Jestem wku***!!! Kasa wydana a nadal nie chodzi!!! Pomóżcie!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam. Problem jest taki: dokładnie tydzień temu jeszcze jeździłem moim escortem 1,8D Przez weekend nie jeździłem już wogóle i w poniedziałek chcicłaem go odpalić ale że w sobote złapał troszke mróz to trzeba było troszke dłużej kręcić aż się akumulator rozładował. Myślałem że to tylko aku, a że auto nie było mi potrzebne to naładowałem dopiero na czwartek i też nic. Odkręciłem filtr paliwa i na dnie było troszkę galaretowatej mazi. Tak więc wymieniłem na nowy i znowu nic, znów aku rozładowany. Dziś ojciec poradził mi żebym wymienił świece tak też zrobiłem (troche mnie to kosztowało). Odpalałem już razem z ojcem i nic. Już nie mam zupełnie pomysłu dlatego PROSZĘ WAS o POMOC!!!!!
Co jeszcze można zrobić???
  
 
a odgłos jaki przy tym jest ? Normalny czy taki przytłumiomy? Jak ropa zamarznie albo nie ma jej już to jest taki troche przytłumiony. Może pompa nie działa. Poza tym pamiętaj ze po wymianie filtra trzeba odpowietrzyć układ bo nie zapali w ogóle. Napisz więcej na ten temat bo na razie nie wiem jak pomóc.
  
 
filtr odpowietrzany i przeze mnie i przez ojca wiele razy!!! odgłos normalny czyli rozruch jest. I na tym kicha.
Dodam jeszcze że ropka jak to ojciec mówi nie ma prawa zamarznąć bo jest od niego z roboty (ale to tak pocichu) z autobusów i u nich nawet w największy mróz odpalają. Ja się na tym nie znam ale on mówi że napewno nie ropa.

[ wiadomość edytowana przez: zbroziu dnia 2006-03-03 18:19:27 ]
  
 
No to już naprawde nie wiem. Musi zapalić... Nie jestem pewny ale możliwe ze wtryskuje mieszanke w złym momencie chociaż nie wiem czy jest to możliwe. Może ktoś z was miał taki problem?
  
 
NIE WPADAJ W PANIKE !!!
1.odkręc wtryski i pokręc rozrusznikiem ! czy pompa daje paliwo !!
jeśli filtr paliwa czysty powietrza czysty , świece nowe :
a) sprawdzamy czy wtryski dają paliwo ( nie przez momęt ) pokręc troszkę !
b) sprawdz czy w momęcie grzenia świec jast nanich napięcie ( żarówka do świecy i silnika ) - sprawdzimy przy okazji czy silnik ma masę !
sprawdz to !!!!
  
 
dodam jeszcze tylko tyle:
nie wiem jak to opisać ale jak zawsze próbowałem odpalić to po pewnym czasie silnik mocniej zakręcał i w niedługim czasie odpalał. Teraz jak już odpalam to nie czuć już tego momentu i szrpnięcia tylko rozruch jest jednostajny i tak aż do rozładowania aku.
  
 
Skoro na dnie jest troche galaretowatej mazi to nie fajnie! Tzn ze ropka nie jest za fajna i jej temperatura nie jest tez taka fajna...
Skoro mowisz ze kreci OK (przy naladowanym aku) to rzeczywiscie tak jak mowi Kamila sprawdzic wtryski, czy wszedzie paliwko sie rozchodzi w takim tempie jak powinno.
Krecisz na raz? Grzejesz swiece przed tym ile raz?
  
 
a może przewód miałeś nieszczelny(b. mała dziórka) i dlatego tak kręciłeś i w końcu łapał. Teraz dziórka sie zrobiła większa i pompa nie daje rady zassać paliwa z baku. Wstaw rurke bezbarwną między zaworem zwrotnym a filtrem. Dziwne ale prawdziwe.
  
 
sprawdż połączenie el. do zaworu stop- czyli selenoidu odcinającego paliwo- może zaśniedziało. To jest pojedyńcza wsówka, od góry pompy, ze strony przewodów wysokiego ciśnienia ( czyli w prawej części pompy ) możesz włączyć zapłon i zdejmować i zakładać tę wtyczkę- powinno dać się przy tym słyszeć pracę owego elektrozaworu.
  
 
Witam problem jusz pisany kilka razy akumulator zadko sie wymienia jesli kreci to nie jest on powodem nie odpalenia samochodu najwaznejsze jest sprawdzenie zaplonu swiec a najlepiej jest jak sie co dziennie uruchamia samochod jezeli to nie pomoze to podpompowac pedalem gazu przy odpalaniu wtedy powinien ruszyc moze to rownierz byc zaplon lub rozrusznik
  
 
Cytat:
2006-03-04 15:34:18, jakub_escort pisze:
Witam problem jusz pisany kilka razy akumulator zadko sie wymienia jesli kreci to nie jest on powodem nie odpalenia samochodu najwaznejsze jest sprawdzenie zaplonu swiec a najlepiej jest jak sie co dziennie uruchamia samochod jezeli to nie pomoze to podpompowac pedalem gazu przy odpalaniu wtedy powinien ruszyc moze to rownierz byc zaplon lub rozrusznik



swiece nówki filtry też. Odpalany codziennie bez skutku.
  
 
odpaliłeś wkońcu ?
  
 
niestety nie byłem zmuszony pozyczyc autko od ojca, ale po niedzieli będe jeszcze próbował, nie poddam się tak łatwo. pozdrawiam
  
 
Spróbuj drastycznej metody. Psiknij trochę samostartu. Bedzie czarno na białym wszystko.
  
 
Masterostry ma chyba rację.Ja to miałem.Tylko że jezeli nie kręcimy to zawór ''stop" moze pykac -jak u mnie ,ale w czasie kręcenia rozrusznikiem napięcie spada i zawór stop nie jest w stanie otworzyć się.Podłącz go bezpośrednio kabelkiem do akku (do plusa), nagrzej świece i kręć.Powinien zapalić.Powodzenia


  
 
Masterostry ma chyba rację.Ja to miałem.Tylko że jezeli nie kręcimy to zawór ''stop" moze pykac -jak u mnie ,ale w czasie kręcenia rozrusznikiem napięcie spada i zawór stop nie jest w stanie otworzyć się.Podłącz go bezpośrednio kabelkiem do akku (do plusa), nagrzej świece i kręć.Powinien zapalić.Powodzenia


  
 
zbroziu !!!!
a to co pisałam CI na GG !!!!
----> LEKCJE odrobiłeś ????????????
- posprawdzałes to o co prosiłam ?????????????
  
 
Ja miałem podobne objawy, a okazało się że to sprawa prądu. Dokładnie padł przekaźnik świec żarowych. Niby grzały się, kontrolka gasła, ale jednak nie były zagrzane i kręcił bez końca. Po wymianie przekaźnika pali "od kopa".
  
 
Cytat:
2006-03-06 19:56:59, radikal pisze:
Ja miałem podobne objawy, a okazało się że to sprawa prądu. Dokładnie padł przekaźnik świec żarowych. Niby grzały się, kontrolka gasła, ale jednak nie były zagrzane i kręcił bez końca. Po wymianie przekaźnika pali "od kopa".



A ile Cię wyniósł taki przekaźnik??
  
 
Cytat:
Ja miałem podobne objawy, a okazało się że to sprawa prądu. Dokładnie padł przekaźnik świec żarowych. Niby grzały się, kontrolka gasła, ale jednak nie były zagrzane i kręcił bez końca. Po wymianie przekaźnika pali "od kopa".



Dlatego świece najlepiej sprawdzać patrząc na nie przez dziury po wykręconych wtryskiwaczach - od razu wiemy czy cała instalacja jest sprawna.

P.S. Jakby co to mam do sprzedania przekaźnik nówka nierdzewka bo u mnie jeden fachman źle zdiagnozował. Przyczyną niegrzania może też być zaśniedziała listwa łącząca świece.
Pzdr