Zawory ssące z łady 1300/1500 w 126p

slyszalem ze juz nie raz ktos cos takiego robił i mam kilka pytan w związku z tym:
wiadomo trzeba wymienic gniazda ale to nie problem...
-ale jest klopot z dlugoscia zaworu bo z łady jest krotszy o ok 2mm i ma inne zamki które jeszcze nei wiem jak wygladają i czy w ogóle pasuja do sprezyn z malucha...
-wymyslilem ze jezeli by pasowaly zamki to moznaby np podfrezować powierzchnia na ktorej opiera sie podkladka pod sprezynami i wtedy uzyskac mniej wiecej taka sama twardość.
Zalezy mi na tym zeby nie wfrezowywać sie głębiej w niazdo tylko to jakos inaczej rozwiązac...

ktos moze juz mial do czynienia z takimi zaworami? zapraszam do dyskusji

weź zawory z łady nivy. pasują i na srednicy trzona i na długośc ino wielkie są i trzeba troszke obszlifować

wy byscie tylko zamawiali...samemu sie potrudzic trzeba nie krauzuś?

a ja mam wlasnie nowki parandowskich do łady i mysle czy cos daloby sie z tego zrobic...
wydaje mi sie ze z klawiatura nie byloby problemow, przeciez luz ustawia sie tak samo a przy splanowanej glowicy chyba nie zabraknie zakresu w regulacji konika... to tak jakby skrocil popychacz 2 mm.

chociaz...
Wsumie troche w tym racji jest bo wyjsciowa pozycja konika bedzie inna i plaszczyzna popychajaca zawor moze byc pod kątem do zaworu:/

chyba najlepsze wyjscie to zawory z cc jednak...

ale jest czarny jak narazie nieoficjalnie bo trzeba jeszcze kilka rzeczy przykrecic

a skoro chcesz wiecej osiagnac (bo chyba po to zaklada sie takie zawory) to po co kombinowac?wykorzystaj to ze zawory sa krotsze i zaloz do seryjnej sprezyny.to spowoduje ich wieksze napiecie a tym samym lepiej sie eda domykac na wyzszych obrotach.