MotoNews.pl
  

Nacinanie bieżnika kraków

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
gdzie najlepiej? za ile? jakies adresiki zakładów jeśli można
  
 
w sosnowcu k/auchan'a jest typ co nacina-brał 50zł za 4szt 15''/205
  
 
barta znajomy - wulkanizator na czołgistów chyba coś takiego robi co do kosztów to nie wiem, kilka razy słyszałem tez ze na babińskiego wszystkie gumy sa nacinane - ale czy to prawda tonie wiem ;]
  
 
Cytat:
2006-03-23 20:37:23, mar125 pisze:
w sosnowcu k/auchan'a jest typ co nacina-brał 50zł za 4szt 15''/205


mar ale sosnowiec to nie krakow troche daleko
  
 
pogadaj z Bartem on nacinał 15 w ardze.
  
 
no to pisze info dla ludu, oponki nacina moj znajomy, Pawel, ma zaklad na ul. czolgistow w borku faleckim , ostatnio jak cos u niego robilem to cena byla chyba 15 zl za sztuke, telefon do Pawla: 601 418 400. miedzy 8 a 17.
  
 
nacinki to szitex.....ja kupilem 2 sztuki, a po pol roku zaczelo mi powietrze spierd..
  
 
jak kupiles nacinane kozikiem przez dziadzia z biedaszybu to co sie dziwisz? , nie mowie ze jest to super sprawa i ogolnie bajer ale dwa sezony na oponach nacinanych smigam i wszystko ok, jako baza do naciecia sluzyly continentale z 4mm bieznika w rozmiarze 15... opon do kurdupla sie chyba nie oplaca nacinac bo za 2 dychy kupisz przyzwoite 12ki...
  
 
Bart, mam kilka pytań, po pierwsze czy trzeba zdjąć opony z felg? i po drugie: czy gość robi to od ręki? Bo nie mam możliwości zostawić nigdzie auta bez kół.
No i w jakim stanie trzeba mieć te opony? 1-1,5 mm bieżnika wystarczy jako baza?

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2006-03-24 16:40:27 ]
  
 
nie trzeba zdejmowac opon z felg, zrobienie 4 opon zajmuje pare godzin lacznie ze zdjeciem zalozeniem kol z auta i sprawdzeniem wywazenia , mozesz zadzwonic do pawala i umowic sie na konkretna godzine, odstawisz auto i odbierasz za jakis czas gotowe, opony powinny byc w stanie "sprawne" glebokosc bieznika nie ma znaczenia, wazny jest stan ogolny opony bazy bez bulw i innych uszkodzen , dobrze jesli bieznik jest w miare "latwy" do naciecia, chodzi o ksztalt rowkow bieznika, nacinarka ma kilkanascie wymiennych rozmiarow nozy ale nie wszystko da sie odwzorowac


[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2006-03-24 17:35:34 ]
  
 
kupilem oponki pod gliwicami na takiej dupnej chali...skur...syny tak je odpicowali ze niebylo widac prkatycznie ze tu i owdzi epokazal sie drucik......wysprayowali...czy cos.....jak przyjechalem ze reklamacja to stwierdzili ze to NIE ICH........dlatego teraz oszczedniej szukam uzywek ale z dobym bieznikiem. Mam juz 3 prawie nowe.
  
 
Cytat:
2006-03-24 17:30:34, Bart128 pisze:
nie trzeba zdejmowac opon z felg, zrobienie 4 opon zajmuje pare godzin lacznie ze zdjeciem zalozeniem kol z auta i sprawdzeniem wywazenia , mozesz zadzwonic do pawala i umowic sie na konkretna godzine, odstawisz auto i odbierasz za jakis czas gotowe, opony powinny byc w stanie "sprawne" glebokosc bieznika nie ma znaczenia, wazny jest stan ogolny opony bazy bez bulw i innych uszkodzen , dobrze jesli bieznik jest w miare "latwy" do naciecia, chodzi o ksztalt rowkow bieznika, nacinarka ma kilkanascie wymiennych rozmiarow nozy ale nie wszystko da sie odwzorowac [ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2006-03-24 17:35:34 ]


No już zadzwoniłem, niestety nie polecał nacinac nalewek, a takimi dysponuję chwilowo
  
 
Cytat:
2006-03-24 19:15:45, andrzej_krakow pisze:
No już zadzwoniłem, niestety nie polecał nacinac nalewek, a takimi dysponuję chwilowo


o ktorej dzwoniles? moge teraz dzwonic? bo bart mowil ze do 17
  
 
polecam zakład na Czołgistów! Zaje...cie nacinaja oponki...ja jestem mega zadowolony


[ wiadomość edytowana przez: lukaszc dnia 2006-03-31 20:22:43 ]
  
 
tylko pamiętajcie że pogłębianie,to fajna sprawa na "psy"...
opony starsze są juz twardsze niż nowe i gorzej trzymają...
  
 
Przepraszam, Wy mówicie o nacinaniu cywilnych opon poniżej minimalnej grubości bieżnika . To rozumiem, że w tarczach hamulcowych też wystarczy przetoczenie i można jeździć dalej? Ja sie bawiłem kiedyś z nudów nacinarką na cywilkach i tam jest koło 2mm "mięsa" nad drutami. Teraz pytanie czy naciąć "bezpiecznie" ~1mm co już się słabo robi bo ciężko utrzymać nacinarkę na takiej grubości równo czy hardkorowo iść po osnowie? Oczywiście są opony cywilne mające większy zapas mięsa ale ja osobiście nie wiem ktore to dokładnie modele i pewnie ci wspaniali nacinacze też sie niezbyt orientują. To że większość wulkanizacji obsługujących ciężarówki ma nacinarke to wcale nie znaczy, że można nacinać bezpiecznie osobówki. Opony ciężarowe produkuje sie z możliwością pogłębiania bieżnika...
No ale jak tam chcecie, Wasze życie. Tylko nie jeździjcie zbyt szybko na tym po publicznych drogach . Ciekawe, że niektórzy jak ognia boją się opon bieżnikowanych, a inni (a może częściowo ci sami?) chcą nacinać cywilki...
  
 
w sumie to popieram racea.tez bym nie nacinal,kiedy mozna kupic komplet opon 14 calowych na nizszym profilu,bieznikowanych,asymatrycznych za 90 złotych sztuka z gwarancja...zastanowcie sie...to ile bedzie kosztowac opona do malucha czy cc?60 zeta?z gwarancja i nowym bieznikiem.ja juz od 2 lat jezdze na bieznikach,zimowki,letnie,scigalem sie na nich i jest git,wiec sie zastanowcie
  
 
Krzyh00 gumówką kiedyś nacinał gdyby nie to że druty na wierzchu były to było git
  
 
Cytat:
2006-04-01 19:33:14, owz pisze:
Krzyh00 gumówką kiedyś nacinał gdyby nie to że druty na wierzchu były to było git



Tak zamast nacinać blle to mozna bierznikowane za 50zł albo uzywki za 100-150zł dobrej firmy i to chyba jest najlepsze rozwiazanie a jak bierzniki to jest jedyna dobra firma profil czy jakoś tak nawet zimą sie tak mocno nie slizgały jak debica vivo
  
 
to dajcie jakąś nalewke ale w rozmiarze 165/55/13.Bo nowy goodyear kosztuje~240zł/szt.