Prosba o pomoc - silnik 1.1 SPI fire w 126p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

po kolejnym dniu straconym w garazu i probowaniu co jest zepsute, szukam osoby chetnej do zbadania wiazki elektrycznej. Wiazka jest zgrabnie zrobiona, moge wyslac paczka i zrefundowac wysylke powrotna po badaniu. Jesli ktos ma mozliwosc wlozenia wiazki do samochodu, obadania ja multimetrem i sprawdzenie czy wszystko jest polaczone prawidlowo - prosze o kontakt.

Objawy - silnik przerywa w srodkowym polozeniu przepustnicy, dzieje sie to w ok 30% przypadkow, czasem tak, czasem nie. Wiazke sprawdzilem, wymienilem badz sprawdzilem w innym aucie - map sensor, czujnik polozenia przepustnicy, silnik krokowy, cewki, probowalem jezdzic z odlaczona sonda lambda etc etc - zero rezultatow.

z gory dziekuje za pomoc.
  
 
Glupie pytanie, czy jak podmienialeś CPP krokowca itd to resetowałeś kompa za każdym razem w celu wykasowania błędów ???
  
 
w jaki sposob resetuje sie kompa?

jesli tym ze odlacza sie aku a potem nagrzewa az wentylator sie wlaczy to mysle ze wielokrotnie sie resetowal ;]
  
 
A wsluchiwales sie w komorze silnika czy nieprzeskakuje gdzies iskra?? Jesli jednak cos bedziesz slyszes to ruszaj kablami i moze to Ci jakos pomoze...
  
 
tak dokladnie tak - na nowym trzecim (!) komplecie kabli WN i nowych swiecach na wolnych iskra lubi przeskoczyc miedzy kablami a obudowa rozrzadu, ale tylko na wolnych, to slychac cykanie takze to nie to. podobno jak zaleje swiece kilka razy to potem maja przebicie i tak w kolko moge wymieniac kable WN i swiece...

  
 
Wlasnie mi sie przypomniala jedna smieszna rzecz-znajomy w punciaku 1.1 z LPG zmienil sobie sswiece i przewody ale z niewiadomych przyczyn silnik niechodzil rowno i palil co chwile na 3 gary.Jezdzil po mechanikach pozniej i cudowali niewiadomo co,okazalo sie,ze przy wkrecaniu swiecy koles zle oparl klucz i zlamal porcelane z jednej swiecy(czego zaden mechanik niezauwazyl) i mial przebicie co chwile w tym miejscu.Ale to nienawiazuje do Twojej sytuacji,napisalem to bo mi sie wspomnialo
Koles mial juz duzo usterek w punciaku wiec jutro z nim pogadam i moze on tez mial taka sytuacje.Jak niezapomne to go zapytam.
  
 
cyka tez wtryskiwacz. charakterystyczny dzwiek.
  
 
jak sciagasz cewki w silniku 1.1 fire - cale razem z taka pokrywa, dwie nakretki na klucz 10, i w srodku jest to okragle - po co to jest? w oleju to bylo uwalone... czy mozliwe ze silnik strasznie ciezko kreci jak to cos nie zaskoczylo czy cos?
  
 
co okragle? obudowa cewek robi tez za zaslepke dlatego jest tam ten gumowy oring coby oleum nie uciekało.

  
 
chodzi o to kolejnym etapem walki z tym silnikiem byla podmiana cewek i nie ma za bardzo jak tam dojsc to odkrecilem cale ta obudowke z cewkami, przelozylem obie cewki do sejka, sejek jezdzi normalnie, zalozylem z powrotem do kaszla i kaszel krecic teraz nawet nie chce jakby mial jakies duze opory, nawet na kablach z duzym pradem ;/ ehh
  
 
Jak z kumplem meczylismy 900 to objaw byl taki, z ejak komp byl poziomo to wszystko bylo ok, ale jak go obrocilos ie do piony to silnik zaczynal przerwyac i krecil sie tylko do 3000rpm i odcinal. Po 2 miesiacach rozkminiania okazalo sie, ze w wiazce przy wtyczce pekl jeden z przewodow w izolacji tak, ze na zewnatrz nic nei bylo widac. Szybkie lutowanie i jak rekal odjal.
Ale nei wiem czy to samo moze byc u ciebie...
  
 


Nie widze żebys coś pisał o sprawdzeniu czujnika na kole pasowym.
To też jest istotna sprawa.
  
 
moze i tak - ale dlaczego w srednim polozeniu gazu nie jedzie a jak sie wcisnie do konca to nagle zaczyna zapierdalac?