Jedynie słuszne dywaniki do złomiaka

No i co, od razu widac, ze malo jezdzisz samochodem

Ale kolor mi sie podoba


Aha, i po co sa te 2 dziury w dywaniku kierowcy?

Jak będziesz topił dziada w wiśle to chociaż dywaniki wyciągnij,bo fajne

trzeba przyznac ze dywaniki 1 klasa

Cytat:

2006-03-29 22:10:46, Czarek_Rej pisze: Nie utopi... za daleko do wisły...koszt paliwa... i powrót "z buta" chyba zadecyduje ze esperak rozsypie sie na parkingu.

Ciiii... w sobotę będę w krakowie złomiakiem, ale daleko od wisły
Aha... te cienie na dywanikach to nie brud. Poprostu wełna z irlandzkich owiec połączona z kaszmirem tak się wygniata po naciśnięciu.

Cytat:

2006-03-30 10:50:43, Walus pisze: Może wreszcie nic mi się nie będzie zwijać i wędrować po podłodze.

Ten kierowcy jak nie jest przymocowany to rucha się po podłodze, pomimo papieru ściernego pod spodem. Daj linka do aukcji - z ciekawości.

No to gratuluję, bo to chyba cóś takowego jak ja mam - jeśli są takowoż grube jak moje.

Cytat:

2006-03-30 10:50:43, Walus pisze: Właśnie zdecydowałem się zanabyć identycznie wyglądające na allegro. Różnią się tylko napisem bo nie ma logo i daewoo. Może wreszcie nic mi się nie będzie zwijać i wędrować po podłodze.

Prośba ! Daj znać jak już je założysz czy są ładne, grube, solidne, nie zawijają się, ani nie chodzą po podłodze, jeśli tak to też je sobie zamówie

Chyba też sobie takie kupie... Bo od poprawiania tego gumiaka cholera jasna mnie strzela... A ten "fabryczny" pod spodem lata jak wilk w zagrodzie

Dostałem już dość dawno, ale niemam czasu żeby posprzątać w środku auto i je położyć, więc wożę w bagażniku. Poza tym sprzedający uprzedzał, żeby przez pierwszy tydzień unikać moczenia ich, bo nadruk jest świerzy, więc mi się nie śpieszy. Na oko wyglądają spoko. Może dziś przymierzę to dam coś znać

No to po drugim dniu jazdy z nowymi szmatami mogę powiedzieć, ze na razie jestem zawodolony.
Przód pasuje idealnie, nic się nie zagina, pedały nie czepiają, a przez to, że sięgają idealnie od brzegu do brzegu i jest pod spodem baranek dobrze się czepiający wykładziny to i nie przesuwają się. U pasażera sięga do góry aż pod plastiki idealnie zakrywając całą wykładzinkę. Tył mógłby być trochę dłuższy, znaczy sięgający bardziej pod fotele, ale w sumie tyż jest oki.
Co do grubości (jakości) to trudno powiedzieć, za grube nie są, ale dość "zbite" i mięsiste, więc powinno być spoko.
Acha! Co do pasażera to żeby się zmieścił raczej trzeba wymontować mocowanie gaśnicy (kto nie wymontował), bo inaczej będzie za długi i może się górą zaginać na plastikach i opadać.





[ wiadomość edytowana przez: Walus dnia 2006-04-19 09:52:59 ]