Fiat 124 sport

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Bracia co myslicie o takowym aucie. Rok 1968, cena..hm w sumie niedrogo - auto od kolegi mojego znajomego.. 2.0 DOHC po kapie, trzeba by bylo nieco pospawac, odswiezyc lakier, brakuje paru detali......

wygalda tak....




a oryginaly tak




jakie wasze opinie?
  
 
Maaaasa roboty ale warto
  
 
kurde mnie to przerasta.....auto idealne dla kogos kto ma garaz i troche kasy......i lubi dlubac.....ehhhh a tak slicnzie wygalda.
  
 
Najwazniejsze, zeby auto ktore zamierzasz odbudopwac bylo kompletne. Detale to najdrozsza czesc samochodu i najtrudniejsza do zdobycia. A na zdjeciu widac ze np klamki sa z poloneza.... Zrobienie kundla to nie sztuka, ale w odbudowie samochodu nie chodzi o obklejenie skorupki dodatkami z innych samochodow. To auto ktore pokazales musi byc niedrogie, skoro jest w takim stanie i ma normalnie myslacego wlasciciela. Tyle ze koszt zakupu auta bedzie jedynie niewielkim procentem calej kasy ktora trzeba na ten samochod przeznaczyc. Nie chce Cie zniechecac, ale zorientuj sie najpierw czego brakuje, rozejrzyj sie np po e-bayu jakie sa szanse nabycia brakujacych elementow i w jakich sa one cenach i dopiero wowczas podejmij decyzje czy chcesz, i czy Cie na to stac.

P.S.

2.0 dohc to napewno nie silnik od tego auta. ze wzgledu na nisko schodzaca maske zapomnij np o dwoch pionowych gaznikach, no chyba ze chcesz zrobic z auta takie posmiewisko jak pan Limba z krakowa...
  
 
Księciunio podobno takiego szuka
Sporo roboty przy nim , poszukiwania detali.... ale myślę , że warto... ale jak juz Pat powiedział - auto dla kogoś , kto ma dużo czasu , kasy i pożądny garaż ...
Zobaczymy , może trafi w dobre ręce
Pozdro. P.
  
 
przesliczna kupa zlomu w najladniejszej moim zdaniem karoserii mk1, widze klamke od poloneza "pare detali" w przypadku tego auta to sa tysiace zlotych akurat, i jeszcze jakas dziura pod przednia lampa na nieoryginalny migacz.... blacharz bedzie mial co robic bo jeszcze pewnie nie jeden "kwiatek" wyjdzie..... auto jak pat mowiles warte grzechu napewno, piekna sztuka{po remoncie}, ale wkladu finansowego wymaga baardzo wiele
  
 
znajomy twierdzi ze wsyztsko tam jest procz deski - auto jest wystawione nawet na allegro. troche sie napalilem....ale spuzowalem. z moim 126p tez mialo byc "tylko 1000 zl" a prawie podeszlo pod 10.000 na dzien dziesiejszy;/.....no ale moze ktos sie znajdzie. Gosc wogole maniak z slomianym zapalem, na placu stoi tez Granada MK1, ale ta bedzie odrestaurowana na pewno.
  
 
Piękne autko, szkoda żeby się zmarnowało, z reszta w tle też widzę Sierrę XR4i w 3drzwiorej wersji, dość rzadko spotykanej.
  
 
tez, gosc chce 500 zl za sierke.
  
 
Łoooo, tu z 5tys to w samą blacherke pójdzie letkim dytkiem.
Ja juz po 128 się nauczyłem, lepiej dać więcej, za coś w stanie wyjściowym lepszym, niż sie z kupa złomu babrać.
Mówisz, ze gośc twierdzi, że wszystko do tego auta jest, prócz deski......... może i jest, tylko juz po tym zdjęciu widać, że to nie koniecznie muszą być detale od tego modelu
  
 
jeszcze wyjdzie ze reklamuje czy cos....chco niemam ku temu powodów. z tego co mi znajomy mowil tam podloga jest wyspawana, zostaje odswiezyc lakier i to tyle. ale wiem ze mnie niestac i tak
  
 
Owszem ksiąze szuka 124 sport, ale nie w stanie którym każde spojrzenie doprowadzi do zawału
Co do tego egzemplarza, to nawet jesli "ma wszystko" to trzeba dodać ze ma ale do remontu. Nie wyobrażam sobie nawet tapicerki w dobrym stanie, no czegokolwiek.. auto wymaga ogromnego nakładu pracy, pieniędzy.. a efekt może być średni.. no chyba ze ktos zadowoli sie jeżdzącą gipsową figurką, i jeszcze śrenio orginalną.
Pomijam klamki czy kierunkowskazy.. ten seilnik to tez nie od tego auta, a z tego co słyszałem to 2.0 sie nie mieszczą pod maske..

Ten egzemplarz przyda sie komus kto ma bude w dobrym stanie, a brakuje mu czegos.. niestety.
  
 
u mnie byl do sprzedania taki na igle strebrny ale wlascicel chcial za niego cos kolo 20 kafli:|

EDIT:
>>LINK<<
o to ten-koles juz 3 tysie zszedl z ceny

[ wiadomość edytowana przez: kabul dnia 2006-03-22 18:46:22 ]
  
 
Jak z dokumentami??
No i jak mozna wiedziec jaka cena??
  
 
Ten srebrny dobra sztuka, ale cena jak dla nas zaporowa, natomiast ktos kto chce miec klasyka do jazdy a nie odbudowy to dobra sztuka.
Auto posiada ksiazki, literature... i szyberdach.. bardzo mnie to dziwi, wygląda bardzo porządnie, a z tego co wiem, nie było szyberdachów. Takze nie wiem co o tym myslec.. przepawane?
Nieorginalna jest kierownica, radio zaślepia jope, i tapicera jest welurowa trąca polonezem.
  
 
cena z ato 1500zl od reki. z dokumentami niewiem, jutro rano napisze cos wiecej......autko fajne, na glebie wygaldalo by pieknie...ale to chyba nie na nasze portfele. pewnie balcharka to tam pryszcz i lakier, ale reszta mechaniki moze sie okazac trudno dostepna bez wiekszej gotowki. co ciekawsze auto smigalo nie tak dawno temu, rdza na nadkolu to efkt testowania silnika....
  
 
1500 za taki stan rzeczy tez nas przerasta raczej finansowo i wątpie zeby znalazł kupca za taką sume. Znalezienie samych zderzaków może byc nierealne (tu tylny jest od 125p).
Ale auto licytują, więc zainteresowanie jest.
  
 
jest chetny nawet z forum, ale na wymiane za drogocenne rzeczy..zobaczymy. na pewno zal by bylo pociac....eh szkoda ze niemam bogatego tatusia...duuuzego garazu i wogole....na pewno bym sie podjol walki...a tak na dzien dzisiejszy clzowiek sie zastanawia za co zrobi kolejna naprawe ;/
  
 
Cytat:
2006-03-22 21:54:19, Pat_kdb pisze:
...pewnie balcharka to tam pryszcz i lakier, ale reszta mechaniki moze sie okazac trudno dostepna bez wiekszej gotowki.



mechaniki? raczej detali. Przednie zawieszenie to przeciez to samo co lada, tylne tez (z reszta tam jest sztywny moct, co za problem uszy przespawac w razie czego...).
  
 
tzn mechaniki choci mi o takie duperele typu jakies oryginalne tloczki / cyliderki itp. Nawet wykorzystujac czesci z innych aut i tak znalezienie zamiennika niebylo by takie szybkie. jak bedzie zainteresowanie to najwyzej poprosze o wicej fotek itp