Mam poważny problem który trwa od jakiś 3 miesięcy.
Astra II 1.6 8V + instalacja sekwencyjna Sirocco (reduktor, zawór gazowy, przełącznik, ukł. elektroniczny), Tomasetto (wielozawór) . Temp. przełączania na gaz 30C. Rano po zapaleniu i przejechaniu kilku km na benzynie podczas przełączania na gaz następuje szarpanie silnika, kontrolka pojemności butli gazowej zaczyna migać i „pikać”, a następnie samochód gaśnie. Po rozgrzaniu silnika do temp. ok. 60C ten problem znika. W zakładzie montażowym podłączyli komputer i stwierdzono zerowe ciśnienie gazu. Po rozkręceniu cewki łączącej wężyk doprowadzający gaz do reduktora okazało się że jest cały pokryty lepką substancją (podobno wina gazu). Po przeczyszczeniu tej cewki podczas przełączania na gaz już nie szarpie samochodem ani nie gaśnie tylko go hamuje ale jak puszczę gaz i ponownie go nacisnę to autko już jedzie OK, czyli coś jest jeszcze nie tak.
Co dalej z tym robić??, czy może wyczyścili ale nie do końca – w środku cewki gdzie wchodzi igła jest dalej brudno???
Nie mam podgrzewacza na listwie, ale czy on rozwiąże problem???
Pomocy.