MotoNews.pl
  

KATALIZATOR JEGO OBECNOŚĆ LUB BRAK.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
KATALIZATOR JEGO OBECNOŚĆ LUB BRAK. JAKI WPŁYW MA BRAK KATALIZATORA W AUTKU ? ZAOBSERWOWAŁEM ŻE PO WYMONTOWANIU KATALIZATORA (SKOŃCZYŁ SIE) AUTKO STRACIŁO NA MOCY NIEMIŁOSIERNIE I JAKBY SILNIK GŁOŚNIEJ PRACUJE... CZY TO TYLKO TAKIE WRAŻENIE BO PRZYZWYCZAIŁEM SIĘ DO POPRZEDNIEGO EFEKTU ? CHYBA MI TAKŻE SPALANIE DEKO PODSKOCZYŁO.
  
 
u mnie bez katalizatora jest nieco glosniej (ale to pewnie przez to ze caly wydech jest przelotowy:] ) a na mocy to faktycznie autko stracilo... zwlaszcza w dolnym zakresie obrotow...
a katalizator wywaliles, to zostawiles pustą puche, czy ryrke wspawaną??
  
 
Stracilo na mocy ? Chyba powinno byc odwrotnie, autko powinno stac sie lekko zwawsze . .
Oj chyba jestescie przewrazliwieni . .
  
 
WSTAWIŁEM RURKE ALE MAM ZAMIAR ZAMONTOWAĆ KATA 300ZŁ I MAM NOWY JAKIŚ ODPOWIEDZNIK ALE ZAWSZE COŚ.
  
 
Cytat:
2006-03-17 10:15:17, taxi pisze:
Stracilo na mocy ? Chyba powinno byc odwrotnie, autko powinno stac sie lekko zwawsze . . Oj chyba jestescie przewrazliwieni . .



ja to juz wiem po wlasnych doswiadczeniach!! juz mniejwiecej potrafie rozpoznac ktora moc po modyfikacjacch faktycznie przybyla, a ktora jest wyobrazona sobie przez tjiunera!!

i wydech jednak oryginalny jest obliczony pod katalizator i ten musi jednnak byc dla optymalnych osiagow jak tylko znajde jakis tlumik to zamontuje spowrotem katalizator:]
  
 
Po zdięciu katalizatora auto powinno być delikatnie mocniejsze choć nie dużo odczuwalny przyrost mocy
Na pewno będzie głośniejsze. Ja właśnie chyba nie mam kata , czy może silnik 1.6 8v 105 koni jest taki głośny?
  
 
ale zalezy o jaka glosnosc ci chodzi?? bo glosny silnik w tym modelu oznacza klekotanie zaworow!! a jak mialem na poczatku seryjny wydech, to byl taki cichy, ze nic nie bylo go slychac!! ale pozniej sie okazalo, ze tlumik koncowy byl chyba zatkany:] a jak go zdjelem to z pol litra wody sie z niego wylalo!!! ja nie wiecej:]
  
 
a ja raz bylem u mechaniorow zeby mi srube poluzowali bo oleju spuscic nie moglem, i przy okazji powiedzial mi zebym wywalil katalizator bo sie juz przypycha troche i przez to kolektor wydechowy mi sie fioletowy juz robi... prawda to to czy wymysly jakies ??
  
 
Powiem tak.Jestem świeżo po wywaleniu katalizatora i efekty są dwa.Po pierwsze primo:
jest zdecydowanie głośniej przy gwałtownym przyspieszaniu
po drugie primo:
zbiera się troszku lepiej od nieco niższych obrotów
Trochę mnie wkurza ten metaliczny odgłos (została puszka)
"prawie jak polonez" i przy następnej okazji wyrwę chwasta.
  
 
wczoraj wywaliłem kata nie dałem zadnej rurki ani strumienicy powiem krotko cud miod
  
 
pozbycie sie katalizatora nie powoduje ubytku mocy chyba ze wozek ma druga sondaa lambde za katem(niektore auta tak maja), a z regoly maja jedna przed kat'em i wtedy pozbycie sie lub wydlubanie srodka kat'a nie powinno zmniejszyc a zwiekszyc moc, np w bmw 318 z 90 r daje dodatkowe okolo 10ps'ow. Katalizatory zawsze zamolaja silnik tak samo jak tlumiki z tego wzgledu ze utrudniaja przeplyw spalin
  
 
Cytat:
2006-03-18 13:38:14, jankel pisze:
pozbycie sie katalizatora nie powoduje ubytku mocy chyba ze wozek ma druga sondaa lambde za katem(niektore auta tak maja), a z regoly maja jedna przed kat'em i wtedy pozbycie sie lub wydlubanie srodka kat'a nie powinno zmniejszyc a zwiekszyc moc, np w bmw 318 z 90 r daje dodatkowe okolo 10ps'ow. Katalizatory zawsze zamolaja silnik tak samo jak tlumiki z tego wzgledu ze utrudniaja przeplyw spalin



to wywal u siebie caly wydech!! zrob caly przelotowy jak ja mam!! i zobaczymy czy dalej tak bedziesz pisal
  
 
Cytat:
2006-03-18 13:59:49, pytlar pisze:
to wywal u siebie caly wydech!! zrob caly przelotowy jak ja mam!! i zobaczymy czy dalej tak bedziesz pisal



mnialem tak w paru samochodach takze w ostatnim i o ile w miescie zabardzo nie przeszkadzalo to na trasie byla masakra, dlatego po zakupie essiego stwierdzilem, ze styka przerobek
  
 
Cytat:
2006-03-18 13:38:14, jankel pisze:
pozbycie sie katalizatora nie powoduje ubytku mocy chyba ze wozek ma druga sondaa lambde za katem(niektore auta tak maja), a z regoly maja jedna przed kat'em i wtedy pozbycie sie lub wydlubanie srodka kat'a nie powinno zmniejszyc a zwiekszyc moc, np w bmw 318 z 90 r daje dodatkowe okolo 10ps'ow. Katalizatory zawsze zamolaja silnik tak samo jak tlumiki z tego wzgledu ze utrudniaja przeplyw spalin



Nie dokonca jest to prawda,jesli kat jest nowy (czysty) to nie utrudnia przeplywu,a cisnienie powstajace w wydechu ma dobry wplyw na moc silnika - ale fakt jest taki,ze w roznych modelach jest roznie.
Na autach specjalnych porownan nie mam,ale w motocyklach tak - po zalozeniu pustego wydechu wyraznie Nm spadaly.
Co do escorta napisze po raz kolejny : mialem 2 bez i 2 ze sprawnymi katalizatorami - lepiej jezdzily te z katalizatorem...
  
 
moim zdaniem wszystko zalezy od konkretnego silnika, bo rózne jednostki róznie reaguja na takie zmiany, jedyny fakt jaki moge stwierdzic to to ze silnik 1,3 wychodził w dwóch odmianach :
z katem 60 KM
bez kata 63 KM
  
 
fakt ze auto zaczyna glosniej chodzic,ale gdy ja w RS2000 wyrzucilem kata moc napewno nie spadla a wrecz przeciwnie.Przeszkadza jednak troche ten metaliczny odglos przy raptownym dodawaniu gazu
  
 
moc powinna wzrosnac ale i spalanie no i toksycznosc

[ wiadomość edytowana przez: Adus20 dnia 2006-03-18 16:19:42 ]
 
 
jush zaczalem sie bac, ze zle zrobilem kupojac fordzika
  
 
Pytlar nawet nie wiesz jaką wielką mam frajde czytając twoje wypowiedzi....... nie chce mi się szukać wcześniejszych gdzie pisałeś jakim to błogosławieństwem było wyjęcie kata,a ja napisałem ci że auto traci dół ,ma metaliczny odgłos,rezonans przy pewnych prędkościach obrotowych i wogóle jest jak zmulone,ale miłe jest to że wreszcie to zrozumiałeś.
Mam tez gorący apel do tych którzy jednak nie wierzą, dajcie spobie spokój z tym wybebeszeniem kata bo kiedy go znów założycie stwierdzicie że nie było warto a jednak stracicie na tym troche czasu,kasy i nerwów...

PS Opowiadanie jako auto zyskiwać miało by moc to jak opowieści o potworze z Loch Nes wszyscy go niby widzieli a jednak nikt nie ma fotki jak podaje mu ręke

Oświadczam tu uroczyście że to ostatni temat o katalizatorach w jakim biore udział,dla reszty proponuje wyszukiwarkę bo naprawde na forum jest prawie elaborat na ten temat.
  
 
RemarQ, przyznaj sie, ze jestes z "Green Peace"