Masz rację Robert_Kraków należy mniej gnieść prawy pedał, tylko że w moim przypadku jest to już niemożliwe , chyba że mam jeździć 60-ką . A może twój kumpel spodziewał się natychmiastowej zmiany, natomiast jeżeli pełne namagnesowanie trwa wg producenta (i moich doświadczeń)ok. 3mieś i przebiega łagodnie i stopniowo, to może rozmagnesowanie też rozciąga się w czasie na kilka mieś i może być niezauważone??
Pozdr
  
 
No ja tez wlasnie slyszalem dwie rozne a raczej 3 rozne opinie -- ale zadna od uzytk OPLA!!:

1) honda CRX V-tec -- kolega w pracy zalozyl i jest zachwycony - podobno spadlo mu spalanie, auto jezdzi "lepiej", ale nie jest w stanie sprecyzowac! - jest zachwycony - MULTIMAG 3 szt.

2) palio 1.4 -- moj chrzestny zalozyl i zdjal!!! kupa -- pic na wode a na gazie jak wsadzil powidzial, zebym poszedl lepiej na piwo!

3) SPRZEDAWCA --------- magnetyzerow w borkach'02 !!! ----------- REWELACJA , mniej pali, lepiej jezdzi, - szybciej, lepiej przyspiesza!!!



MOZE NA PSYCHOKE TO DZIALA,ZE MASZ MAGNETYZERY TO LEPIEJ JEZDZI....

JAK TO JEST?
  
 
Być może ,że jakieś oddziaływanie na psychę jest, bo w autku które katalogowo miało 40 koników,z których po kilku latach pewnie trochę padło, trudno było odnależć radość z jazdy,natomiast po zamontowaniu Multimaga miałem wrażenie jak gdyby pozostałe jeszcze koniki mniej protestowały przy zmuszaniu ich do pracy Tyle jeżeli chodzi o psychę, natomiast w kwestii formalnej to niezprzeczalnym faktem jest, że autko, które przez 8 lat nie zeszło w spalaniu poniżej 5,3l po zamontowaniu rzeczonego cuda zadowalało się ilością 4,6-4,5l. Jak by nie było jest to spadek o ok.20%. Podsumowując, gdybym był pewien, że efekty na gazie będą takie samę nie wachałbym się wcale. Tyle tylko, że zestaw do LPG kosztuje 2,5 raza więcej, a jak się sprawdzi nie wiadomo.
Pozdrowionka.
  
 
Witam.
Z nowym rokiem sprawiłem sobie magnetyzer Multimag, a w zasadzie jest to kpl 3 magnetyzerów. Po pozytywnych doświadczeniach z benzyną postanowiłem spróbować jak to działa na gazie. Jak zauwazę zmiany to będę Was na bieżąco informowal. Jednoczesnie zachęcam tych z Was, którzy mieli kontakt z tymi wynalazkami o napisanie o swoich doświadczeniach.
Pozdr.
  
 
Z tego co słyszałem to nic nie daje, ale efekt psychologiczny może być pozytywny
  
 
Cytat:
a w zasadzie jest to kpl 3 magnetyzerów


arklin na czym polega ten kpl? Ja właśnie zamierzam sobie sprawić magnesy, a ponieważ mam gaz to musze założyć nasadowy. A ten kpl to może być ciekawe rozwiązanie
  
 
Komplet to 3 magnetyzery 1- powietrzny zakładany na dolocie powietrza, 2 paliwowe zakladane za parownikiem, a przed mikserem w odl. ok 1cm od siebie. dodam, że montaż jest nieinwazyjny, po prostu zaklada się toto na przewody i tyle. Jedyny problem może być ze znalezieniem miejsca, pomimo małych rozmiarów miałem straszne problemy, w Bestyji tak jest napchane mnóstwo kabli, wtyczek i kolanek, że można zglupieć.
Musiałem zamontować 2 magnetyzery paliwowe w odl. ok 10 cm( zamiast 1cm) jeden przed, a drugi za elektrozaworem bo inaczej się po prostu nie dało. teraz czekam na efekty.
Co do efektu psychologicznego to nie wiem, ale wiem , że w poprzedniej "bryce" ( Seat Ibiza 91r. 0,9) zużycie spadlo ok. 20%. Dodam jescze, że te ustrojstwo nie jest tanie Kpl. 350 zł.Ale jak się weźmie pod uwagę (przewidywane) przedłużenie życia katalizatora, sondy itp. to myślę, że można zaryzykować. Szczególnie posiadacze gaźnikowców powinni zwrócić na to uwagę bo w przypadku gaźnika wystarczy 1 magnetyzer paliwowy (130 zł) a jest najwięcej do poprawienia jeżeli chodzi o spalanie.
Pozdr.

[ wiadomość edytowana przez: arklin dnia 2003-01-03 14:49:03 ]
  
 
to jeszcze tylko małe pytanie. Multimag to amerykański magnetyzer?