MotoNews.pl
  

Fotelik dla niemowlaka w Getz"u

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Ostatnio probowalem zamontowac w Getzu fotelik dla niemowlaka, taki montowany tylem do kierunku jazdy (dla najmlodszego dziecka). I pojawil sie problem, mianowicie pasy z tylu sa za krotkie aby zamontowac ten fotelik zgodnie z zaleceniem producenta.
Problem jest o tyle duzy, ze specjalnie wybralem sie do hurtowni dzieciecej i sprawdzilem kilka (bodajze ze 7) modeli innych firm - w kazdej jest ten sam problem. Pozostaje mi wymiana fotelika na taki ktory ma zaczepy IsoFix - ale tutaj jest to wydatek rzedu 1000zl.
Oczywiscie serwis odzegnuje sie od wszelkiej pomocy.
Czy ktos z was moze mial podobny problem? I ewentualnie jakos udalo sie go rozwiazac?
Rozwazam wymiane pasa na jakis dluzszy, ale nie mam pojecia ile to moze kosztowac...

PS. posiadam fotelik firmy MaxiCosi - jesli to istotne...
  
 
sprawa jest bardzo ciężka, jedyne co mogę powiedzieć to przepisy (choć nie do końca ale mówią o zapinaniu fotelika w przeciwnym kierunku jazdy na przednim siedzenie) ja mam accenta i miałem ten sam problem, rozwiązałem go kupując foteli + bazę firmy GRACO koszt 499 zł ale na allegro mozna kupić taniej.

15.03.2006 roku urodziła mi się córeczka H U R A !!!!
  
 
Cytat:
15.03.2006 roku urodziła mi się córeczka H U R A !!!!


Gratulacje żeby się zrdowo chowała i spała w nocy
  
 
Foxik: Gratulacje!
Moj synek urodzil sie 25.02.2006 wiec teoretycznie do tej samej klasy moga chodzic

A wracajac do fotelika, to przednie siedzenie odpada z powodu airbag'a oraz mojego glebokiego przekonania, ze nie jest to dobre miejsce dla dziecka. Zaraz popatrze na allegro, ale kurcze, ten fotelik ktory mam odpowiada mi z wielu wzgledow, m.in. mozna go zamontowac na podwoziu od wozka.
Zaczyna mnie wkurzac ten Hyundai: radio sie nie miesci, pasy za krotkie - ja wiem ze azjaci sa mniejsi, ale mimo wszystko... Na dodatek ASO jest totalnie do dupy...
  
 
Pasy za krótkie do "gondolek" to nie tylko w Hyundaiu. Sprawdź czy nie masz alternatywnego zapinania pasów - ja tak maiłem w foteliku (tak lub tak - był drugi sposób przy którym starczało pasów chociaż się zapinało bardzo neiwygodnie ). Pozatym dziecko z przodu też ma plusy - niewyobrażam sobie samotnej jazdy autem z tak małym dzieckiem z tyłu - nie ma jak dostać / wytrzeć buzi / popatrzyć co robi ...
A poduszka ... poprostu musi być odpięta.
Pozdrawiam.
Misio
  
 
Niestety nie widze mozliwosci montazu alternatywnego.

Dodatkowo nie wyobrazam sobie, ze jadac z moim dzieckiem zamiast patrzyc na droge moglbym mu buzie wycierac...
  
 
Cytat:
2006-03-18 12:44:36, Kilg pisze:
Dodatkowo nie wyobrazam sobie, ze jadac z moim dzieckiem zamiast patrzyc na droge moglbym mu buzie wycierac...


Nauczysz się... moja młoda ma prawie cztery lata, nauczyłem się robić wiele rzeczy podczas jazdy. Poza wysiadaniem na siusiu
  
 
Niestety takie małe dziecko nie moze być zostawione same sobie - trzeba mieć na nie cały czas oko (dziecku moze sie ulać, zaksztusić nawet własną śliną ... ja nie strasze ale ... jak Ty nie widzisz go bo fotelik ustawiony tył do przodu na tylnej kanapie dla keirowcy jest praktycznie zasłaniający całe dziecko) - jezeli to nie jest dla Ciebie wykonalne, to ... nie wybieraj się nawet na trase długości 300m bez innej osoby - to jest naprawde bardzo ważne.
Pozdrawiam.
Misio
  
 
Witam,
Bardzo mnie ten temat zainterwesował, jako ze wkrótce spodziwam się małego potomka. Nie miałem jeszcze okazji robić przymairów fotelików dla niemowlaka ale widze ze jest z tym nie mały problem. Napiszcie prosze jak sobie z nim poradziliście
Dzięki z góry
Jeżeli sam bede mial jakies sugestie nie omieszkam się nimi podzielić (zaraz po pierwszych testach)
pozdrowionka
  
 
W sprawie fotelika, po nieudanych pertraktacjach w ASO napisalem do Hyundaia w Wawie. Wyluszczylem caly problem, proszac o rozwiazanie i zaznaczajac, ze nie stac mnie w tej chwili na wydatek rzedu 1000zl (czyli zakup nowego fotelika z zaczepami IsoFix - tyle mniej wiecej kosztuje firmy MaxiCosi). Pytalem tez o mozliwosc zalozenia dluzszego pasa co by rozwiazalo problem.
Niestety odpowiedz jest dla mnie mocno rozczarowujaca (czytaj: Czuje sie spuszczony na drzewo...)

Code:
<br>SzanownyPanie
<br>
<br>Jak pokazują liczne publikacje, jednym z najczęstszych powodów  ciężkich
<br>obrażeń podczas wypadków samochodowych wśród dzieci używających fotelików
<br>jest niewłaściwe użycie fotelika. Chodzi tu m.in. o błędy montażu fotelika w
<br>samochodzie, o które nie trudno przy mocowaniu z użyciem pasów
<br>bezpieczeństwa. Nawet najlepszy fotelik zamocowany błędnie lub niestabilnie
<br>w samochodzie nie spełnia wówczas swojej roli. Dzięki systemowi ISOFIX
<br>fotelik jest zawsze mocno, stabilnie i trwale związany z ramą samochodu, a
<br>montaż fotelika jest szybki i łatwy. I nie ma tu miejsca na pomyłki.
<br>
<br>Przepisy dotyczące ISOFIX obowiązujące w Europie zawarte w znowelizowanym
<br>regulaminie ECE R 16 zostały zatwierdzone już w 2004 roku. Nałożyły one na
<br>producentów samochodów  obowiązek wyposażania w ISOFIX każdego nowo
<br>wyprodukowanego modelu samochodu.
<br>Od lutego 2006 wszystkie nowe samochody wprowadzane na rynek europejski
<br>musza posiadać zaczepy do montażu fotelików w tym systemie.
<br>
<br>W związku z tym, że takie rozwiazanie znacznie zwiększyło bezpieczenstwo
<br>podróżujacych dzieci, producenci pojazdów kładąc maksymalny  nacisk na
<br>bezpieczeństwo,  zapewne świadomie modyfikują konstrukcję siedzeń i pasów by
<br>skłaniać uzytkowników do korzystania z lepszych rozwiazań.
<br>
<br>Większe bezpieczeństwo, łatwość montażu , wygoda, musza pociagać za sobą
<br>większe koszty.  Mimo jednorazowego wydatku, ostatecznie bezpieczeństwa i
<br>wygody  dzieci nie da sie  przeliczyc wprost na środki materialne.
<br>
<br>Wymiana psa na dłuższy nie wydaje się właściwym rozwiazaniem. Pasy są na
<br>tyle specyficznymi elementami bezpieczenstwa, dopasowanymi do kształtu
<br>nadwozia że ich wymiana na inny może pociagnąć za soba zmiany w
<br>prawidłowości funkcjonowania. Pas jest montowany w określonej orientacji
<br>góra-dół, pod określonym kątem, w określonym miejscu. Zastosowanie innego
<br>pasa,  z całą pewnością wpłynie na zmianę jego sposobu mocowania w stosunku
<br>do pierwotnego miejsca przeznaczenia, określonego przez producenta.  W
<br>SYTUACJI AWARYJNEJ MOŻE  ZADZIAŁAC NIEPRAWIDŁOWO  LUB  NAWET  URWAĆ  SIĘ.
<br>
<br>Z całym szacunkiem, ale w  sprawach bezpieczeństwa nie możemy uzytkownikom
<br>proponowac rozwiazań alternatywnych .
<br>
<br>z poważaniem
<br>
<br>      Dział Techniczny
<br>Hyundai Motor Poland  




[ wiadomość edytowana przez: Kilg dnia 2006-03-23 17:30:21 ]
  
 
Witam.
Załamałem się po przeczytaniu tej lektury
Poprostu ignorancja i bezczelność oraz brak kompetencji
O pasach wiem dość duzo z racji posiadania neigdyś pojazdów typu 126p/125p/wartburg (z tyłu brak pasów) .... kwestia popasowania pasów jest jaknajbardziej realna (co nie znaczy ze bardzo łatwa). Podejście - "Kup Pan iso" dla mnie jest na pograniczu .... nie napisze bo szanuje grupowiczów - jak sie ma Iso do ... przewozu dziecka sporadycznie - np jestem chrzestnym/wujkiem/znajomym - chce być w zgodzie z przepisami i z sumieniem (bezpieczeństwo dziecka) czyli powiedzmy 2 razy w jego zyciu (bo później juz wyrośnie z "gondoli")... a jak tak dbają o bezpieczeństwo to jakim cudem produkują małe samochody ??? bo przepraszam jak wygląda duza limuzyna nawet pod ciężarówka a jak auto typu 126p pod polonezem niemówiąc już o rzeczonej cięzarówce
Poprostu - wydaje mi sie ze tylko ostra riposta i najchętniej moze na inny adres ... zeby postarać sie nie trafić do tego samego "Pana/Pani". Albo tylko poszukanie innego adresu i jak się uda kogoś "normalnego" to zwrócić mu uwagę na takie wypowiedzi - bo przecież jak bym ja tą wypowiedź wrzucił na forum innego auta to by odrazu było powiedziane - "co się dziwić przecież to tylko Hyundai"
Pozdrawiam.
Misio
  
 
Według mnie Hyunadi Polska zachował się jak najbardziej poprawnie. Tego należało się spodziewać. Zauważcie, że każda odpowiedź na maila jest oficjalnym stanowiskiem firmy. Trudno, żeby sugerowali zmianę pasów z takich, które uzyskały stosowne atesty na inne, bliżej nie określone. Jeśli by zasugerowali coś takiego, a później coś nie zadziałało, to masz ich w garści: sąd i wysokie odszkodowanie, mail będzie dowodem, że producent (dystrybutor) zalecił modyfikację. Jeśli wyślesz skargę do kogoś innego, to pewnie ta osoba z działu technicznego zostanie pochwalona Oficjalnie firma może tylko zalecić isofix. Odpowiedź z działu technicznego świadczy, że firma trzyma jakieś standardy zarządzania i nic nie robi się na łapucapu. To raczej dobrze wróży. Jeśli chcesz porady Hyundaia w takiej sprawie, to pytanie powinieneś zadać nieoficjalnie, co już jest trudniejsze do wykonania.
Starczy wywodów, bo robię offtopic. Nie mieszajcie mnie z błotem, to tylko moja opinia. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi. Sam pewnie też będę miał kiedyś problemy z fotelikiem i też będę kombinował. Ale nie będę pytał producenta, dystrybutora czy ASO o radę, przynajmniej nie oficjalnie.
  
 
W całej rozciągłości zgadzam się z termosem.
Co więcej powiem Wam, że nie miałem problemu z fotelikiem, i nie był to ISOFix, ale nie była to też "gondola" dla niemowlaczka.
W każdym razie "za krótkie" pasy były również w moich poprzednich samochodach, Hyundai nie jest z tym wyjątkiem.
  
 
MacTB możesz podac więcej informacji, o jakim foteliku mówisz? Kilg pisze o foteliku dla niemowlaków od 0-13kg. Przy ich montazu jest potrzebna cała rozciągłość pasa. Jak masz jakieś wieksze doświadczenie z fotelikami proszę podziel się.
  
 
poszperalem w sieci w poszukiwaniu fotelikow z tzw "bazą" czyli podstawa, w miare na stale, montowana na siedzeniu w ktora wpina sie wlasciwy fotelik. Kilka przykladow:

http://www.baby.com.pl/szczegoly.php?aukcja=&grupa_p=1&przedm=139518&pwd[1]=%2F1%2F100791%2F100798%2F313976&grp=&sortuj=kod">chicco


http://www.baby.com.pl/katalog.php?pwd[1]=%2F1%2F100791&sortuj=kod&grp=&start=&grupa_p=1&grupa_rek[1]=&aukcja=&pwd[1]=%2F1%2F100791%2F127713%2F127723">

fotelik MaxiCosi wedlug wielu testow jeden z najbezpieczniejszych na rynku, dodatkowo pasuje mi do wozka stad caly moj zal...


[ wiadomość edytowana przez: Kilg dnia 2006-03-24 19:08:08 ]
  
 
Ja żebym miał fotelik - ponoć jeden z lepszych i bezpieczniejszych(zwykły nie gondolka) w kańcie musiałem pociąć kanape do kolegi do Brawo nie weszedł teoretycznie nie dało sie dziecka włożyć zbytnio do fotelika W ponym się go bardzo źle zapina (ale to dlatego ze on am 3 drzwi, ale jak sie zapnie - jest go nawet tródno ukraść) w Sonacie jest spoko A nawet przez pewien czas jeździł centralnie zamocowany z tyłu w maluchu bez kanapy
Czasem są to takie chopski klocki ... ze głowa boli
Pozdrawiam.
Misio
  
 
Parę dni temu byłem przymieżac foteliki do mojego Gacka. O dziwo te najtańsze miały podwójny sytem montazu do samochodów z krotkimi pasami i długimi, natomiast w tych drozszych (Maxi Cosi ...) jest tylko jeden, nie pasujacy do naszych hultajów. Z racji że dziecko w foteliku nimowlecym bedzie jezdzic tylko jakieś 9 miesięcy to chyba zdecyduje sie na te tańsze (np firma Ramatti), modyfikacje pasów wykluczam nie ma sensu wymieniac pas na dluzszy, a potem trzeba bedzie zainwestowac w porządny fotelik dla dzieciaka wiekszego.
PZDR
  
 
Dokładnie się zgodzę. Najważniejszy jest drugi fotelik i przy zakupie jego pamietajcie ze dziecko już jest wieksze - trzeba je podnieść i usadowic w tym foteliku (co czasem jest kłopotliwe). Bardzo przydatne są bajery typu zmiana konta pleców, szerokości siedziska itd ...
Pozdrawiam.
Misio