Ceny materiałów eksploatacyjnych do Poloneza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie wiem jak w innych miastach, ale u mnie ceny typowych części do Poloneza (np filtry oleju, powietrza, paliwa, klocki hamulcowe, końcówki drążków) osiągają już ceny części z np. Daewoo Nubiry, albo już je przewyższają. Chociażby filtr paliwa do GLI (na Boschu) - 30 zł, a do Nubiry 20 zł. I nie bardzo da się coś do Poloneza taniej kupić, bo akurat umieszczenie filtra paliwa powoduje, że te tanie filtry ciekną po jednym sezonie zimowym (utlenianie obudowy). Jak się na dodatek policzy, że w Polonezie trzeba filtr paliwa wymieniać co 20 tys, a w Nubirze wystarcza na 30 tys km to porównanie jest jeszcze gorsze.
Druga sprawa - filtr powietrza. Cena w sklepie 10 zł do Poloneza, do Nubiry kosztuje 20 zł. I tu znowu kłania się wymiana.Polonez co 10 tys, Nubira co 30 tys.
Nie wiem czy to następna próba rozłożenia modelu Polonez tym razem cenami części, czy po prostu zwykła pazerność sprzedawców?
Może trzebaby pomyśleć o zakupie np filtrów dla całego klubu hurtowo i np rozprowadzac je na zlotach wzglednie przy okazji np kurierem klubowym jeśli takowy będzie w daną stronę jechał? Wg mnie cena jaką płacimy w sklepie jest za duża o jakieś 40 % z racji na marże pośredników wszelkiej maści.
  
 
Cytat:
2006-02-26 08:22:53, MichalSW pisze:
Może trzebaby pomyśleć o zakupie np filtrów dla całego klubu hurtowo i np rozprowadzac je na zlotach wzglednie przy okazji np kurierem klubowym jeśli takowy będzie w daną stronę jechał? Wg mnie cena jaką płacimy w sklepie jest za duża o jakieś 40 % z racji na marże pośredników wszelkiej maści.


zajmiesz się tym osobiście? problem w tym, że np. filtra powietrza potrzebuję na jutro i co z tym fantem zrobic?


[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2006-02-26 12:26:15 ]
 
 
IMHO ceny większości części do aut FSO są duuużo mniejsze niż do wszelkich aut zachodnich podobnej klasy i dlatego ja przez najbliższe kilka lat mam zamiar poruszać się takimi autami lub podobnymi (Arga ). Nie wiem czy cena detaliczna 10zł za filtr jest na tyle duża, żeby opłacało sie go kupować hurtowo za 6 czy nawet 5zł, rozsyłać (koszt opakowania, przesyłki, paliwa bo na poczte i z niej trzeba dojechac) lub rozwozić (czas, paliwo). No ale jak tam chcecie. Co innego jakby ktoś tłoki do DOHC'ów załatwił z taką zniżką, elementy układów wtryskowych itp części z wyższych przedziałów cenowych. Tylko pytanie kto za to wyłoży .
  
 
akurat filtry pow mozna kupic juz po 7-8 zł

co do np klocków do systemu lucasa to mozna kupic za 35-40 zł a mozna i za 250 zł - wybór należy do ciebie
  
 
Nie mówiłem o rozsyłaniu. Wtedy rzeczywiście interes idzie w krzaki. Ale tak sobie pomyślałem, że każdy z nas mniej więcej wie kiedy będzie potrzebował filtrów. Wtedy w ramach sekcji regionalnych można zakupić partię filtrów i przy okazji spotkania rozprowadzić. No nie wiem, to taki wolny głos w dyskusji...
A co do cen jeszcze.... owszem, takie części jak elementy blacharskie, szyby, elementy elektroniczne są tańsze. Ale np wahacze do Poloneza sa w podobnej cenie jak do Nubiry, to samo układ wydechowy. Niech mnie nikt źle nie zrozumie, ale to zaczyna być wkurzające. Drenują z nas jak nie wiadomo z czego. Po prostu w ciągu 1,5 roku jak jeżdżę tym samochodem to ceny elementów najczęściej wymienianych z wyraźnie korzystnych stały się takie same jak do wspomnianej Nubiry. Kiedyś jak szedłem do sklepu po przytoczone wcześniej filtry to ich zakup nie podnosił mi ciśnienia. Aktualnie odnosze wrażenie, że płacę sporo większe marże. Oczywiście nie zamierzam zmieniać samochodu, bo oprócz względów ekonomicznych wiążą mnie z nim względy emocjonalne, ale to trochę wkurza jak za starą generację płaci się jak za młodszą.
  
 
Cytat:
2006-02-26 14:42:19, Jojo pisze:
akurat filtry pow mozna kupic juz po 7-8 zł co do np klocków do systemu lucasa to mozna kupic za 35-40 zł a mozna i za 250 zł - wybór należy do ciebie



A gdzie można dostać takie tanie klocki do Lucasa? W zeszłym tygodniu kupowałem Fomaru za 60 zł opakowanie (te z czujnikami)
  
 
co ty porównujesz śjakąś nubirę z fso-części do dobrego auta muszą kosztować
  
 
Michał sorry, ale jak Cię nie stać na 10 złotych raz na 10 tysięcy, to kup sobie hulajnogę
Ja wymieniam filtr powietrza co 5 tysi, kable zapłonowe raz w roku, świece też, klocki hamulcowe co 7-10 tysi, olej co 7500 lub raz w roku, a mam samochodów sztuk 4.
I nie narzekam.
Więc nie zawracaj dupy oszczędnościami rzędu 3 zeta na 2500pln za paliwo.
  
 
Cytat:
2006-02-26 14:45:54, MichalSW pisze:
A gdzie można dostać takie tanie klocki do Lucasa? W zeszłym tygodniu kupowałem Fomaru za 60 zł opakowanie (te z czujnikami)

po 38 zł widziałem jakies tekstary, bez czujników
  
 
Cytat:
2006-02-26 14:54:48, Wujek-Kajtek pisze:
Michał sorry, ale jak Cię nie stać na 10 złotych raz na 10 tysięcy, to kup sobie hulajnogę Ja wymieniam filtr powietrza co 5 tysi, kable zapłonowe raz w roku, świece też, klocki hamulcowe co 7-10 tysi, olej co 7500 lub raz w roku, a mam samochodów sztuk 4. I nie narzekam. Więc nie zawracaj dupy oszczędnościami rzędu 3 zeta na 2500pln za paliwo.



No właśnie bałem się takiego odbioru szanownych Kolegów. Nie o to chodzi, że mnie nie stać i szkoda mi 10 zł. Wymieniam wszystko terminowo i nie żałuję. Jedynie wkurza mnie, że ktoś podnosi cenę bez uzasadnienia (nagle wzrosły koszty wytwarzania o 30% ?).
  
 
Cytat:
2006-02-26 15:10:02, MichalSW pisze:
No właśnie bałem się takiego odbioru szanownych Kolegów. Nie o to chodzi, że mnie nie stać i szkoda mi 10 zł. Wymieniam wszystko terminowo i nie żałuję. Jedynie wkurza mnie, że ktoś podnosi cenę bez uzasadnienia (nagle wzrosły koszty wytwarzania o 30% ?).



doskonale cię rozumiem i też mnie oburzają ceny niektórych!! części
myślę że musimy się z tym pogodzić i cieszyć się że części są wogóle,bo z autopsji wiem że niektórych elementów już dostać nie można...
  
 
Cytat:
2006-02-26 14:45:54, MichalSW pisze:
A gdzie można dostać takie tanie klocki do Lucasa? W zeszłym tygodniu kupowałem Fomaru za 60 zł opakowanie (te z czujnikami)



Za 80 zł ja kupiłem kiedyś oryginalne Lucasa, przebieg już mają 10 tys. i nadal są, a wcześniej Fomary wytrzymywały tylko 3-4tys.km tak wiec odradzam to gówno, a na dodatek jeszcze piszczą przy hamowaniu.
A co do tematu kiedy co wymieniam, to swiece mają już 20 tys. przebiegu, kable też gdzieś tyle bo zmieniałem jednocześnie, kable będe musiał zmienić ale świece powinny wytrzymać jeszcze z 30 tys. przebiegu (producent przewiduje wytrzymałosć na 70 tys.), olej zmieniałem 1,5 roku temu i należało by już zmienić, tak samo jak filtr oleju i powietrza. Filtr paliwa z moich informacji napewno ma 31 tys. km, tyle ja wiem, ale zapewne jest od nowowści czyli ma już 63 tys. km, wreście bym go musiał zmienić, bo zapewne z filtra dużo tam nie zostało.
  
 
Filtr paliwa kosztował mnie 28 zł, niestety jak na polskie warunki nie był przystosowany. Po jednej zimie i 9 tys km obudowa aluminiowa poszla sie walić i musiałem wymienić znowu na filtr z obudową metalową, powlekaną czymś tam. Aktualny filtr paliwa zamierzam wymienić jak przewiduje instrukcja po 20 tys km, bo szkoda mi pompy paliwa. I tak dostaje swoje bo jeżdżę na gazie.

Ja przetestuję teraz Fomar. Zobaczymy na ile mi posłużą. Aktualne klocki (Lucas) mają już 20 tys km, więc spodziewam się ich wymiany (jazda głównie miejska).

danielewicz - a czego nie udało Ci się dostać? Sporo drobnostek mają z Polparts-ie. Z doświadczenia wiem, że sklepom nie chce się sprowadzać takich bzdetów, bo nie mają na tym należytej marży.

[ wiadomość edytowana przez: MichalSW dnia 2006-02-26 20:01:35 ]
  
 
Filtr powietrza Filtron ok. 6-7 zł, sędziszów 8 zł, klocki lucas 59 zł fomary 50 (swoje wymieniałem przy 87200 a teraz 105000 i jeszcze są, ale fakt że na początku piszczą i wyraźnie gorsze hamowanie - słowem nie polecam), filtr oleju Filtron 12 zł, filterek gazu 4,50, filtr paliwa 5 zł. Świece NGK V-line 25 zł komplet, kable WN (Ełk) 30 zł. Tarcze lukas 50 zł/szt. Końcówki drążków 20 zł/szt Krosno). To części do GLI Boscha na Lucasie, a ceny do GLE i wąski zawias to juz naprawdę po taniości. I staram się kupować markowe rzeczy a nie rzemiosło, bo summa summarum się nie opłaci
Ja nie wiem gdzie tu wysokie koszta eksploatacji
  
 
A jak ceny sprzęgieł, bo ja np. sprzedaję kompletne sprzęgła do Fiata i Poloneza po 127 zł a do silnika Rovera po 128 zł, to znaczy takie ceny mogę zrobić dla klubowiczów, tylko nie wiem czy to dobra cena
  
 
Co do ceny FSO to minimalnie taniej ale przy roverku to, z tego co pamiętam to dużo taniej niż rynkowa.
A takie pytanko: kto jest producentem tych sprzęgieł
  
 
Nawet nie wiem kto to produkuje, biorę to od importera i nigdy się nie pytałem. Sprzęgła wyglądają bardzo solidnie i profesjonalnie, dużo tego sprzedałem i zmontowałem, nigdy nie miałem reklamacji, firmowa skoda felicja przejeździła 150 ts km i nic się nie dzieje, firma nazywa się MAPA.