Sciaganie kierownicy podczas jazdy po sliskiej nawierzchni

Otóz mam taki problem,że gdy jest snieg na drodze, dziura w jezdni, lód albo nawet małe ilości wody to kierownica zaczyna szarpac na boki. najbardziej odczuwalne to jest w okolicy 80km/h, dzieje sie to bez wzgledu czy jade na luzie czy na biegu czy przyspieszam czy hamuje. wszystko powraca do normy gdy asfalt jest suchy. Jakies propozycje? wszystko zaczelo sie dziac po tym jak zmieniłem sprezyny -60/60mm a zostajac z amorami z serii, autko siadlo pieknie, niestety nie da sie jezdzic na trasie
koledzy co to moze byc ?
zbieznosc ? łączniki gumowe wachacza? czy amory za długie?
przednie amory byly na badaniu i zuzycie w okolicy 5%, tyl 15%

ja bym sprawdzil zbieznosc tez mialem problemy z jazda po mokrym asfalcie i po pasach dla pieszych po ustawieniu zbieznosci problem znikl

jak ci piszczy na zagretach to sprawdz najpierw opony czy przypadkiem nie masz scietych od srodka, jak zbierznosci nie ustawisz i tak pojezdzisz jeszcze troche to opony beda do kosza sie nadawaly a i zbierznosc napewno ma wplyw na sciaganie auta, moze nie tylko ale to rowniez.

[ wiadomość edytowana przez: escort1992r dnia 2006-03-14 10:35:22 ]

to proponuje jechac i sprawdzic czy nie ma luzow w zawieszeniu jesli brak luzow to ustawic zbieznosc ja tez mialem problem ze sliska nawierzchnia i pasami dla pieszych czulem ze kolo jakby sie odrywalo od drogi i 2 oponki zjechalo troszke od srodka po ustawieniu zbieznosci problemy zniknely

genaralnie to wiem na pewno ze zbieznosc do ustawienia, na zakreatach piszczy i nawet na oko widac ze kola jakos inacej stoja. po wymianie sprezyn mowili ze to trzeba wyregulowac. problem w tym czy warto b o jesli nie to bedzie przyczyna tych szarpan, to musze zalozyc zwykle sprezyny

70?? uuu a cos taniej nie znajde??

ciekawi mnie jeszcze czy to sie ustawia na przod i tyl czy tylko sam przod??? (generalnie rzuca przodem )