MotoNews.pl
  

Ile wytrzymuja tarcze i klocki ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ja na swoich zrobilem niecale 15 tys i wygladaja jakby przezyly pieklo...szczegolnie tarcze jakies pokiereszowane sa... mam tarcze kager i klocki ate. Czy myslicie ze takie cos mozna w ogole reklamowac ??
  
 
Dużo zależy od twojego stylu jazdy także musisz sobie odpowiedzieć jak jeździsz agresywnie czy raczej spokojnie
  
 
Jesli chodzi o tarcze to standardowo wytrzymują 2 zmiany klocków-potem trzeba komplet. Jeśli nie jeździsz agresywnie to wystarcz na jakieś 50 tys km oczywiście z wymianą klocków w międzyczasie.
  
 
hmm 50? ja jestem zdania że przy spokojnym płynnym stylu jazdy można dociągnąć 100kkm na tarczach
  
 
czy ja wim
mój ojciec robi na tarczach w rok 200tyś nie wiem czy wymienia nawet klocki
no ale to nei ford tylko poalio weekend
  
 
Cytat:
2006-03-04 12:55:12, asc pisze:
czy ja wim mój ojciec robi na tarczach w rok 200tyś nie wiem czy wymienia nawet klocki no ale to nei ford tylko poalio weekend



200 tys km w rok.. moze Twój ojciec powinien zapisać się do księgi rekordów...to daje mu dziennie ok 550 km przez 365dni w roku.No dobra...ale już niepodważalnym rekordem jest napewno pokonanie takiego dystansu bez wymiany klocków ( o oleju w silniku już nie wspomnę ...chyba że wymienia go nocami i to w niedzielę)
  
 
taka praca
przegląd samochodu co 15 czy 20 tyś
wychodzi raz w miesiącu
po 200 tyus samochód idzi na przetarg i jest do kupienia po 10 tyś
a ma tylko roczek
  
 
Cytat:
2006-03-04 13:31:12, asc pisze:
taka praca przegląd samochodu co 15 czy 20 tyś wychodzi raz w miesiącu po 200 tyus samochód idzi na przetarg i jest do kupienia po 10 tyś a ma tylko roczek



Aha i w dalszym ciągu ma dobre tarcze i klocki...rozumiem.
  
 
Cytat:
2006-03-04 12:55:12, asc pisze:
czy ja wim mój ojciec robi na tarczach w rok 200tyś nie wiem czy wymienia nawet klocki no ale to nei ford tylko poalio weekend



to tylko pogratulowac heh
moze kupujecie wersje Shumahera? z tytanowymi tarczami i kewlarowyni klockami hamulcowymi heh wtedy moze i by sie zgadzalo......
  
 
oj czepiacie sie on silnikiem hamuje
  
 
niedowiarki
jak kto jezdzi tak ma
jak ktos lubi wali c po hamulcach to moze na 100km zpieprzyc tarcze
  
 
Cytat:
2006-03-04 13:40:02, ALLka pisze:
oj czepiacie sie on silnikiem hamuje



Nie może hamować niczym bo w przeciwnym razie spadłaby mu srednia przejazdu poniżej 100km/h a wówczas nie zdążyłby przejechać tych 200 tys w ciągu roku.Zakładam ze śpi czasami chociaż przez chwilkę...a odliczając te 12 dni w roku na przeglady i myślę że może niedziele również ma naprawdę mało czasu na sen.
  
 
sory samochodziki ida po 150.000 na odstawke nie po 200
i tylko w jednym aucie wymieniali mu tarcze


[ wiadomość edytowana przez: asc dnia 2006-03-04 13:49:10 ]

[ wiadomość edytowana przez: asc dnia 2006-03-04 13:53:25 ]
  
 
to moze napisz jakie tarcze i klocki stosujesz....... chetnie takie zamontuje..... a jezeli napisze ze sa to oryginalne jakie sa montowane we fiacie to z gory cie wysmieje
  
 
nie ja jeżdze tym samochodem to ci nie powiem jakie tarcze
  
 
Cytat:
2006-03-04 13:48:43, asc pisze:
sory samochodziki ida po 15.000 na odstawke nie po 200 i tylko w jednym aucie wymieniali mu tarcze [ wiadomość edytowana przez: asc dnia 2006-03-04 13:49:10 ]



Przyznasz ,że 15tys a 200tys to jest mała róznica...
Tarcze przy spokojnej jeździe powinny wytrzymać ok 100 tys a klocki średnio 40-50tys przy umiejętnej jeździe.
  
 
Widzę,że kol.asc ma poważne problemy z matematyką a konkretnie z ilością zer
Raz 15 tys a za chwilę zmienia na 150 tys.
Dobra nie ważne...szerokiej drogi.

[ wiadomość edytowana przez: Henryk dnia 2006-03-04 13:58:43 ]
  
 
jedynme z czym nie mam problemów to akurat matma
a zero zawsze sie moze zgubic
  
 
Cytat:
2006-03-04 13:31:12, asc pisze:
taka praca


A ty widujesz swojego tate czasem tak na dluzej ? czy tlyko na skrzyzowaniach jak sie czasem spotkacie na swiatlach ?? (joke)
  
 
ja wymienilem w essim tarcze przy 170 tys. Nie wiem czy wczesniej juz byly wymieniane czy dociagnely od nowosci. Choc widze ze wedlug was to raczej male szanse. Osobiscie nie wiem jak to jest u fordow= swojego mam dopiero 6 mies. (11tys km)

A i cos wlasnie piszczec zaczyna, chyba szczeki tyl , powiedzcie mi ile przewidujecie tys km na szczeki w essim?

P.S. Ojciec w swojej primerze p11 97r pierwszą wymiane tarcz mial przy 140tyś, przy dosc ostrym stylu jazdy(juz nie wspominajac co ja tym samochodem robilem jak swojego nie mialem )