| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
ŁUKASZ_GAJER miałem Espero 11 lat Warszawa-Rembertów | 2006-02-26 23:15:38 Sprawa dotyczy W124...
Ostatnio w jakiejś gazecie motoryzacyjnej przeczytałem artykuł na temat W124... w dziale "polecane silniki" wymienili dwa diesle: 250 diesel i 300 diesel jak równierz odradzili branie tych samych silników w wersji turbodoładowanej ze względu na większe ryzyko awaryjności i koszta związane z naprawą... Czy to prawda? Bo jakoś sceptycznie podchodzę do tej opinii... Jeszcze jedna sprawa... co do awaryjności nieuturbionych diesli... Napisali w tym samym artykule również, że 250 diesel jest dużo mniej awaryjny niż 300 diesel, ponieważ ten mniejszy jest pięciocylindrowy a ten większy sześcio... Czy ta liczba cylindrów też faktycznie ma wpływ na awaryjność i związane z nimi koszta? |
ŁUKASZ_GAJER miałem Espero 11 lat Warszawa-Rembertów | 2006-03-02 10:10:16 ...jeśli więc wszystkie silniki w W124 są BARDZO żywotne bez względu na pojemność czy posiadaną lub nie turbinę, to bezsensem jest chyba kupować Meśka
z silnikiem 250 diesel który ma 113KM i po mieście ze skrzynią automatyczną pali 8,8 L* skoro silnik 300 turbodiesel ma 147KM i po mieście ze skrzynią automatyczną pali 9,3 L* ...tak to rozumiem *dane katalogowe (pod uwagę zostały wzięte modele z okresu produkcji 1993-95) [ wiadomość edytowana przez: ŁUKASZ_GAJER dnia 2006-03-02 10:12:35 ] |