MotoNews.pl
  

Łada 2107 o mocy 200KM?!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanko do wszystkich zorientowanych w temacie!zamierzam się troszkę przerobić ładę ,a mianowicie myśle o jakimś mocnym silniku 150-200KM i do tego cała reszta czyli skrzynia ,wał zawiecha itd.Z jakiego auta można by zrobić taki przeszczep-no napewno tylnonapędowego,tyle wiem!bmw?
  
 
hmmmm. plany piekne, ale skoro sie pytasz widze ze kiepsciutko z wyobraznia itd. a to wazne przy swapie.

mozesz to zrobic na kazdym silniku wyznajac zasade:
JAK DOBRZE POPIESCISZ TO SIE WSZYSTKO ZMIEŚCI

a na powaznie to ograniczeniem jest wyobraznia i miejsce, i przede wszystkim fundusze.
sadze ze warto pomyslec nad OMEGA albo nad BMW.
ale jaki jest sens robienia czegos takiego jak chcesz wymienic wszystko z wyjatkiem budy.
to juz moze lepiej dorwac jakiegos amerykanca na ramie i na jego rame narzucic ładowska bude
  
 
taka moc możesz osiągnąc spokojnie na seryjnym silniku.
jesli założysz kute tłoki, powiekszone zawor dobry wałek i dwa gaźniki to spokojnie osiągniesz 160 koników. tyle miały ladzianki na silnikach 1,6. 200 stówki są też możliwe ale to wymaga dośc poważnych zmian. nie polecam wymiany silnka. co prawda jest kilka motorków które pasują idealnie do ladzianki ale są duże problemy z ilością miejsca na osprtzęt.
  
 
hmn ciekawe po co ci to , życie ci nie miłe?
mam trochę więcej niż fabrycznie w swojej i co z tego poza radościa zaskakiwania wszystkich na światłach nic więcej z tego nie mam i tak za szybko nie da sie tym jeździć bo trochę strach więc dobrze się zastanów czy zamiast pakować kase w przeróbki nie lepiej kupić jakieś auto które fabrycznie jest do tego przystosowane
  
 
Panowie,woli wyjaśnienia,wyobrażnie to mam także spoko,a z tymi 200KM to może trochę przegiąłem,no ale jakieś 150 to by było w sam raz!ma to być auto do codziennej jazdy-chodzi mi o polepszenie osiągów i nic więcej!chciałbym uniknąć seryjnych przeróbek bo na tyle się na tym nie znam,a "fachowcy"zgarną za to majątek!wywale kupe kasy a to i tak będzie staroć która będzie się co chwilę waliła!dlatego myślałem o jakimś silniku nowszej generacji!a tak przy okazji jak znacie to zapodajcie jakieś namiary na osoby które podjęłyby się takiej operacji!dzięki
  
 
jesteś z Łodzi podobnie jak ja więc nie wiedze problemu żeby się kiedyś spodkać moze nawet większa iliścią osób i pogadać a jeśli się na tym nie znasz to w ogóle Ci współczuje bo wydasz na to kuuuuuuupe kasy. Pozatym to silnika nowej generacji to chyba nie dopasujesz jeśli juz to inny ale stary i nie licz na to żę lada się nie będzie psuć , znaczy wsadzisz mocnijszy silnik x2 po prostu będziesz wsiadał i szalał , ha pewnie raz po czym stwierdzisz że spoko silnik wytrzymał ale most niestety nie a jak będzie nawet inny mocniejszy to się okaże że mocowania mostu nie wytrzymały i tam mniej więcej w koło macieju
  
 
lada rajdowa
W tym wątku jest zdjęcie łady z prawie 200 konnym silnikiem łady typ 2112. Ale przeróbki samego silnika to samobójstwo. Przy seryjnym zawieszeniu to nie pojedzie...klubowi koledzy nie raz mieli okazję widzieć na zlotach setkę koni pod maską i ledwo połowę z tego przekazaną na asfalt.
  
 
Cytat:
2006-03-19 23:04:59, jacek2107 pisze:
Mam pytanko do wszystkich zorientowanych w temacie!zamierzam się troszkę przerobić ładę ,a mianowicie myśle o jakimś mocnym silniku 150-200KM i do tego cała reszta czyli skrzynia ,wał zawiecha itd.Z jakiego auta można by zrobić taki przeszczep-no napewno tylnonapędowego,tyle wiem!bmw?


Co masz się rozdrabniać.Znajdź na szrocie Subaru Impreze,przeszczep silnik,zawias,skrzynię - nic trudnego dla fana Monster Garage, a możesz mieć auto o mocy od 200 do...KM.Tylko tu pojawia sie pytanie - czy to jeszcze bedzie Łada?Może po prostu od razu kup jakiegoś poniemieckiego stłuczkowoza i nie sil się na sympatię do Łady.Bo widocznie do posiadania Łady,jak do wszystkiego - trzeba dorosnąć.
  
 
Cytat:
2006-03-20 12:03:29, Grzegorz2107 pisze:
[Przy seryjnym zawieszeniu to nie pojedzie...klubowi koledzy nie raz mieli okazję widzieć na zlotach setkę koni pod maską i ledwo połowę z tego przekazaną na asfalt.



Prawda Grzesiu
Moim skromnym zdaniem jak chcesz zwiększyć ilość koni w ładzie to podrasuj jej silnik, możliwości jest wiele...wałek, gaźnik, glowica, wydech itd. Innym wyjściem jest wpakowanie do łady silnika 1,8/2,0/1,6 dohc fiata - troche roboty ale wykonalne. Osobiście jestem przeciwny wkładaniu i kombinowaniu z innymi silnikami....po co ? . Lepiej już naprawde kupić inne auto, bo łąda z innym silnuikiem to już nie łada !!!
W dodatku ponad 100 koni wymaga dużej interwencji w całą resztę, budę, zawias itd.
Ja zrobiłem głowice, kanały, dałem webera 45 dcoe, wałek 296 H.M.S. jeżdze na benie 98........ auto ładnie sie zbiera a i tak nie przekraczam 120 km/h z racji bezpieczeństwa. Dodatkowo jest tak jak [poisze grzegorz - ogromna częśc mocy ucieka przez zwykłe zawieszenie.!!!
Moja rada:
Zastanów sie czego tak naprawde oczekujesz od auta ?

pzdr
  
 
ja to bym zaczal od naprawienia tego, co masz.
Jak wyremontujesz nadwozie, zawieszenie, hamulce i ukl. kierowniczy - moze odejdzie ci ochota na zabawy w "tjunink."
Po porzadnym remoncie ww. lada potrafi sie zmienic nie do poznania.
  
 
Cytat:
2006-03-20 17:25:07, adasco pisze: Jak wyremontujesz nadwozie, zawieszenie, hamulce i ukl. kierowniczy - moze odejdzie ci ochota na zabawy w "tjunink."



Tuning to niestety uzależnienie...zaczyna się niewinnie od nowych felg, żeby na zimę mieć opony na osobnych felgach, to nawet racjonalne...Potem już idzie z górki. A 200KM wydaje się b. dobrym, życiowym celem
  
 
Cytat:
2006-03-20 17:47:14, Grzegorz2107 pisze:
Tuning to niestety uzależnienie...zaczyna się niewinnie od nowych felg, żeby na zimę mieć opony na osobnych felgach, to nawet racjonalne...Potem już idzie z górki. A 200KM wydaje się b. dobrym, życiowym celem



i teraz mi to mówisz ? !!!!!!
Odwrotu już nie ma hehehehe Agata do dzisiaj mi wypomina moje słowa: założe tylko ten gaźnik i nic więcej nie bede robił

Bardzo ale to bardzo uzależnia, najgorsze że ciągle nie wystarcza to co się ma
  
 
160 koni w serji, owszem - ale nei do codziennej jazdy - ludzie taki silnik primo dlugo nie pozyje(nawet jak bedzie mial wszystko z tytanu)
a po wtore 160 koni, bedzie pewnie pomiedzy 5 a 7 tys obrotow, a ponizej i powyzej bedzie lipa.
Do codziennej jazdy ODPADA.

Ja jesli bym zaczynal moja przygode od poczatku, poszukal bym 2 litrowca na wtrysku(fiat/lancia) do tego turbina, i dziekuje bardzo 180 koni, serja co najwazniejsze=kultura pracy i wytrzymalosc.
Oczywiscie mowimy o silniku, a skrzynia sprzeglo, polosie, dyfer ?

O prosze taki silnik - pisze ze ma 204 konie, to chyba wystarczy:
Lancia

Gotowiec, nic nie trzeba przerabiac w silniku, tylko wstawic. Skrzynie tez sie da upchnac.

Mozna tez zwykle popularne 2.0, do tego glowa 16 i turbinka, i bedzie to samo, cacy nie ?

3,5 tysiaka za taka lancie to nie duzo - silnik skrzynie napedy bierzesz, a reszte puszczasz.
Upychasz wszystko i masz 200 koni w ladzie.

Tylko pozniej sie nie zabij
  
 
Cytat:
2006-03-20 17:51:54, zax pisze:
i teraz mi to mówisz ? !!!!!! Odwrotu już nie ma hehehehe Agata do dzisiaj mi wypomina moje słowa: założe tylko ten gaźnik i nic więcej nie bede robił Bardzo ale to bardzo uzależnia, najgorsze że ciągle nie wystarcza to co się ma



Tak...1000PLN wydaje się na ładę z łatwością . A przy kupnie jogurtu czasem wybieram ten tańszy , chociaż mniej smaczny...oszczędzając 50 groszy.
Godula liczył, że za każdy dodatkowy koń mechaniczny trzeba zapłacić ok. 100 PLN , przy czym im dalej od serii, tym koniki droższe. Więc droga do 200KM kosztuje ok 13000PLN...I to najmarniej. Realnie ok. 20oooPLN. A gdzie reszta?
  
 
200KM za 13000zł? Racja!
3000zł zrobienie 200KM a 10000zł kute korbowody i tłoki które zapewnią bezawaryjną prace silnika.

A co do przeszczepów wszystko jest możliwe:
link
  
 
Cytat:
....po co ? . Lepiej już naprawde kupić inne auto, bo łąda z innym silnuikiem to już nie łada !!! ...



Cytat:
3,5 tysiaka za taka lancie to nie duzo



No i wszystko jasne. Jeśli kupisz Lancie to napewno nie bedzie Ci sie chciało przekładać wszystkiego w przestarzałą i gnijącą budę Łady.
Proponuję dobry remont i lekki tuning oryginału. Tylko skoro sie nie znasz, to bez dobrego znajomego mechanika rzeczywiscie bedzie Cie to dużo kosztowac, chyba, że dasz mi do roboty
Ale przeszczep też Cie bedzie kosztował. Silnik kosztuje, przełozenie kosztuje. jak by na to nie patrzeć, to wszystko kosztuje
  
 
tak nie na temat ale spojrzcie na spalanie tej LANCI
8-10 litrów/100 KM ma niby 205 czyli trzeba sobie pomnozyc razy 2z haczykiem

a tak na powaznie to ku**wsko tania taka LANCIA.
fajne autka za male pieniazki mozna kupic.

i tak teraz sie spytam, jest sens robic przeszczep?? jak za 3500 mozna wyrwac taka furke??
odpowiedz brzmi co kto lubi
ja bym tam i tak robil przeszczepa
silnik z LANCI do łady a z ŁADY a z ŁADY do LANCI



[ wiadomość edytowana przez: krycho dnia 2006-03-20 21:23:45 ]
[ powód edycji: * i ogloszen na forum nie umieszczamy! ]
  
 
byl chyba artykul o ladzie z silnikem lanci na klubowej
  
 
Cytat:
2006-03-20 20:07:26, Ciurus pisze:
tak nie na temat ale spojrzcie na spalanie tej LANCI 8-10 litrów/100 KM ma niby 205 czyli trzeba sobie pomnozyc razy 2z haczykiem



Wcale nie...Jeżdżąc na codzień po mieście nie wykorzystujesz przecież więcej niż 40 KM z takiego silnika... Turbo ma ten urok, że jest oszczędne przy delikatnym traktowaniu.
  
 
moim zdaniem przeszczep takiej starej lanci mija się z celem-przecież to stare zjeżdzone pudło-15 letnie,będzie się psuło co chwila a części drogie!