MotoNews.pl
  

Piszczy pompa od wspomagania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Ostatnio nasiliło mi się piszczenie pompy od wspomagania. Mniemam, iż jest to łożysko/łożyska które się w niej znajdują. Mam pytanie czy da się to samemu bez jakiegoś większego czarowania wymienić, na co zwrócić uwagę i jakie łożyska kupić (najlepiej jeśli ktoś zna jego oznaczenia )?

Zakładając, że się mylę i jest tam łożysko ślizgowe, lub kulkowe, lecz smarowane olejem hydraulicznym, dlaczego to dziadostwo piszczy i co z tym począć dalej.
  
 
a poziom płynu sprawdzałes ?? bo zawsze pompa piszczy jak jest mało oleju
  
 
Mam wrażenie, że poziom jest OK. Jeśli brakuje to najwyżej 2-3mm w zbiorniczku
  
 
Cytat:
2006-03-19 10:07:33, mleko pisze:
Mam wrażenie, że poziom jest OK. Jeśli brakuje to najwyżej 2-3mm w zbiorniczku



masz wrażenie?? musisz być pewny!! 2-3mm brakuje ?? ale do czego?? do poziomu minimum , max hot czy max cold ??
  
 
Pytanie jest o tyle trudne, że nie mam fotograficznej pamięci, ale oczywiście sprawdzę to jak tylko udam się do auta.

Rozumiem zatem, że łożysko pompy jest smarowane płynem hydraulicznym?
  
 
mi też piszczało wziołem WD-40 psiknełem na koło i tam gdzie sie da i nagle CISZA i spokuj
  
 
dziwne dźwięki wydobywaja się z pompy kiedy jest za niski poziom, wtedy pompa pracuje na sucho i dlatego piszczy, łozysko to oddzielna sprawa (nie ma kontaktu z płynem)
  
 
dlatego w moim przypadku pomogło WD 40 bo to łozysko piszczało
  
 
a moze łozysko od napinacza paska wielorowkowego ci sie konczy ja tez mialem wydawalo sie ze to pompa a to winne bylo lozysko (koszt okolo 70 zl)
  
 
Więc tak, poziom płynu na zimnym silniku (po nocy) jest ok 3mm poniżej MAX Cold, jestem pewien, że to pompa piszczy, ponieważ jak kapnąłem odrobiną oleju na wałek pompy ucichła, ale niestety tylko na 2 dni.

Dodam jeszcze, że pompa piszczy jak się jej podoba - raz piszczy cały czas, raz tylko na gorącym silniku, innym razem wcale

Też myślałem nad WD-40 tylko mam obawy, że mogę ją tym zabić


[ wiadomość edytowana przez: mleko dnia 2006-03-19 19:28:35 ]
  
 
Kazda sytułacja jest indywidualna musisz pomyslec co bedzie lepiej dla twojego forda a co dla ciebie. U mnie było tak, nawciskałem smaru i psikałem WD 40 na max i spokój od 3 misiecy. U ciebie może byc tak ze łożysko sie kończy i jest do wymiany. Mozesz zaryzykować jak ja dużo smaru ale mozesz tym pogorszyć. Umnie sie udało. Ale jezeli do wymiany to i tak chyba dużo nie ryzykujesz poprostu szypciej wymienisz jeżeli coć