LPG ? wplyw regulacji na spalanie??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiecie co zastanawiam sie nad jedną sprawą, do tej pory gaz miałem sterowany poprzez regulacje silnikiem krokowym, od pewnego czasu były straszne kłopoty z wyregulowaniem, albo mi gasł na wysprzeglaniu albo szarpal podczas wyprzedzania, sprawdzili wszystko silnik krokowy chodzi ok, lambda ok, zalozyli reczną regulację, i w końcu ok, pytałem czemu sie tak dzieje ze skoro krokowy chodzi to nie mozna wyregulowac, mowia ze z wiekiem auta elektornika jest kiepska i moze za slabe napiecie na niego dochodzi, I teraz sie tak zastanawiam skad ten krokowy silnik jest sterowany??? Ma ktos jakiś pomysł??Może gość który wcześniej mi coś ala cewke aparatu wmienial zla zamontowal,?? Jest ok teraz ale czy moge sie liczyc z wiekszym spalaniem na recznej regulacji??
  
 
Dość!!
Zacznij wreszcie korzystać z wyszukiwarki, to raz!!
Dwa, pierdolenie w podniebienie. Zmień gazownika, bo ten sie widać do niczego nie nadaje.
Trzy, ciekawe jak chcesz teraz przechodzić przeglądy techniczne skoro jak mówisz wywalili Ci kompa z instalacji LPG.
  
 
Czytaj uważnie bo kompa nie wywyali tylko zastapili regulacje krokowa na reczna? Pokaz mi watek gdzie bedzie napisane z czego jest zasilany silnik krokowy i jaki ma plyw na spalanie zastapienie go reczna regulacja, zanim zaczniesz sie czepiac
  
 
Przedewszystkim zmień gazowników!!!
hasła, że slabe napięcie można sobie między bajki schować.

Poza tym, silnik nie ma prawa gasnąć na wysprzęglaniu.
Ostatnio nawet sprawdzałem podczea zjazdu z górki (1km) po wyluzowaniu sprzyni obroty spadają do 1200 a po zupełnym zatrzymaniu schodzą na 800.

Śruba, to nie to samo co silnik krokowy.
Silnik dostosowuje się do danego zapotrzebowania na LPG, a śruba jest ustawiona tylko na jedną przepustowość.

Silnik krokowy zasilany jest z kompa do LPG, który zasilany jest z akumulatora
Założenie śruby może zwiększyć spalanie, ale może też i zmniejszyć - tylko, że wtedy wypali Ci zawory
  
 
Silnik krokowy jest sterowany z kompa, skoro go nie ma to logiczne że komp też nie jest potrzebny. Przy dobrej regulacji, powtarzam dobrej, różnice w spalaniu będą niewielkie.

LPG forum, zajżyj tam chociaż
  
 
Zmien gazownika i każ mu isc do psychiatry.


Powodzenia na przeglądzie i przy spalaniu tez. Albo bedzie ci lepiej jeździł na tej śróbce albo mniej palił innego wyjscia nie ma.

Ale ludzie potrafią bajery puszczac o pradzie normalnie szok.

  
 
Mi auto zaczęlo na lpg szarpać, spalanie wzrosło do 12 litrów/100 km, chciałem jechać wyregulować, ale jakoś brakowalo czasu i ochoty. Poza tym spalanie usprawiedliwiałem niskimi temperaturami.
Jednak ostatnio przestał działać klakson i na czas naprawy odłączyłem akumulator. Negatywne objawy ze strony instalacji ustąpiły a spalanie spadło do 9 l/100 km.
czyli instalka lpg też się "uczy" i czasem pomaga jej reset taki jak z kompem silnika.
  
 
Cytat:
2006-03-08 16:59:13, Robert_S pisze:
Mi auto zaczęlo na lpg szarpać, spalanie wzrosło do 12 litrów/100 km, chciałem jechać wyregulować, ale jakoś brakowalo czasu i ochoty. Poza tym spalanie usprawiedliwiałem niskimi temperaturami. Jednak ostatnio przestał działać klakson i na czas naprawy odłączyłem akumulator. Negatywne objawy ze strony instalacji ustąpiły a spalanie spadło do 9 l/100 km. czyli instalka lpg też się "uczy" i czasem pomaga jej reset taki jak z kompem silnika.



co to za komputer w tej instalce ???
  
 
Cytat:
2006-03-08 13:17:10, misiekwwa pisze:
Czytaj uważnie bo kompa nie wywyali tylko zastapili regulacje krokowa na reczna? Pokaz mi watek gdzie bedzie napisane z czego jest zasilany silnik krokowy i jaki ma plyw na spalanie zastapienie go reczna regulacja, zanim zaczniesz sie czepiac



po pierwsze adam ma racje..jesli usuneli ci silnik krokowy to de facto tak jakby usuneli komputer..teraz twoj komp to tylko atrapa..wystarczylby emulator sondy i wtryskiwaczy zeby samochod nie glupial..ale wplywu na zachowanie instalacji gazowej to juz komp nie ma..to tak jakby obcieli ci reke

a drugie pytanie..nawet jesli tego nigdzie nie znalazles jest dosc hmm naiwne przeciez wiadomo ze wszystko jest zasilane z aku a silnik krokowy przeciez nie jest w glowicy i wystarczy zerknac dokad ida przewody..(wskazowka: przewody ida do kompa gazowego)

na pocieszenie ci powiem ze mi tez jeden duren nie umial wyregulowac instalki wiec wstawil kranik..jak pojechalem do normalnego gazownika to sikal ze smiechu

i jeszcze cos..powiedz jak oni ci regulowali ta instalacje? podpieli laptopa czy po prostu wsadzili czujnik spalin w wydech i krecili srubka? jaki przebieg ma twoj reduktor? jest mozliwe ze zuzyly sie membrany i faktycznie nie da sie wyregulowac..chociaz skoro tym magikom udalo sie wyregulowac wsadzajac zwykla srube zamiast krokowca to reduktor jest raczej ok..

jeszcze tylko powiedz ze zaslepili ci dolot

a tak w ogole to juz dawno doszedlem do wniosku ze IIgen wstawiona do silnika z elektronika to zbrodnia na zywym organizmie..z w miare nowoczesnego silnika z wtryskiem robi sie z powrotem gaznik..bzdura zakaldalem instalke 6 czy 7 lat temu wtedy wtrysku gazu jeszcze nie bylo..ale teraz w zyciu bym nie zalozyl instalacji podcisnieniowej do samochodu innego niz gaznikowy a cala elektronika w IIgen tak naprawde sluzy do tego zeby korzystac ze wskazan lambdy i nie uszkodzic katalizatora..bo tak naprawde to z powodzeniem moznaby jezdzic z instalka na srube..o ile oczywiscie ktos jest jeszcze na tyle glupi ze w 2006 roku ladowac tak prymitywne rozwiazanie do wspolczesnego samochodu

dobra koniec..jak ci samochod jako tako jezdzi to mozesz nic z tym nie robic..aczkolwiek na przeglad to moznaby wsadzic krokowy w pozycji pelnego otwarcia tak dla sciemy..i bedzie spokoj z diagnosta..o ile oczywiscie parametry spalin sa prawidlowe ..ale ja na twoim miejscu pojechalbym do kogos kto wie co robi i wsadzil z powrotem ten elektrozaworek
  
 
OK Sluchajcie, byłem u innego gościa i jest tak: Cały problem tkwi w tym ze dwa miesiace temu miałem regenerację robioną, bo auto miało 140 tys od nowości na gazie i już zaczęło trochę wariować. Moj bład że zgodziłem się na regenerację a nie na nowy reduktor.

A że już mnie zaczeło wkur... wstawianie śruby zamiast elektorniki bo to jest lewizna pojechałem do innego zakładu. Problem jest, bo nie ma dużo w Wawie Stacji gdzie robią BEDINI, oprócz tych gdzie robiłem regeneracje. ALE Znalazłem, powiedzieli że bedini ma kiepskie zestawy naprawcze, i reduktory od pewnego czasu i oni przestali montowac.( sprawdzili i moj, diagnoza - źle zregenerowany ) Mieli kilku klientów którzy wracali z podobnym problem, więc teraz wstawiają BRC. Powiedzieli że koszt to 350 zł. Ok już bym się na to zgodził tylko ci co mi srube wstawili wzieli kupe kasy za regeneracje i podobno dali gwarancje, więc mam dylmat czy jechać i im nawrzucac niech robią bóg wie co, czy dac se spokoj i jeszcze raz gdzie indziej zapłacić. A jesli robić u nich jak to rozegrać by kur.. uwzglednili w ramch gwarancji
  
 
Śróba to nie jest dobre rozwiązanie
Dzisiaj wróciłem z z trasy ze szwagrem ( kupił sobie Seicento 1,1 właśnie na śrubę ). Inna sprawa, że widać, że ta jego instalka wymaga regulacji bo trochę się dławi przy gwałtownym przyspieszaniu Teraz będzie kabaret : 80 km trasy w jedną stronę... czas przejazdu :
- Leganza - 1 godzina 5 minut
- Seicento - 1 godzina 15 minut
Spalanie :
- Leganza - 9,03
- Seicento - 9,14
  
 
Cytat:
2006-03-08 19:52:15, misiekwwa pisze:
OK Sluchajcie, byłem u innego gościa i jest tak: Cały problem tkwi w tym ze dwa miesiace temu miałem regenerację robioną, bo auto miało 140 tys od nowości na gazie i już zaczęło trochę wariować. Moj bład że zgodziłem się na regenerację a nie na nowy reduktor. A że już mnie zaczeło wkur... wstawianie śruby zamiast elektorniki bo to jest lewizna pojechałem do innego zakładu. Problem jest, bo nie ma dużo w Wawie Stacji gdzie robią BEDINI, oprócz tych gdzie robiłem regeneracje. ALE Znalazłem, powiedzieli że bedini ma kiepskie zestawy naprawcze, i reduktory od pewnego czasu i oni przestali montowac.( sprawdzili i moj, diagnoza - źle zregenerowany ) Mieli kilku klientów którzy wracali z podobnym problem, więc teraz wstawiają BRC. Powiedzieli że koszt to 350 zł. Ok już bym się na to zgodził tylko ci co mi srube wstawili wzieli kupe kasy za regeneracje i podobno dali gwarancje, więc mam dylmat czy jechać i im nawrzucac niech robią bóg wie co, czy dac se spokoj i jeszcze raz gdzie indziej zapłacić. A jesli robić u nich jak to rozegrać by kur.. uwzglednili w ramch gwarancji

mozesz do nich pojechac i im nawrzucac..ale jedyne co uzyskasz to chwilowo podniesione cisnienie i troche wlasnej satysfakcji..bo o pieniadzach czy powtornej regeneracji raczej bym zapomnial..na twoim miejscu nie wydalbym tez 350zl na reduktor w warsztacie tylko kupil go sam i zalozyl..i wtedy podjechal na regulacje jesli samodzielnie nie potrafisz ja np nie potrafie..na allegro reduktor na ktorym przjezdzisz spokojnie 50-100kkm mozna kupic juz za jakies 180zeta..wiec sporo oszczedzisz
  
 
cześć,
Słuchaj misiekwawa. Skoro masz bedini to polecam Ci zakład na ul. Księcia Bolesława pol- gas (albo gas pol) . Poszukaj w internecie. Oni się znają na bedini jedziłem tam 3 lata z Espero az sprzedałem , teraz mam inny samochód z gazem i tylko im ufam. Naprawdę się znają - zakładają Bedini. Mili kiedyś autoryzację Daewoo. Fachowcy - i długo czynne do 20.00.
Pzdr
Bojkot (ex espero)

  
 
Daj nazmiary na siebie To podam ci telefon do gościa który mi serwisuje gaz... pracował na racławickiej, a tam zakładali Bedini - autoryzacja DAEWOO , ja na swojej zrobilem 170tys km i nie mam problemów, bedini to bardzo dobra firma, ja ją sprawdziłem i nie zaminienił bym na nic innego...
  
 
Nie mowisz przypadkiem o Rakowieckie ?? Ja wlasnie tam jezdzilem i to oni zjeb...
  
 
UUUPS, przepraszam Rakowiecka, masz rację.
Ja zakładałem w 1999roku instalkę właśnie tam i wszystko jest OK.
A teraz serwisuje mi to gościu który tam pracował, bierze śmieszne pieniadze, regeneracja wygląda tak, że ja mu daję cynk on szykuje mi parownik, podjeżdżam, 15 min podmianka, 10 min regulacji i heyah do domciu miło, szybko i przyjemnie
  
 
Problem, może być silnik 1.5 jest bardziej wrażliwy na LPG niż 1.8/2.0 - prawda stara jak świat ...

To samo jest z nubami, espero 8v jeżdżą praktycznie niezawodnie, w Nubirach często są problemy ...
  
 
widzisz ja tez tam zakladalem, w 97 i przejechałem 140 tys bez problemu , dlatego tam pojechalem, i niestety od regeneracji sie wali cały czas a to gasnie a to szarpie a to spada z obrotow, posprawdzali wszystko kupe kasy wzieli i wlozyli srube mimo iz silnik krokowy jest ok dlatego mnie na maksa wku.. bo uchodzili za dobry i teraz mam bol. Daj mi namiar jakby co.
  
 
Namiar poszedł na priva.

Jak się mogłeś zgodzić na wyjęcie silnika krokowego , tego nie rozumiem.

Ja nie miałem nigdy takich problemów, gość zresztą nie zostawia niczego nie rozwiązanego ...
  
 
Cytat:
2006-03-09 13:50:43, Krzysiek-Diackon pisze:
Problem, może być silnik 1.5 jest bardziej wrażliwy na LPG niż 1.8/2.0 - prawda stara jak świat ... To samo jest z nubami, espero 8v jeżdżą praktycznie niezawodnie, w Nubirach często są problemy ...

Krzysiek..no ale co to ma do rzeczy? nie wiem jak sie obajwia owa wieksza wrazliwosc..bo do przebiegu przy ktorym rozpadlby sie silnik to mi raczej buda nie wytrzyma ale generalnie nie widze zwiazku zlej regulacji czy regeneracji reduktora z konsekwencjami nietrwalosci silnika..gdyby kolega mial 2.0 i by mu zle zregenerowali reduktor to raczej fakt ze ma niezniszczalne 8V by mu nie pomogl